Czy ważne decyzje firmy będą uzgadniać z ministrem obrony?
2017-08-09
Projekt ustawy o organizowaniu zadań na rzecz obronności państwa realizowanych przez przedsiębiorców i programie mobilizacji gospodarki nakłada na wybrane firmy szereg obowiązków. Ich realizacja może ograniczyć swobodę działalności firm. Zgłaszane dotąd przez pracodawców uwagi nie zostały uwzględnione.
Co budzi największe obawy?
- W nowej definicji przedsiębiorcy o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym nie jest powiedziane według jakich kryteriów będzie się oceniać, czy dany przedsiębiorca jest, czy nie jest zdolny do wykorzystania posiadanego potencjału produkcyjnego oraz usługowego na potrzeby obronne. Zrezygnowano bowiem m.in. z zasady terytorialności i rozszerzono katalog rodzajów wykonywanej działalności. Projektodawca zdecydował się na powrót do katalogu zamkniętego rodzajów wykonywanej działalności poprzez usunięcie zwrotu „w szczególności". Taka konstrukcja przepisu sprzyjać będzie kontrowersyjnym decyzjom oraz podejrzeniom, że niekoniecznie potencjał gospodarczo-obronny poszczególnych firm był decydującą przesłanką umieszczenia ich na liście.
- Brak możliwości zakwestionowania decyzji o umieszczeniu w wykazie przedsiębiorców o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym.
- Utrzymano zasadę, zgodnie z którą Minister Obrony Narodowej, określi warunki, rodzaje i sposób naliczania, rozliczania i kontroli kosztów utrzymywania przez przedsiębiorców mocy produkcyjnych, niezbędnych do realizacji zadań. Zdaniem Konfederacji Lewiatan MON jako organ państwa nie ma możliwości właściwego obliczenia kosztów funkcjonowania konkretnego przedsiębiorstwa.
- Przedsiębiorca o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym, który przemysłowy potencjał obronny uzyskał z udziałem środków finansowych Skarbu Państwa, nie będzie mógł odmówić realizacji zadania obronnego. Przepis nie wiąże jednak wysokości otrzymanych środków z wartością zadania obronnego, nałożonego na przedsiębiorcę. Nie przewiduje także sytuacji, gdy przedsiębiorca nie dysponuje wolnymi środkami na militaryzację. Za uchylanie się od przyjęcia zadania obronnego przedsiębiorca będzie m.in. ponosił karę pieniężną w wysokości 10% wartości zadania.
- Przedsiębiorca wpisany na listę będzie zobowiązany do „uzgodnienia", czyli uzyskania zgody ministra, na działania o charakterze korporacyjno-własnościowym oraz do przekazywania istotnych informacji.
Proponowany zapis jest nadmierną ingerencją w działalność firm, które umieszczone zostaną w wykazie przedsiębiorców o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym. Może się on przyczynić do znacznego ograniczenia swobody prowadzenia działalności gospodarczej.
W praktyce wykonanie tak rygorystycznych wymogów ustawowych może okazać się niemożliwie, gdyż wymagałoby rocznie składania setek, jeśli nie tysięcy wniosków i zgód ministra, co może sparaliżować zarówno działalność przedsiębiorców, jak i resortu obrony narodowej.
- Prace o charakterze planistycznym mają być finansowane ze środków własnych przedsiębiorcy. Zdaniem Lewiatana powinny być one finansowane z budżetu państwa, są one bowiem realizowane w interesie publicznym.
- Projekt nie zawiera przepisów przejściowych dotyczących stosunków prawnych w zakresie zadań obronnych istniejących w chwili obecnej i niezakończonych przed dniem wejścia w życie projektowanej ustawy, co może zagrażać słusznym interesom przedsiębiorców, którzy w chwili obecnej realizują w sposób należyty przyjęte na siebie w drodze stosownych umów obowiązki. Ponadto należy znacząco wydłużyć vacatio legis, co pozwoli przedsiębiorcom przygotować się do wykonywania przepisów nowej ustawy.
Konfederacja Lewiatan