Opinia dot. Zielonej Księgi na rzecz stabilnych i bezpiecznych systemów emerytalnych

PKPP Lewiatan z satysfakcją przyjmuje fakt opublikowania przez Komisję Europejską dokumentu, który ma tak istotną rolę dla kształtowania systemów emerytalnych w Europie. Uważamy, że Zielona Księga na rzecz adekwatnych, stabilnych i bezpiecznych systemów emerytalnych rozpoczyna kluczową dyskusję na temat kierunków i zakresu prac nad zmianami w ustawodawstwie europejskim w obszarze systemów emerytalnych oraz w innych obszarach, istotnie z systemami emerytalnymi powiązanych.

Rozważając zawarte w dokumencie Komisji Europejskiej propozycje należy jednak pamiętać, że za kształtowanie krajowych systemów emerytalnych odpowiedzialne są poszczególne państwa członkowskie, a realizowane przez nie modele zabezpieczenia emerytalnego różnią się radykalnie, chociaż w wielu krajach w ostatnich latach, pod naciskiem przewidywanych zmian demograficznych, widoczna jest tendencja do odchodzenia od czystych systemów repartycyjnych na rzecz różnorodnych systemów kapitałowych.

Zielona Księga słusznie zwraca uwagę na to, że główne zagrożenie dla stabilności systemów emerytalnych w Europie wynika z procesu starzenia się społeczeństw, a także, iż ostatni kryzys finansowy i gospodarczy dość gwałtownie przyspieszył i zaostrzył problemy, które ze swojej natury narastają stopniowo w długim okresie czasu. Zamieszczonej w dokumencie Komisji Europejskiej diagnozie można jednak postawić dwa istotne zarzuty.

Pierwszy z nich sprowadza się do tego, iż za przyczynę procesu starzenia się Zielona Księga podaje proces wydłużania się przeciętnego trwania życia, natomiast (poza jedną wzmianką we wstępie) nie wspomina się w niej o spadku dzietności. Tymczasem struktura wiekowa populacji zależy co najmniej w tym samym stopniu od rozkładu dalszego trwania życia, co od tempa wzrostu (lub spadku) liczebności kolejnych pokoleń.

Nie negując potrzeby istnienia systemu emerytalnego, trzeba jednak pamiętać, iż świadomość jego istnienia zmniejsza motywacje do posiadania dzieci. W społeczeństwach tradycyjnych obowiązek zapewnienia bytu osobom w wieku podeszłym (prawny lub tylko moralny) spoczywał na dzieciach i wnukach. Ten system nie działał w odniesieniu do osób, które dzieci nie miały, bez względu na to, czy działo się to z przyczyn od nich niezależnych, czy też dlatego, że dzieci mieć nie chciały. Stąd też powstanie systemów emerytalnych trzeba traktować jako wielkie osiągnięcie modernizujących się w ciągu XIX i XX wieku społeczeństw. Równocześnie zastępowalność pokoleń w skali społeczeństwa jest warunkiem funkcjonowania systemów emerytalnych, szczególnie tych o charakterze repartycyjnym. Dlatego w wyniku procesu starzenia się społeczeństwa szczególnie zagrożona jest redystrybucja międzypokoleniowa organizowana w ramach repartycyjnych systemów emerytalnych organizowanych przez państwo. To właśnie problemy z kurczącą się bazą składek (pobieranych od przychodów z pracy) na pokrycie świadczeń wypłacanych przez państwo rosnącej względnie liczbie aktualnych emerytów stanowią główną przyczynę narastających problemów z deficytem finansów publicznych i rosnącym zadłużeniem rządów. Błędem jest więc wskazywanie na potrzebę podniesienia aktywności zawodowej społeczeństw krajów członkowskich (w wielu miejscach tekstu), bez zwrócenia uwagi na to, aby środki zmierzające do tego celu nie prowadziły równocześnie do spadku dzietności. Także w tych partiach tekstu, w których mówi się o problemach niskiej aktywności zawodowej spowodowanych poświęcaniem czasu opiece nad dziećmi, kontekst jest dość jednostronny: patrzy się na ten problem z punktu widzenia nierówności płci oraz z punktu widzenia problemu spowolnionego nabywania uprawnień emerytalnych przez osoby ograniczające aktywność zawodową na rzecz wychowania dzieci.

Druga uwaga do przedstawionej diagnozy dotyczy stwierdzenia, iż jednym z głównych powodów wcześniejszego przechodzenia na emeryturę jest słabe zdrowie pracowników. Nie przytoczono przy tym żadnych badań, które stanowiłyby podstawę do sformułowania takiego wniosku. Tymczasem w świetle wyników badań prowadzonych na ten temat w Polsce (badania w ramach międzynarodowego programu SHARE), głównym powodem decyzji o wczesnym przejściu na emeryturę jest fakt, że dana osoba do emerytury nabyła uprawnienia. Powody zdrowotne (zdrowie własne, zdrowie współmałżonka) podawane były na szarym końcu listy przyczyn podjęcia takiej decyzji.

Nie zmienia to faktu, że wyprowadzone stąd zalecenie (wspieranie polityki zdrowotnej w celu przedłużenia okresu życia w pełnej sprawności) jest w pełni słuszne. Niesłuszne jest jedynie to, że brakuje zastrzeżenia, iż taka polityka przyniesie spodziewane skutki tylko wtedy, gdy wcześniejsze przechodzenie na emeryturę (nawet wtedy, gdy prawnie możliwe), będzie kosztować - w postaci adekwatnie niższych świadczeń.

(1) Jak UE może wspierać wysiłki państw członkowskich w zwiększaniu adekwatności systemów emerytalnych? Czy UE powinna dążyć do lepszego zdefiniowania, z czym powinien się wiązać adekwatny dochód emerytalny?

(2) Czy istniejące ramy emerytalne na poziomie UE są wystarczające, aby zapewnić zrównoważone finanse publiczne?

• W Polsce, podobnie jak w kilku innych krajach UE, udało się od 1999 roku rozpocząć wieloletni proces przekształcania systemu emerytalnego, spełniającego w dużym stopniu postulaty zawarte w Zielonej Księdze: stabilności, w dużym stopniu - zasadę adekwatności (tj. zapewniania godziwego poziomu świadczeń), a także mobilności (przenaszalności nabytych uprawnień). Reforma tworzy także warunki do przezwyciężania demograficznego i finansowego problemu wcześniejszych emerytur. Z uwagi na to, że polski system emerytalny opiera ustalenie wysokości emerytury na trzech istotnych czynnikach: wniesionych składkach, długości okresu kiedy wcześniej wniesione składki procentują, oczekiwanego dalszego trwania życia, adekwatnego do wieku osoby przechodzącej na emeryturę, tworzony będzie silny antybodziec do przechodzenia na wcześniejsze emerytury, gdyż będzie mogło się to odbywać jedynie drogą adekwatnie niższych świadczeń.

• Priorytetem dla UE powinno być zachęcenie państw członkowskich do tworzenia takich modeli emerytalnych, które zagwarantują stabilność systemu i w długim okresie zagwarantują adekwatność przyszłych świadczeń emerytalnych. Z niepokojem przyjmujemy tymczasem, że autorzy Zielonej Księgi przez „adekwatność" rozumieją raczej to, iż emerytury nie powinny być rażąco małe, a nie, jak mogłoby się wydawać, że powinny być adekwatne do wniesionych składek. Te dwa cele - tak rozumiana adekwatność oraz stabilność, są w naszej opinii celami konkurencyjnymi i trudnymi do realizacji. W konsekwencji uważamy, że EU nie powinna definiować na poziomie prawa wspólnotowego pojęcia „adekwatność dochodu emerytalnego". Pragniemy podkreślić, że w większości państw członkowskich systemy emerytalne gwarantują właśnie taką adekwatność. Dane OECD (OECD Pensions at galance 2009) wskazują, że w ostatnich latach średnie dochody emerytalne świadczeniobiorców wynosiły ok. 70% ich ostatniego zarobku. Dlatego UE powinna skupić swoje wysiłki na wsparciu państw członkowskich w tworzeniu stabilnych i efektywnych systemów emerytalnych, co stanowi warunek wyjściowy dla osiągnięcia adekwatnych dochodów emerytalnych.

• Wsparcie dla państw członkowskich w obszarze polityki społecznej powinno być kontynuowane przez UE Otwartą Metodę Koordynacji, która sprzyja większej przejrzystości rozwiązań emerytalnych w poszczególnych krajach członkowskich, ułatwiając porównania międzynarodowe, także w celu wzajemnego uczenia się i ułatwiania prowadzania dalej w pełni niezależnej narodowej polityki emerytalnej.

• PKPP Lewiatan nie zgadza się z argumentem, że w czasach kiedy mamy do czynienia z wysokim bezrobocie wśród osób młodych, reformy systemów emerytalnych (np. poprzez podniesienie wieku emerytalnego) są niepotrzebne. Uważamy, że zachęcanie do dłuższej pracy, m. in. poprzez zmiany modelu emerytalnego, powinno być prowadzone równolegle do działań mających na celu zwiększenie poziomu zatrudnienia osób młodych.

• Uważamy, że zdecydowanej zmiany wymaga metodologia statystyki unijnej w zakresie zobowiązań emerytalnych, o czym słusznie pisze się w końcowym akapicie Punktu 4 Zielonej Księgi. Przyjęty sposób wyznaczania wartości długu publicznego w oparciu o metodologię ESA '95 ma konsekwencje nie tylko przy ocenie spełniania kryteriów z Maastricht, niezbędnych we wchodzeniu do strefy Euro, ale także w możliwości podejmowania przez UE sankcji w stosunku do krajów nie spełniających wymogów Paktu Stabilności i Rozwoju, w sytuacji uporczywego przekraczania normy stosunku długu publicznego do PKB. PKPP Lewiatan uważa, że dług ukryty w długookresowych zobowiązaniach emerytalnych państwa powinien być traktowany co najmniej na równi z długiem jawnym, wynikłym z podsumowania wartości zobowiązań wystawionych w formie obligacji, którymi obracają inwestorzy na rynkach finansowych. Gdyby dostępna była rzetelna informacja o skali greckiego ukrytego długu publicznego, wtedy zaczęto by debatować nad podjęciem środków zaradczych dużo wcześniej, zanim problem zdążył narosnąć do rozmiarów katastrofy.

• PKPP Lewiatan w pełni popiera list dziewięciu ministrów finansów, skierowany 12 sierpnia br. do Prezydenta Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya oraz Komisarza Olli Rehna, wskazujący na statystyczną i metodologiczną dyskryminację tych krajów UE, które podjęły wysiłek dokonywania długookresowych reform systemów emerytalnych. Dodatkowe dotacje z budżetów do kapitałowych części systemów emerytalnych, powiększają statystycznie bieżący deficyt budżetowy oraz wielkość długu publicznego, jednak w praktyce jedynie przesuwają część przyszłego ukrytego zobowiązania emerytalnego do długu jawnego. Przekroczenie normy z Paktu Stabilności I Rozwoju przez kraj członkowski powinno zostać odnotowane, jednak równoważnym elementem ocennym (zanim zastosowane zostaną jakiekolwiek sankcje) powinien być dług ukryty. Nie może być przecież tak, że w danym kraju członkowskim realizowana jest reforma emerytalna sprzyjająca przywróceniu długookresowej równowagi finansów publicznych, że skutki tej reformy potwierdzają rzetelne obliczenia stanu długu publicznego wskazującego na jego postępującą redukcję, zaś instytucje unijne - wyciągając konsekwencje z faktu wzrostu jawnej części długu publicznego - stosują wobec tego kraju sankcje, wynikające z zastosowania litery (a nie ducha) prawa unijnego.

Należy więc w szczególności ustalić w miarę jednolitą metodologię wyznaczania tej części długu publicznego, która wynika z przyjętych przez państwo zobowiązań emerytalnych, przynajmniej wobec tych wszystkich, którzy weszli już na rynek pracy i zdążyli wpłacić pierwszą składkę.

(3) Jak najlepiej osiągnąć wyższy faktyczny wiek emerytalny i jak może się do tego przyczynić podwyższenie potencjalnego wieku emerytalnego? Czy do systemów emerytalnych należy wprowadzić automatyczne mechanizmy korygujące związane ze zmianami demograficznymi, aby zrównoważyć czas spędzony w pracy i na emeryturze? Jaką rolę mógłby pełnić szczebel unijny w tym względzie?

(4) Jak realizacja strategii „Europa 2020" mogłaby się przyczynić do propagowania dłuższego okresu aktywności zawodowej i wynikających z tego korzyści dla przedsiębiorstw oraz do zwalczania dyskryminacji na rynku pracy ze względu na wiek?

• Polska pozostaje jeszcze krajem relatywnie młodym w wymiarze demograficznym, ale tendencje obserwowane od kilkunastu lat wskazują, że sytuacja ta zmieni się w ciągu następnych dwóch dekad. Wynika to z obecnej struktury wiekowej ludności, pozytywnych trendów dotyczących wydłużania oczekiwanej długości życia oraz niskiej dzietności, której obecny i poprzedni poziom zadecydują w znacznym stopniu o wielkości zasobów pracy w perspektywie najbliższych kilkudziesięciu lat. Oznacza to, że jeśli dziś na 1 osobę w wieku poprodukcyjnym przypada 2,6 osoby potencjalnie produktywnej, to w 2030 r. może to być już mniej niż 1,5 osoby. Jest to trend zbliżony do trendów występujących w innych krajach europejskich. Z danych Komisji Europejskiej wynika, że obecnie w UE na jednego emeryta przypadają trzy osoby aktywne zawodowo. W 2030 stosunek ten wyniesie jeden do dwóch, a za kolejne 30 lat na czterech emerytów przypadną tylko trzy osoby pracujące. Prognozy demograficzne potwierdzają jednoznacznie, że w przewidywalnej przyszłości procesy depopulacji oraz starzenia się populacji będą się nasilać. Co istotne, podstawowy czynnik wpływający na te procesy stanowi nie tylko malejąca liczba urodzeń, ale też niski wskaźnik zatrudnienia i wiek wyjścia z rynku pracy (Polska 2030).

• Nieustanne starzenie się społeczeństwa niesie ze sobą poważne konsekwencje, zarówno dla samych seniorów, jak i dla całego społeczeństwa. Osoby bierne zawodowo nie tworzą bowiem produktu narodowego, nie przekazują zdobytej przez lata wiedzy i doświadczeń, obciążają natomiast budżet państwa kosztami świadczeń rekompensujących brak zatrudnienia. Inną istotną konsekwencją zmniejszonej aktywności zawodowej osób z grupy wiekowej 50+ jest obniżenie wpływów podatkowych, ograniczenie kręgu konsumentów, a także mniejsza liczba płacących składki na ubezpieczenia społeczne. Zmniejszenie ilości osób płacących składki ubezpieczeniowe (zarabiających) oznacza natomiast rosnące kłopoty ze sfinansowaniem świadczeń emerytalnych, przybywających i pobieranych dłużej wraz z rosnącą długością życia.

• Kluczem do sprostania wyzwaniom demograficznym w perspektywie najbliższych dekad jest przede wszystkim aktywizacja zawodowa prowadząca do maksymalnego wykorzystania dostępnych zasobów pracy. Wymaga to, by wraz z wydłużaniem się oczekiwanej długości trwania życia, podwyższeniu ulegał efektywny wiek wychodzenia z rynku pracy. Konieczność zwiększenia aktywności zawodowej oraz zatrudnienia dotyczy w szczególności osób po 60 roku życia, których liczba będzie istotnie wzrastać w związku z zachodzącymi przemianami demograficznymi. Osiągnięcie tego celu wymaga przede wszystkim eliminacji tych elementów systemu emerytalnego, które umożliwiają wczesną dezaktywizację, takich jak. np. wcześniejsze emerytury, czy generalnie niski wiek emerytalny. Niezbędne jest przy tym tworzenie systemów wspierających procesy podnoszenia kwalifikacji i uczenia się przez całe życie.

• W perspektywie najbliższych lat stopniowemu wydłużeniu powinien ulec wiek emerytalny, w tym zwłaszcza kobiet, które charakteryzują się zarówno wyższą oczekiwaną długością życia (prawie 80 lat), jak i oczekiwaną długością życia w zdrowiu (prawie 70 lat - co jest jednym z najlepszych wyników wśród państw UE). Poza wzrostem liczby pracujących pozwoli to na istotny wzrost świadczeń emerytalnych pobieranych przez kobiety, co z kolei powinno prowadzić do ograniczenia ryzyka ubóstwa wśród osób starszych.

• W opinii PKPP Lewiatan Komisja Europejska powinna skupić się w tym zakresie na dalszym promowaniu zmian systemów emerytalnych państw członkowskich, które powinny iść w kierunku likwidacji wcześniejszych uprawnień emerytalnych, wydłużaniu powszechnego wieku emerytalnego oraz tworzeniu takich systemów emerytalnych, które zagwarantują stabilność wypłaty przyszłych świadczeń i ich adekwatność w stosunku do odprowadzanych składek, a nie wielkości osiąganego ostatnio wynagrodzenia.

• Za równie cenne uważamy propozycje zmierzające do utrzymania zdolności do pracy poprzez profilaktykę zdrowotną, w tym poprzez prowadzenie działań prewencyjnych mających na celu przeciwdziałanie obniżeniu zdolności produkcyjnych w wyniku złego stanu zdrowia. Komisja Europejska mogłaby w tym zakresie zbudować system identyfikacji zagrożeń problemów zdrowotnych, aby każde z państw członkowskich mogło zastosować odpowiednie rozwiązania dotyczące profilaktyki zdrowotnej na poziomie krajowym. Według badania „Stan zdrowia ludności Polski" GUS z roku 2004, w grupie wieku 50 - 69 lat na długotrwałe problemy zdrowotne cierpi 60,3% mężczyzn i 67,6% kobiet. Jeszcze wyższa jest penetracja chorób przewlekłych, wśród których szczególnie częste są schorzenia układu ruchu: w grupie wieku 50 - 69 lat na przynajmniej jedną chorobę przewlekłą cierpi 70,5% mężczyzn i 81,1% kobiet. Tak więc kwestia stosowania odpowiedniej profilaktyki zdrowotnej ma podstawowe znaczenie dla utrzymania w zatrudnieniu osób z grupy 50+. Zaś wczesna wykrywalność chorób i odpowiednia rehabilitacja poprawi ogólny stan zdrowia pracowników, a zarazem ich efektywności i aktywność na rynku pracy.

• PKPP Lewiatan podkreśla jednocześnie, że działania zmierzające do zwiększenia zatrudnienia osób starszych muszą mieć charakter kompleksowy i odnosić się do wielu obszarów, w tym regulacji, programów, rynku pracy, działań promocyjnych, czy profilaktyki. Mając świadomość odpowiedzialności, jaka spoczywa w tym zakresie również na pracodawcach uważamy, że jednym z elementów powodzenia Zielonej Księgi jest upowszechnianie umiejętności zarządzania różnorodnością, czyli spojrzenia na pracowników jako różniących się między sobą tak ze względu na płeć, jak i na wiek. W tym kontekście Komisja Europejska odgrywa istotną rolę promotora odpowiedniego formułowania wartości kultury organizacyjnej w firmie w taki sposób, by znajdowały się tam zarówno cechy, czy zagadnienia kojarzone z młodością, ale i wiekiem dojrzałym.

(5) W jaki sposób dyrektywa o IORP powinna zostać zmieniona, aby poprawić warunki działalności transgranicznej?

• Dyrektywa w sprawie działalności instytucji pracowniczych programów emerytalnych oraz nadzoru nad takimi programami (IORP) ma zastosowanie do pracowniczych planów emerytalnych, których odpowiednikiem w Polsce jest III filar. Tworzy ona takim instytucjom warunki do prowadzenia swobodnej, ale rozważnej polityki inwestycyjnej przy zapewnieniu ochrony praw przyszłych emerytów. Dyrektywa dotyczy tylko IORP, które są związane z rynkiem pracy i działają na zasadach kapitałowych, jak np. fundusze emerytalne, kasy emerytalne, fundusze inwestycyjne, zakłady ubezpieczeń i ich działalność jest ukierunkowana na dostarczanie produktów emerytalnych. Nie dotyczy zaś państwowego systemu i indywidualnych prywatnych planów oszczędnościowych.

• Pomimo tego, że w latach 2007 - 2010 wzrosła liczba przypadków wykorzystania dyrektywy o IORP, PKPP Lewiatan uważa, że jej przepisy nie wymagają obecnie nowelizacji. Uważamy ponadto, że nie należy dążyć do tego, aby w/w dyrektywa regulowała obowiązkowe systemy kapitałowe w państwach EU-10, gdyż są to elementy krajowych systemów zabezpieczenia społecznego, regulowanych na poziomie krajowym każdego z państw członkowskich.

• W konsekwencji ewentualne problemy związane nie tylko z mobilnością, ale przede wszystkim z wypłacalnością i standardami rachunkowości z tą wypłacalnością powiązanymi, nie dotyczą polskiego systemu emerytalnego. Dlatego w żadnej mierze w/w dyrektywa nie powinna być stosowana nie tylko do OFE (co wcale dla niektórych organów unijnych nie jest oczywiste), ale nie powinna ona być stosowana także w przypadku PPE, a tym bardziej do IKE.

(6) Jaki powinien być zakres systemów objętych działaniem na poziomie UE, jeśli chodzi o usuwanie przeszkód dla mobilności?

(7) Czy UE powinna ponownie zająć się kwestią transferów, czy może lepszym rozwiązaniem byłyby minimalne standardy dotyczące nabywania i utrzymywania połączone z pracą służb śledzenia wszelkiego rodzaju praw emerytalnych

• Kluczowe znaczenie dla osób przemieszczających się w ramach Wspólnoty ma możliwość śledzenia ich uprawnień emerytalnych i zrozumienia jakie świadczenia i na jakich zasadach zostaną im przyznane w przyszłości, oraz który kraj będzie te świadczenia wypłacać. UE powinna w związku z tym zachęcać państwa członkowskie do zwiększenia wysiłków na rzecz lepszego informowania obywateli UE o ich prawach oraz możliwości w obszarze emerytur. Za właściwe uważamy, np. stworzenie na poziomie UE przewodnika umożliwiającego skorzystanie z systemu usług wglądu na poziomach krajowych w informacje dotyczące, np. wysokości odprowadzonych do danego systemu składek, etc.

(8) Czy należy dokonać przeglądu aktualnego ustawodawstwa unijnego, żeby zagwarantować spójne przepisy i nadzór nad kapitałowymi (tzn. popartymi aktywami) programami i produktami emerytalnymi? Jeśli tak, które z elementów tego ustawodawstwa należy poddać przeglądowi?

(9) W jaki sposób, dzięki przepisom unijnym i kodeksowi dobrych praktyk, można by pomóc państwom członkowskim w osiągnięciu równowagi pomiędzy ryzykiem, bezpieczeństwem i przystępnością na korzyść oszczędzających na emeryturę i finansujących programy emerytalne?

• Należy zgodzić się z postulatem Komisji Europejskiej dotyczącym zapewnienia klientom funduszy odpowiednich warunków do podejmowania racjonalnych, świadomych decyzji. Do rozważenia pozostaje sugestia w sprawie ujednolicenia zestawu kluczowych informacji, które miały by być prezentowane na temat planów emerytalnych i produktów (ryzyko, charakter zobowiązania sponsora, koszty i opłaty, sposoby wypłat). Uważamy jednak, że wprowadzenie takich jednolitych standardów powinno zostać poprzedzone odpowiednimi badaniami (co do zrozumienia przez klientów danego rynku/produktu kluczowych informacji). Rozwiązanie te nie powinny jednak być zbyt biurokratyczne i kosztowne dla zarządzających (sponsorów) planów/funduszy emerytalnych.

(10) Jak powinien być zaprojektowany równoważny system wypłacalności dla funduszy emerytalnych?

(11) Czy należy zwiększyć ochronę zapewnioną przez prawodawstwo UE w przypadku niewypłacalności pracodawców finansujących program? Jeśli tak, w jaki sposób?

• PKPP Lewiatan jest przeciwna próbom zastosowania dyrektywy Solvency II do funduszy emerytalnych, gdyż są to instytucje charakteryzujące się odmienną od firm ubezpieczeniowych naturą działalności i ryzyk. Fundusze emerytalne w niektórych krajach (m. in. w Polsce) nie wypłacają świadczeń ubezpieczeniowych takich jak renta dożywotnia. Uważamy ponadto, że systemy emerytalne w Europie są na tyle zróżnicowane, że w/w dyrektywa nie powinna mieć do nich zastosowania.

• PKPP Lewiatan jest zdania, że obowiązujące obecnie przepisy prawa wspólnotowego przewidują dostateczną ochronę pracowników w przypadku niewypłacalności pracodawców. Tym samym tworzenie kolejnych rozwiązań na poziomie unijnym jest w naszej opinii zbędne.

(12) Czy należy zaktualizować aktualne minimalne wymogi dotyczące przekazywania informacji o produktach emerytalnych (np. pod kątem porównywalności, standaryzacji i zrozumiałości)?

(13) Czy UE powinna uzgodnić wspólne podejście co do opcji standardowych w zakresie uczestnictwa i wyboru inwestycji?

• Kluczowe znaczenie dla zapewnienia odpowiedniej wiedzy nt. produktów emerytalnych odgrywa odpowiednia edukacja ekonomiczna ubezpieczonych, a nie tworzenie kolejnych przepisów, które na poziomie unijnym miałyby regulować zasady funkcjonowania i sprzedaży tych produktów. Z badań prowadzonych w Polsce (Otwarte Fundusze Emerytalne w opinii konsumentów, PIU 2009) wynika, że mimo upływu 10 lat od momentu wprowadzenia nowych zasad systemu emerytalnego, wiedza i świadomość osób pracujących jest wciąż niedostateczna w tym zakresie. W efekcie osoby podejmujące pracę zawodową zbyt często są losowane przez ZUS do OFE. Osoby takie nie potrafią, lub nie chcą, podjąć decyzji samodzielnie. Natomiast członkowie funduszy w niewystarczającym stopniu interesują się swoim zabezpieczeniem emerytalnym. Nie potrafią, np. sprawdzić stanu swojego konta w funduszu, nie śledzą wyników inwestycyjnych etc. Zaś ich wiedza jest powierzchowna i nie zawsze zgodna z prawdą. W konsekwencji, taki słabo zorientowany klient nie jest równorzędnym partnerem na rynku, ponieważ zachowuje się często mało racjonalnie. Można zatem przypuszczać, że jeżeli nie rozwinie się edukacja emerytalna, najlepiej już na poziomie szkoły średniej, to nie ma szans na rozwój dobrowolnych ubezpieczeń emerytalnych. Zaś mocno pesymistyczne wizje dotyczące jakości życia emerytów za 20-30 lat staną się rzeczywistością.

• Komisja Europejska powinna wspierać więc wysiłki na rzecz edukacji emerytalnej obywateli UE. Dlatego należy rozważyć stworzenie na poziomie Unii bazy informacyjnej nt. systemów emerytalnych funkcjonujących w państwach członkowskich, która zawierałaby podstawowe informacje w tym obszarze, a za dostarczanie których odpowiedzialne byłyby wszystkie kraje członkowskie.

• Zdaniem PKPP Lewiatan edukacja emerytalna powinna odbywać się także poprzez popularyzację dobrych praktyk w obszarze produktów ubezpieczeniowych, czy rozwiązań mających wpływ na podniesienie adekwatnego dochodu emerytalnego. Takie dobre praktyki mogłyby dotyczyć, np. zarządzania ryzykiem lub zarządzania inwestycjami.

(14) Czy należy wzmocnić ramy koordynacji polityki na poziomie UE? Jeśli tak, które elementy należy wzmocnić, aby ulepszyć strukturę polityki emerytalnej i jej wdrażanie poprzez podejście zintegrowane? Czy utworzenie platformy monitorującej wszystkie aspekty polityki emerytalnej pomogłoby w osiągnięciu celów?

• Jesteśmy zdania, że stworzenie platformy monitorującej poszczególne aspekty polityki emerytalnej jest dobrym i potrzebnym rozwiązaniem, które w przyszłości może wskazać kierunki ewentualnych zmian w zasadach dotyczących koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego. Należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że funkcjonują już dziś pewne struktury, których cele są zbliżone do tych jakie ma pełnić proponowana przez Komisję Europejska platforma. Do takich struktur należy m. in. Social Protection Committee, czy Pension Forum. Tworząc nowe rozwiązanie w postaci platformy monitorującej UE powinna wykorzystać więc dotychczasowe doświadczenia w tym zakresie i stworzyć rozwiązanie komplementarne do tych, które funkcjonują obecnie.


Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
Warszawa, 6 października 2010 r.