Reaktywacja Polskiej Rady Przedsiębiorczości

Przedstawiciele najważniejszych organizacji działających na rzecz rozwoju polskiej przedsiębiorczości zdecydowali, że w obliczu wyzwań i zagrożeń stojących przed polskim biznesem, należy skonsolidować siły. Polska Rada Biznesu, Business Centre Club, Konfederacja Lewiatan, Pracodawcy RP, Krajowa Izba Gospodarcza i Związek Rzemiosła Polskiego, po 8 latach reaktywowały Polską Radę Przedsiębiorczości. Podczas inauguracyjnej konferencji przedstawiono kluczowe obszary wspólnych działań.

Asumptem do podjęcia tej decyzji był „Plan na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju" przygotowany przez wiceprezesa Rady Ministrów i ministra rozwoju, Mateusza Morawieckiego. W zgodnej opinii przedstawicieli wszystkich inicjatorów powołania Polskiej Rady Przedsiębiorczości, plan zawiera właściwe diagnozy stanu polskiej gospodarki i słuszne kierunki działań. Eksperci dostrzegają potencjał do współpracy przy wypracowywaniu odpowiednich narzędzi i przeciwdziałaniu czynnikom mogącym hamować zmiany zaplanowane przez zespół Morawieckiego.

Biznes przychylny „Planowi Morawieckiego"
- Środowisko biznesowe jest naturalnym partnerem merytorycznym dla Rządu w kontekście realizacji „Planu na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju" - mówiła podczas konferencji Henryka Bochniarz, Prezes Zarządu Konfederacji Lewiatan. - O ile w pełni zgadzamy się z ogólnymi kierunkami zmian, które zarysował wicepremier Morawiecki, szczegóły powinny być przedmiotem środowiskowej debaty, w której przydatne może okazać się doświadczenie członków Polskiej Rady Przedsiębiorczości.

Przykładowym obszarem wymagającym doprecyzowania planów jest kwestia reindustrializacji. Polska w przeciwieństwie do wielu krajów zachodnich, zachowała odpowiedni balans, czego efektem jest dywersyfikacja źródeł dochodu narodowego, którego ¼ pochodzi właśnie z przemysłu . Należy szukać sposobów, by wspierać głównie te firmy, które przebiły się i stworzyły nowoczesne dziedziny gospodarki, ale i nowe wchodzące na rynek. Bardzo byśmy się obawiali wskazywania przez administrację rządową konkretnych liderów, bo mamy złe doświadczenia z poprzedniego systemu. - dodała Henryka Bochniarz.

O potrzebie podejmowania wspólnych wysiłków wspierających najważniejsze postulaty zawarte w planie wicepremiera Morawieckiego, mówił również Marek Goliszewski, Prezes Business Centre Club.

- Pierwsza Rada przedsiębiorczości powstała kiedy premierem był Leszek Miller. Naszymi sztandarowymi osiągnięciami były: ustawa o swobodzie działalności gospodarczej oraz obniżka CIT. Później Rada zawiesiła działalność, ale obecnie stoimy w obliczu nowych problemów, być może najtrudniejszych w ciągu ostatniego ćwierćwiecza. Niepewna sytuacja zewnętrzna związana z polityką Rosji i osłabienia pozycji Polski w Unii Europejskiej, wewnętrzny spór o kształt państwa czy bardzo ambitne plany rządu związane z wydatkami socjalnymi mogą okazać się przeszkodami znacząco utrudniającymi „Plan na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju". Celem środowiska biznesowego jest wspólna identyfikacja tych zagrożeń i podjęcie debaty na temat możliwości zapobiegania - mówił Marek Goliszewski.


Trafna identyfikacja problemów podstawą do podjęcia działań

Andrzej Malinowski, Prezydent Pracodawców Rzeczpospolitej jako jeden z obszarów wymagających szczególnej uwagi zarówno rządzących, jak i świata biznesu, wskazał rozwój nauki i edukacji.
- Lawiny innowacyjności nie spowoduje jedynie drobna kosmetyka ustaw. Potrzebujemy bardziej zdecydowanych działań. Konieczna jest dokładna analiza rozwiązań stosowanych w krajach o wysokim stopniu innowacyjności gospodarki i umiejętne czerpanie z tej wiedzy. To o wiele szybsze niż wypracowywanie własnych rozwiązań, które mogą okazać się zawodne. Kluczowym elementem tych rozwiązań jest edukacja i wspieranie działań na styku biznesu i nauki. Nie ma możliwości kreowania biznesu przynoszącego znaczące zyski bez rozwijania produktów, usług czy procesów. Niestety polska nauka przejawia często niechęć do komercjalizacji nowatorskich rozwiązań, które są interesujące z punktu widzenia przedsiębiorców. Rolą państwa powinno być znalezienie płaszczyzny współpracy tych dwóch środowisk - tłumaczył Andrzej Malinowski.

O roli edukacji w kreowaniu środowiska przyjaznego biznesowi mówił również Jerzy Bartnik, Prezes Związku Rzemiosła Polskiego - Nie ma możliwości podjęcia działań na rzecz kreowania innowacyjności bez przygotowania odpowiednich kadr zawodowych każdego szczebla. Pracodawca musi być istotnym elementem systemu edukacji. Powinniśmy mieć to na uwadze, szczególnie w kontekście planowanych reform w tym zakresie - przekonywał.
Wykreowanie innowacji nie powinno być jednak celem samym w sobie. O konieczności nadania nowej dynamiki polskiemu eksportowi mówił Wiceprezes i Dyrektor Generalny Krajowej Izby Gospodarczej - Marek Kłoczko.

- Polska ma ogromny potencjał rozwojowy w obszarze eksportu. Poza sektorem produkcji rolno-spożywczej polskiemu biznesowi brakuje jednak środków na promocję za granicą. Wyzwaniem dla rządu jest przygotowanie i realizacja planu takiej promocji. Wymaga to nie tylko reformy polskiej dyplomacji ekonomicznej, ale także pewnego jej przewartościowania. Obecnie w Indochinach czy Afryce, gdzie od wielu lat mamy do czynienia z szybkim i stabilnym rozwojem gospodarczym, polskie placówki można policzyć na palcach jednej ręki - wskazywał bolączki związane ze słabością marki „Polska" Wiceprezes KIG.

O tym, że świat biznesu w swoim dążeniu do osiągania zysków nie może pozostać obojętny na problemy natury społecznej przekonywał Grzegorz Hajdarowicz, Wiceprezes Polskiej Rady Biznesu.

- Gospodarka nie istnieje sama dla siebie. Jest dla ludzi, którzy korzystają z rozwoju, który stymulują przedsiębiorcy. Dlatego wybiegając z planami na kilka lat naprzód, musimy brać pod uwagę potrzeby wielkiej grupy społecznej opisywanej jako prekariat, wyzwania związane ze starzeniem się społeczeństw czy problemy wywoływane przez migracje, zarówno ekonomiczne jak te spowodowane konfliktami zbrojnymi. W niedługiej perspektywie możemy stanąć przed wyzwaniem jakim będzie brak rąk do pracy. Czy uda nam się ściągnąć pracowników z krajów ościennych? Czy będziemy umieli nakłonić naszych rodaków do powrotu z Anglii czy Stanów Zjednoczonych, gdzie znaleźli lepsze warunki zatrudnienia? Czy programy takie jak 500+ rozwiążą problem nierówności społecznych? To kwestie, z którymi będziemy musieli się zmierzyć już niedługo. Nie traktujemy ich jako problemów rządu. Świat biznesu chce aktywnie uczestniczyć w rozwiązywaniu najważniejszych społecznych dylematów. Plan wicepremiera Morawieckiego wydaje nam się dobrym punktem wyjścia do wspólnej dyskusji decydentów i przedsiębiorców nad przyszłością polskiej gospodarki. Nie ma bowiem lepszej gwarancji stabilności i bezpieczeństwa kraju niż siła rodzimego biznesu - mówił Grzegorz Hajdarowicz.

Konferencja wznawiająca funkcjonowanie Polskiej Rady Przedsiębiorczości była pierwszym z elementów reintegracji polskiego środowiska biznesowego. Kolejnym będzie, zapowiedziany na jesień Kongres Przedsiębiorczości.

Konfederacja Lewiatan