Expose na trudne czasy

Zrównanie i podwyższenie wieku emerytalnego do 67 roku życia, reformę KRUS, podwyżkę składki rentowej po stronie pracodawców i likwidację ulg prorodzinnych - zapowiedział w expose premier Donald Tusk. "Z deklaracji premiera wynika, że równoważenie finansów publicznych ma następować bardziej przez zwiększenie wpływów podatkowych, a nie ograniczenie wydatków" - ocenia dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.

"Likwidacja ulg podatkowych i podwyższenie składki rentowej przyniesie korzyści dla budżetu natychmiast, natomiast ograniczenie przywilejów emerytalnych i rentowych oraz zrównanie i podwyższenie wieku emerytalnego da oszczędności dopiero za wiele lat. Ale te zmiany przeprowadzić trzeba.

Kosztami naprawy finansów publicznych premier chce obciążyć różne grupy społeczne, w tym przedsiębiorców. Podwyższenie składki rentowej po stronie pracodawców może jednak przyczynić do się zwiększenia bezrobocia, bo wiele małych firm będzie redukowało zatrudnienie, szczególnie w regionach słabo rozwiniętych. Istnieje również niebezpieczeństwo powiększenia się szarej strefy.

Dobrze, że premier zadeklarował zmniejszenie zadłużenie państwa, bo to zwiększy zaufanie inwestorów do naszego kraju i zapobiegnie wzrostowi kosztów obsługi długu publicznego. Bardzo pozytywna jest zapowiedź usprawnienia pracy sądów i innych instytucji publicznych obsługujących przedsiębiorców. Cieszy deklaracja zmian w procesie stanowienia prawa, czy skrócenie okresu uzyskiwania pozwolenia na budowę"- dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

"Popieramy zrównanie i podwyższenie wieku emerytalnego, bo to jest konieczne dla uratowania systemu emerytalnego i zapewnienia kobietom wyższych emerytur. Rozciągniecie jednak tych zmian aż na 30 lat jest niewłaściwe. Wiek emerytalny kobiet i mężczyzn powinniśmy zrównać w ciągu 10-15 lat" - mówi Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu PKPP Lewiatan.