Europejski biznes debatował w Rzymie (relacja)

W dniach 20-21 listopada 2014 roku odbyła się w Rzymie Rada Prezydentów (Council of Presidents, COPRES) organizacji członkowskich BUSINESSEUROPE. W programie pojawiło się wiele tematów istotnych dla biznesu, takich jak plan inwestycyjny J. C. Junckera, postęp w negocjacjach umowy handlowej UE-USA (TTIP) czy agenda cyfrowa. W wydarzeniu wzięli udział niemal wszyscy prezydenci i wielu dyrektorów generalnych organizacji członkowskich BUSINESSEUROPE. Gościem specjalnym był premier Włoch, Matteo Renzi.

 fot. BUSINESSEUROPE

 

Tradycyjne spotkanie inauguracyjne rozpoczęło się uroczystą kolacją w pałacu Doria Pamphilj, która była doskonałą okazją do rozmów bilateralnych przed oficjalnymi wydarzeniami kolejnego dnia.

W piątek, 21 listopada br., szefowie organizacji pracodawców z całej Europy wysłuchali relacji Emmy Marcegaglii, prezydent BUSINESSEUROPE, na temat sytuacji gospodarki europejskiej (widać pozytywne sygnały, ale są one bardzo słabe, bezrobocie jest nadal wysokie), oceny nowych instytucji europejskich oraz dotychczas odbytych spotkań z komisarzami (E. Bieńkowską, Y. Katainenem, C. Malmstromem, F. Timmermansem i V. Dobrovskisem). Konfederacji Lewiatan podziękowano za zorganizowanie spotkania z komisarz Bieńkowską oraz zaproszenie szefa jej gabinetu, Tomasza Husaka, na spotkanie Komitetu Rynku Wewnętrznego BUSINESSEUROPE 19 listopada br.

Prezydent Marcegaglia podkreśliła, że nowa struktura Komisji daje nadzieję na jej efektywne działanie, ale w chwili obecnej potrzeba realnych zmian. Markus Beyrer, Dyrektor Generalny BUSINESSEUROPE zdał relację ze spotkań odbytych w Parlamencie Europejskim i wyraził nadzieję, że Donald Tusk będzie istotnym rozgrywającym w Brukseli.

Gospodarki europejskie na zakręcie

Następnie głos zabrał Giorgio Squinzi, prezydent CONFINDUSTRII, włoskiego odpowiednika Lewiatana. Pokrótce scharakteryzował sytuację ekonomiczną Włoch i ubolewał, że od 2008 roku kraj stracił ok. 20 proc. swojej produkcji przemysłowej. Podkreślił jak ważne dla Włoch jest tworzenie korzystnego środowiska dla rozwoju przemysłu w UE: Włochy są drugim krajem pod względem wielkości przemysłu w Europie i piątym eksporterem produkcji przemysłowej w świecie.

Potem przemawiali prezydenci kolejnych organizacji członkowskich BUSINESSEUROPE: Pierre Gattaz (MEDEF, Francja), Ingo Kramer (BDA, Niemcy), Henryka Bochniarz (Lewiatan, Polska), Juan Rosell (CEOE, Hiszpania), Hans de Boer (VNO-NCW, Holandia) i członek zarządu tureckiej organizacji pracodawców S. Kaslowski (TUSIAD, Turcja).

Pierre Gattaz w swoim wystąpieniu stwierdził, że Francji potrzebne są konkretne działania, np. obniżenie wydatków publicznych (w tej chwili są na poziomie ok. 57 proc. PKB) czy uelastycznienie rynku pracy. Za pozytywny sygnał uznał przyjęcie Pakietu Odpowiedzialności i Solidarności w 2013 roku (le pacte de responsabilité et de solidarité), w wyniku którego podatki dla biznesu mają zostać obniżone o 40 mld EUR do 2017 roku.

Ingo Kramer podkreślił, że ożywienie gospodarki w Niemczech jest nader skromne, a prognozy na rok 2015 ponownie przewidują umiarkowany wzrost (1-1,2 proc.). Według pracodawców niemieckich skuteczna stymulacja gospodarki nie będzie możliwa bez zachęt dla firm do inwestowania, a także inwestycji publicznych w infrastrukturę. 

- „W świetle tych wypowiedzi Polska nadal jest zieloną wyspą" - stwierdziła Henryka Bochniarz. Dodała, że w trzecim kwartale 2014 roku wyniki gospodarki polskiej były lepsze niż się spodziewano: zaobserwowano ok. 3,3 proc. wzrost PKB, co daje Polsce drugą pozycję po Irlandii, spadek bezrobocia, wzrost wynagrodzeń (o ok. 4,3 proc. wobec poprzedniego roku), a także wzrost konsumpcji i inwestycji - zarówno publicznych, jak i prywatnych. Według prezydent Konfederacji Lewiatan największe zagrożenie w tej chwili to sytuacja polityczna (kampania związana z wyborami parlamentarnymi i prezydenckimi w przyszłym roku) oraz gospodarcza w krajach sąsiadujących (sankcje nałożone na Rosję negatywnie wpływające na eksport polskich produktów oraz stagnacja gospodarki niemieckiej).

Juan Rosell wskazał, że sytuacja ekonomiczna w mocno dotkniętej kryzysem Hiszpanii poprawia się. W 2014 roku stworzono ponad 60 000 nowych firm, spada bezrobocie, udało się obniżyć deficyt do poziomu 5-6 proc., a od 2012 roku obowiązuje korzystne dla pracodawców porozumienie ze związkami zawodowymi. Pozytywnym sygnałem jest także to, że Hiszpania inwestuje ponad 50 proc. swojego PKB.

Natomiast według Hansa de Boera największym wyzwaniem dla firm holenderskich jest bardzo niski popyt wewnętrzny i niepewność w strefie euro, a także sytuacja geopolityczna w krajach sąsiadujących z UE.

Jako ostatni wystąpił przedstawiciel tureckiej organizacji pracodawców TUSIAD, Simone Kaslowski. Stwierdził, że wzrost gospodarczy w Turcji jest niższy niż oczekiwany (wynosi ok. 5 proc., co i tak jest wynikiem bardzo dobrym z perspektywy UE). Za pozytywną uznał turecką politykę fiskalną, która umożliwia spełnienie wszystkich kryteriów z Maastricht. Do największych wyzwań zaliczył „zamrożone" negocjacje akcesyjne z UE (według UE z powodu braku reform w obszarze demokracji i praw człowieka), znaczną zależność od rosyjskiego gazu oraz napięcia w krajach sąsiadujących (Syria, Irak, Iran).

Premier Włoch przepytany

Kolejnym punktem programu Rady Prezydentów było wystąpienie premiera Włoch, Matteo Renziego. Witając szefa włoskiego rządu Emma Marcegaglia podkreśliła, że reformy rynku pracy zapoczątkowane przez niego to nie tylko odważny krok gospodarczy, ale też znaczna zmiana kulturowa. Ponownie przedstawiła założenia planu inwestycyjnego J. C. Junckera i wezwała do usuwania przeszkód uniemożliwiających biznesowi inwestycje. Mateo Renzi zaczął swe wystąpienie od stwierdzenia, że potrzeba reform we Włoszech jest bardzo pilna. Według niego określenie „zmiana" jest przepustką do dyskusji na temat przyszłości Europy, a obszary które wymagają zmiany to m.in.: system edukacji, polityka fiskalna, poprawa efektywności działania administracji publicznej, system sprawiedliwości oraz system wyborczy.

W reakcji na wystąpienie M. Renziego uczestnicy zadali serię pytań. P. Gattaz z MEDEF dopytywał o to, jak przejść od deklaracji do rzeczywistych reform i w jaki sposób premier Włoch mógłby wspomóc proces reform w Europie, w tym także we Francji. H. Bochniarz z Konfederacji Lewiatan stwierdziła, że aby skutecznie wdrożyć reformy konieczne jest posiadanie dobrych współpracowników i poparcia oraz wyraziła przekonanie, że premier Włoch ma i jedno, i drugie. Dodała także, że dla efektywnej gospodarki konieczna jest różnorodność. Prezydent Bochniarz zapytała M. Renziego o jego stanowisko w kwestii procentowego udziału kobiet w zarządach i na listach wyborczych. Markus Kreber z BDI pytał o możliwość zorganizowania wystąpienia telewizyjnego przywódców krajów członkowskich, Niemiec, Hiszpanii, Włoch i Francji na temat polityk krajowych, ale także wizji dla Europy. Juan Rosell z CEOE pytał o metody uproszczenia prawa w Unii Europejskiej. Z kolei Jens Spendrup z SE chciał poznać zdanie premiera Włoch na temat gwarantowania biznesowi większej wolności argumentując, że przekłada się to zwykle pozytywnie na wzrost gospodarczy.

Odpowiadając M. Renzi stwierdził, że aby deklaracje zostały wdrożone w życie konieczne jest zainwestowanie środków w ich wdrażanie i codzienny nadzór. Konieczne jest także zredukowanie biurokracji. Premier Włoch stwierdził także, że w swym zespole partyjnym ma 50 proc. kobiet i 50 proc. mężczyzn, a kwoty pojawiają się w nowym prawie wyborczym (min. 40 proc. kandydatek na listach). M. Renzi nie wykluczył możliwości wspólnego wystąpienia przywódców krajów członkowskich UE, ale powiedział, że zanim takie wydarzenia miałoby miejsce, warunkiem koniecznym jest wzajemny szacunek partnerów (nawiązanie do niefortunnej wypowiedzi przedstawicieli ECB, jakoby po przeprowadzonych stress testach banki włoskie miały być postrzegane jako „kłopotliwe dziecko"). Dodał także, że więcej wolności dla biznesu nie jest tożsame z brakiem strategii politycznej i że redukcja biurokracji we Włoszech jest bardzo ważnym sposobem na zwalczanie bezrobocia.

Big Data i nie tylko

W dalszej części spotkania poruszono temat agendy cyfrowej. Emma Marcegaglia pokrótce przedstawiła priorytety BUSINESSEUROPE w odniesieniu do przygotowywanej przez Komisję Europejską strategii gospodarki cyfrowej. Są to odpowiednio: wspólny rynek cyfrowy, sieci (networks), analiza danych w chmurze (big data), przedsiębiorczość i umiejętności oraz innowacje. Przedstawiciele szwedzkiej organizacji pracodawców bardzo wyraźnie wypowiedzieli się za koniecznością zabiegania o takie regulacje w zakresie big data, które broniłyby interesu firm. Podkreślili, że w dotychczasowej dyskusji za dużo miejsca poświęca się konieczności chronienia konsumenta w świecie cyfrowym, zapominając o korzyściach, jakie on odnosi, np. swoboda zakupu, możliwość zakupu produktu lub zamówienia usługi on-line, łatwe porównywanie ofert.

Kolejnym punktem omawianym w ramach COPRES była sytuacja międzynarodowa, w tym postęp negocjacji TTIP oraz CETA (kompleksowa umowa handlowa z Kanadą) oraz relacje z pracodawcami rosyjskimi w świetle kryzysu na Ukrainie i sankcji nałożonych na Rosję. Zdecydowano, że BUSINESSEUROPE będzie wspierało wszelkie inicjatywy podejmowane przez instytucje europejskie w celu zażegnania konfliktu, ale jednocześnie będzie utrzymywało dialog z RSPP, organizacją pracodawców rosyjskich.

Spotkanie Rady Prezydentów zostało zakończone przyjęciem budżetu BUSINESSEUROPE na rok 2015 oraz ogłoszeniem zmian we władzach. Od 1 stycznia 2015 roku w gronie ośmiu BUSINESSEUROPE będzie ponownie Henryka Bochniarz, prezydent Konfederacji Lewiatan.