Kontrowersje z usuwaniem treści terrorystycznych z Internetu
2018-10-22
Wszystkie nakazy usunięcia treści terrorystycznych z internetu powinny podlegać nadzorowi sądowemu. Obowiązek ich usuwania w ciągu godziny od otrzymania stosownego nakazu uprawnionego organu nie jest dobrym rozwiązaniem. Podobnie jak wprowadzenie wysokich kar za niedotrzymanie tego terminu - uważa Konfederacja Lewiatan.
- Zgadzamy się z potrzebą wyeliminowania treści terrorystycznych z internetu. Jednak wszystkie nakazy ich usunięcia, zanim decyzja trafi do firmy, podlegać powinny nadzorowi sądowemu. Tymczasem według nowych przepisów usunięcie takich treści może nakazać każda agencja rządowa, nawet nie mająca doświadczenia w walce z treściami ekstremistycznymi. Z kolei ich usuwanie w ciągu godziny stwarza ryzyko, że w pośpiechu mogą być eliminowane także inne treści, co byłoby sprzeczne z podstawowymi prawami obywateli w Europie. Lepszym rozwiązaniem byłoby, aby usługodawcy hostingowi działali szybko, w miarę swoich możliwości - przekonuje dr Aleksandra Musielak, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
Wymóg usunięcia treści terrorystycznych w ciągu godziny może okazać się wyzwaniem dla podmiotów o mniejszych zasobach lub w przypadku otrzymania wiadomości w dzień wolny od pracy. Usługodawców niepokoi obowiązek zorganizowania dyżurów 24/7, co może być trudne przy ograniczonej liczbie pracowników. Nie mniej kontrowersji wzbudza brak ochrony firm przed odpowiedzialnością, w sytuacji gdy podejmują, w dobrej wierze, działania proaktywne na rzecz identyfikacji i usunięcia szkodliwych treści, zarówno automatyczne jaki i niezautomatyzowane (tzw. prawo dobrego Samarytanina).
Grzywny za nieusunięcie w ciągu godziny treści terrorystycznych z internetu, w wysokości 4 proc. globalnego obrotu firmy, w przypadku systematycznych naruszeń obowiązków zawartych w projekcie rozporządzenia są bardzo wysokie i nieproporcjonalne. Ponadto ograniczą podstawowe prawa Europejczyków. Przedsiębiorstwa zostaną zmuszone do usunięcia treści bez dokonania pogłębionej analizy, to znaczy bez zabezpieczeń, do których wzywa Komisja Europejska w rozporządzeniu.
Konfederacja Lewiatan