Pracodawcy apelują do prezydenta o ratowanie dialogu

• Rada Dialogu Społecznego nie spełnia większości pokładanych w niej oczekiwań.
• Wielu uczestników dialogu społecznego po stronie rządowej traktuje go jako uciążliwy obowiązek, a nie realne narzędzie wypracowania porozumień w kluczowych sprawach.
• Zwracamy się do Pana Prezydenta, jako patrona dialogu społecznego, o podjęcie lub skuteczne animowanie w ustaleniach z rządem konkretnych kroków przywracających odpowiednią rangę i efektywność dialogowi społecznemu - napisali w liście do prezydenta Andrzeja Dudy, szefowie organizacji pracodawców.

Pod listem podpisali się szefowie BCC, Konfederacji Lewiatan, Pracodawców RP i Związku Rzemiosła Polskiego.

Pracodawcy w liście napisali: Znajdujemy się w bardzo szczególnym momencie historii Polski, która w ostatnich 30. latach zmieniła swoje oblicze polityczne, gospodarcze i społeczne, a dzięki integracji z Unią Europejską i NATO, stała się częścią świata zachodniego. Od trzech lat trwa przebudowa państwa według wizji partii rządzącej, co do której społeczeństwo ma określone oczekiwania, ale również obawy. Powołana w 2015 roku Rada Dialogu Społecznego miała być narzędziem porozumienia i szukania kompromisowych rozwiązań, kiedy tę rolę przestała spełniać Trójstronna Komisja do Spraw Społeczno-Gospodarczych.

Z ogromnym rozczarowaniem informujemy Pana Prezydenta, że również Rada Dialogu Społecznego nie spełnia większości pokładanych w niej oczekiwań. Mimo zmian systemowych: powoływania ministrów konstytucyjnych do składu Rady, większościowego głosowania stronami, obowiązku konsultowania z Radą aktów prawnych, strategii i dokumentów rządowych, rotacyjnego przewodniczenia pracom Rady i wielu innych uzgodnionych i przyjętych w ustawie rozwiązań, w praktyce oddziaływanie RDS jest znikome.

Wielu uczestników dialogu społecznego po stronie rządowej traktuje go jako rzadko respektowany uciążliwy obowiązek ustawowy, a nie realne narzędzie wypracowania porozumień w kluczowych sprawach. Trójstronność Rady powinna przejawiać się w trójstronności stanowisk i uchwał. Tymczasem dominują stanowiska dwustronne pracodawców i pracobiorców, bez udziału strony rządowej. Nieliczne podjęte uchwały trójstronne dotyczą spraw organizacyjnych i proceduralnych.

Najważniejszą kompetencją Rady Dialogu Społecznego jest udział w procesie legislacyjnym, zagwarantowany w Konstytucji RP i odpowiednich ustawach. Tymczasem, sposób prowadzenia konsultacji społecznych w praktyce uniemożliwia wypełnianie stronie społecznej tej roli. Przygotowywane przez nas opinie nie znajdują odzwierciedlenia nie tylko w proponowanych regulacjach, ale nawet brak informacji o tych opiniach w wielu uzasadnieniach do projektów aktów prawnych. Odnotowujemy zaledwie kilka przypadków, w których opinie wypracowane w Radzie przyniosły określony efekt.

Istotne akty prawne nie są zgłaszane do konsultacji i są procedowane w trybie tzw. poselskim. Sposób i tempo procedowania projektów aktów prawnych zbyt często narusza podstawowe zasady i standardy dialogu społecznego. Przykładów jest wiele - projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej, ustawa z dnia 15 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw znoszącej górny limit podstawy składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, projekt zmiany ustawy - Prawo oświatowe, ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw, gdzie partnerzy społeczni reprezentowani w Radzie Dialogu Społecznego nie mieli realnych szans wypowiedzenia się na temat projektu ustawy zmieniającej w wersji przekazanej czytania w Sejmie RP.

Partnerzy społeczni zostali też realnie pozbawieni możliwości przedstawiania swoich racji poprzez telewizję publiczną. Jedyny program skojarzony z dialogiem społecznym - Debata Trójstronna - został zlikwidowany, a mimo obietnic kierownictwa TVP nie zaistniała żadna inna propozycja w tej materii. Praktycznie też nie są już zapraszani do różnych dyskusji i programów członkowie reprezentatywnych organizacji pracodawców lub są zapraszani sporadycznie.

Kolejnym nierozwiązanym problemem jest sprawa Funduszu Pracy oraz Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Od lat pracodawcy negatywnie opiniują przedstawiane corocznie plany wydatków z tych funduszy, tworzonych z ich składek, a mających wspierać rynek pracy oraz umożliwiać skuteczną interwencję w sytuacjach kryzysowych. Jednak, strona rządowa konsekwentnie od lat opinie strony pracodawców RDS traktuje jako nieistotne i wykorzystuje Fundusze do finansowania własnych celów. Domagamy się racjonalnego i transparentnego ich wydatkowania, zgodnego z ustawowym przeznaczeniem.

Jako reprezentatywne organizacje pracodawców nie możemy się godzić z takim stanem rzeczy. Zwracamy się do Pana Prezydenta, jako patrona dialogu społecznego, o podjęcie lub skuteczne animowanie w ustaleniach z rządem konkretnych kroków przywracających odpowiednią rangę
i efektywność dialogowi społecznemu. Prawo budujące ramy funkcjonowania dialogu społecznego musi być respektowane. Dialog społeczny jest pragmatycznym narzędziem działania dla dobra całego społeczeństwa. Trwanie obecnego stanu rzeczy będzie miało bardzo negatywne i trudne do przewidzenia skutki dla pokoju społecznego i rozwoju Polski.

Konfederacja Lewiatan