Dlaczego nazwa Lewiatan?
28 października 2004 r. Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych przejęła tradycję przedwojennego Centralnego Związku Polskiego Przemysłu, Górnictwa, Handlu i Finansów Lewiatan i dołączyła do swojej nazwy słowo „Lewiatan".
„15 grudnia 1919 roku został powołany do życia Centralny Związek Polskiego Przemysłu, Górnictwa, Handlu i Finansów. „Robotnik" (pismo PPS-u - przyp. red.) powitał nową organizację jako legendarnego Lewiatana, który się wyłonił z odmętów morskich. A ponieważ namyślaliśmy się właśnie nad adresem telegraficznym nowej instytucji - chętnie adoptowaliśmy tę nazwę. I tak z przekory losu narodził się Lewiatan, którego ojcem chrzestnym nadającym mu to imię stał się organ PPS" - wspominał Andrzej Wierzbicki, prezes CZPPGHiF, czołowy reprezentant i rzecznik kół gospodarczych odradzającej się Polski.
„Nowoutworzona organizacja pomyślana jest jako wolny związek zrzeszeń gospodarczych, który nie krępuje w zasadzie samodzielności należących do niego członków, lecz dąży jedynie do uzgodnienia ich opinii i poglądów oraz do ujednolicenia i spotęgowania ich wysiłków, zmierzających do wspólnego celu - podniesienia poziomu ekonomicznego kraju i ustalenia wytycznych jego polityki gospodarczej" (fragment okólnika informującego o powstaniu Centralnego Związku).
Lewiatan był niewątpliwie jedną z najważniejszych i najbardziej wpływowych instytucji niepodległej Rzeczypospolitej. Socjalistom i komunistom jawił się wręcz niekiedy jako centralny ośrodek ówczesnej władzy. Byli oni przekonani, że skoro w kraju panuje kapitalizm, a Lewiatan jest główną reprezentacją kapitalistów i ich interesów i kolejne rządy akceptują istniejący ustrój, to znaczy, że faktycznie Lewiatan pociąga za wszystkie sznurki w państwie, a ministrowie pełnią rolę marionetek. Rzecz jasna, tak nie było. Lewiatan reprezentował potężną grupę interesów, ale o uwzględnianie tych interesów, o ich zrozumienie, o uczynienie z kondycji polskiego przemysłu sprawy narodowej trzeba było zabiegać w ciężkich zmaganiach, na kilku frontach naraz. Andrzej Wierzbicki bronił tej sprawy w komisjach sejmowych i na plenarnych posiedzeniach Sejmu, w trakcie narad z premierami i spotkań z ministrami, w konfrontacji z politykami i z prasą.
Poprzez osobiste powiązania z prawicowymi ugrupowaniami politycznymi Lewiatan reprezentował interesy przedsiębiorców i finansistów w Sejmie i Senacie, wpływając w istotny sposób na politykę gospodarczą w kraju. Doprowadził do podwyżek cen węgla i żelaza, przyznania przemysłowcom ulg podatkowych. Przypisuje mu się także znaczny wpływ na decyzje rządowe dotyczące obniżek płac i przedłużenia czasu pracy w górnictwie i hutnictwie.
Miał przeciw sobie socjalistycznych posłów, dla których właściciele i menadżerowie prywatnego przedsiębiorstwa byli „wyzyskiwaczami", a Lewiatan największym „krwiopijcą". Należało wpływać na kolejnych ministrów skarbu, którzy byli na ogół (w szczególności ci sprzed zamachu majowego) ludźmi wielkiego formatu. Zdawało się, że rozumieli oni wiele z tej argumentacji, ale pod naciskiem opinii publicznej zawsze budziły się w nich skłonności, by traktować przemysł jako dojną krowę podatkową. Przychodziło Lewiatanowi edukować ludzi minionej epoki, którzy tak ukochali polskie kresy, polskie krajobrazy, łany polskiej pszenicy, że ich marzeniem było, aby Polska pozostała po wsze czasy krajem rolniczym. W latach trzydziestych do grona największych wrogów przemysłu dołączyli publicyści Obozu Narodowo-Radykalnego, którzy rozpętali agresywną kampanię przeciw ustrojowi wolnej przedsiębiorczości, "światowej finansjerze" i polskim klasom posiadającym.
Działalność przedwojennego Lewiatana
W grudniu 1919 roku Związek liczył 29 organizacje członkowskie, a w kilka lat później 44. W 1920 roku utworzona została Stała Konferencja Organizacji Gospodarczych, w skład której weszły - obok Związku - Centralne Towarzystwo Rzemieślnicze oraz trzy główne centrale organizacji rolniczych: Naczelny Wydział Centralnych Organizacji Rolniczych, Rada Naczelna Organizacji Ziemiańskich i Zrzeszenie Organizacji Rolniczo-Handlowych.
W strukturze Centralnego Związku był dyrektor i wicedyrektor, sekretariat oraz wydziały: ekonomiczno-statystyczny, pracy, komunikacyjny, prawny i porad w zakresie organizacji przedsiębiorstw, a także dwutygodnik „Przegląd Gospodarczy".
Działy Centralnego Związku zajmowały się głównie następującą problematyką: traktaty handlowe i stosunki międzynarodowe, sprawy celne i reglamentacje towarowe w obrocie zagranicznym, handel zagraniczny, opracowania statystyczne, zagadnienia komunikacyjne, analiza funkcjonowania kolei żelaznych, sprawy taryfowe, zagadnienia robotnicze, prawodawstwo socjalne, sprawy podatkowe, ustawodawstwo, zwłaszcza ustawodawstwo administracyjne.
Nieliczny sztab stałych współpracowników Lewiatana, składający się z ok. dwudziestu osób i nie większej liczby sił pomocniczych, łącznie ze stenotypistkami i służbą porządkową - musiał sprostać wszystkim zadaniom i wszelkim pracom podejmowanym przez Centralny Związek. Bo też i na siedzibę Lewiatana składały się zaledwie dwa ostatnie piętra niewielkiej kamienicy na rogu Chmielnej 2 i Nowego Światu. Umeblowanie i całe urządzenie było skromne, wręcz spartańskie.
„Jeżeli mogliśmy podołać z tak szczupłym personelem ogromowi zadań, osiągaliśmy to dzięki temu, żeśmy zmobilizowali do współpracy wszystkie owe 44 organizacje członkowskie i najwybitniejsze osobistości tych organizacji. Weźmy dla przykładu taki rok 1926. Lewiatan liczył wówczas 20 członków prezydium, 20 członków Zarządu, ponad 100 członków Rady. Byli to wszystko ludzie, którzy rzeczywiście reprezentowali przemysł, górnictwo, handel czy finanse, wszystkie działy wytwórczości i wymiany z wszystkich dzielnic Polski i poczuwali się do współodpowiedzialności za całokształt życia gospodarczego kraju. Centralny Związek, zgodnie z tradycją Towarzystwa Przemysłowców, miał dobrany, lecz w stosunku do zadań, które obejmował, bardzo szczupły sztab pracowników." - wspominał po latach Andrzej Wierzbicki.
Oprócz Rady i Zarządu działały stałe Komisje - Komunikacyjna, Pracy i Celna. Związek brał udział w 40 (1926 r.) instytucjach społecznych i naukowych oraz w organach doradczych rządu. Brał również udział w pracach organizacjach międzynarodowych: Międzynarodowej Organizacji Pracy Ligii Narodów, Międzynarodowej Organizacji Pracodawców w Brukseli i w Międzynarodowej Izbie Handlowej w Paryżu. Dla ściślejszej współpracy z Izbą utworzono Komitet Narodowy Polski Międzynarodowej Izby Handlowej.
1 kwietnia 1920 roku wyszedł pierwszy numer organu Związku, dwutygodnika „Przegląd Gospodarczy". Jest to teraz niewyczerpana kopalnia wiadomości dotyczących rozwoju całokształtu gospodarki narodowej i polityki gospodarczej przemysłu polskiego w okresie dwudziestolecia, dwadzieścia tomów in folio, każdy około tysiąc stron druku.
Działalność Centralnego Związku na terenie międzynarodowym polegała także na przyjmowaniu zagranicznych delegacji oraz organizowaniu wjazdów studyjnych za granicę, na uczestnictwie w kongresach zagranicznych i kontakcie z pokrewnymi organizacjami gospodarczymi za granicą.
„Centralny Związek przez dwadzieścia lat istnienia Polski Odrodzonej torował drogę do wszechstronnego rozwoju gospodarczego kraju. Ogólne zagadnienia polskiej polityki gospodarczej, stosunki gospodarcze międzynarodowe, polityka podatkowa, finanse, kredyt i waluta, przemysł i górnictwo, handel i ceny, sprawy celne oraz stosunki i traktaty handlowe, zagadnienia rolnicze, polityka komunikacyjna, kwestia robotnicza i sprawy społeczne itd. itd. - wszystko to było przedmiotem stałych studiów Centralnego Związku, oddziaływania na politykę rządu, ciał ustawodawczych i opinię społeczną. W całej tej działalności obowiązywała bezwzględna jawność, zapewniająca kontrolę społeczeństwa nad poczynaniami Centralnego Związku." - zapisał w swoich wspomnieniach Andrzej Wierzbicki.
Andrzej Wierzbicki - założyciel Lewiatana
Należał on do najwybitniejszych mężów stanu II Rzeczypospolitej i wcześniejszych, przełomowych lat odzyskiwania niepodległości. Głównym polem jego zmagań, najpierw o narodową suwerenność, później o zapewnienie państwu siły niezbędnej do przetrwania był prywatny polski przemysł, budowany mimo przeszkód stawianych przez zaborców i ruiny czasów wojny.
Andrzej Wierzbicki zdecydowanym zwolennikiem i krzewicielem idei liberalizmu gospodarczego, wolnej konkurencji, ograniczenia ingerencji państwa w gospodarkę. Zmagania z etatyzmem stanowiły - obok walki o nadanie przemysłowi rangi sprawy narodowej - drugi główny wątek jego publicznych wystąpień. Ośmieszał rządowe plany budowy przemysłu państwowego w dziedzinach, w których działały już i doskonale sobie radziły z zamówieniami firmy prywatne. Wykpiwał on urzędnicze plany państwowego monopolu na produkcję i import samochodów. Żądał zniesienia przywilejów, jakimi cieszyły się przedsiębiorstwa państwowe i zrównania ich statusu - w dziedzinie praw i obowiązków - ze statusem przedsiębiorstw prywatnych. Walczył z niszczącą przemysł polityką wysokich podatków, drwił z ministrów skarbu, dla których zyski prywatnych przedsiębiorstw stanowiły gorszące wykroczenie przeciw zasadom sprawiedliwości społecznej. Sprzeciwiał się ratowaniu za wszelką cenę przedsiębiorstw, które nie potrafiły pomóc same sobie. Sprzeciwiał się "pomocy kredytowej", postulował, aby kredyt otrzymywał nie ten, kto potrzebuje pomocy, ale ten, kto posiada zdolność kredytową. Apelował do państwa, aby przestało przemysł leczyć i zbawiać, aby zostawiło go w spokoju i pozwoliło mu żyć.
Nagroda Lewiatana
W tekście wykorzystano fragmenty następujących pozycji:
- Andrzej Wierzbicki, „Żywy Lewiatan - wspomnienia", KAW 2001
- Andrzej Wierzbicki, „Wspomnienia i dokumenty (1877-1920)", PWN 1957
- „Myśli Andrzeja Wierzbickiego" (rękopis)