Brexit Task Force w ramach BusinessEurope o dotychczasowym postępie w negocjacjach

13 grudnia br. odbyło się posiedzenie Brexit Task Force w ramach BusinessEurope. W spotkaniu uczestniczył Adam Dorywalski z biura Konfederacji Lewiatan w Brukseli.

Warte podkreślenia jest osiągnięcie tzw. wystarczającego postępu w I etapie negocjacji na mocy porozumienia z 8 grudnia br. zawartym przez negocjatorów UE i Wielkiej Brytanii. Strony uzgodniły tzw. rachunek rozwodowy, dzięki czemu Brytyjczycy ciągle będą wpłacać do funduszy oraz korzystać z nich w ramach wieloletnich ram finansowych 2014–2020. Zagwarantowano także prawa nabyte obywateli brytyjskich i unijnych, w tym nadrzędność interpretacji prawa UE przez Trybunał Sprawiedliwości UE przez osiem lat po dacie wyjścia. Wielka Brytania zgodziła się także na harmonizację prawa na całej wyspie Irlandii oraz zachowanie integralności Irlandii Północnej z resztą Zjednoczonego Królestwa. Zawarcie tego porozumienia oznacza, iż będzie można otworzyć drugą rundę negocjacji w 2018 r. dotyczącą przyszłych relacji pomiędzy Wielką Brytanią i UE.

Uczestnicy spotkania z zadowoleniem odnotowali postęp w dotychczasowych negocjacjach  zaznaczając jednocześnie, iż nadal nie wiadomo jak np. zapewnić harmonizację prawa na całej wyspie Irlandii przy jednoczesnym opuszczeniu przez Wielką Brytanię wspólnego rynku i unii celnej. Wszyscy obecni zgodzili się, iż w zasadzie jedyną metodą na uniknięcie tzw. twardej granicy pomiędzy Irlandią Północną a Irlandią byłoby pozostanie Wielkiej Brytanii w unii celnej, którą to Brytyjczycy chcieliby opuścić, aby mieć pełną swobodę w negocjowaniu umów handlowych. Jeśli Londyn pozostałby bowiem w unii celnej, musiałby stosować, podobnie jak robi to obecnie Turcja, unijną taryfę celną dla produktów sprowadzanych z państw trzecich, nie mając żadnego wpływu na proces decyzyjny przy jej ustalaniu. Podobne wątpliwości dotyczą tego jak będzie w praktyce funkcjonowała ochrona praw nabytych unijnych obywateli  w Wielkiej Brytanii, która będzie przecież zależała w dużej mierze od wyroków brytyjskich sądów.

Na spotkaniu zastanawiano się także jak długo powinien trwać okres przejściowy oraz jak mogą wyglądać przyszłe relacje pomiędzy Londynem a pozostałymi 27państwami Unii. Jeden scenariusz zakłada pozostanie Wielkiej Brytanii w unii celnej, drugi natomiast wydający się bardziej prawdopodobny na obecnym etapie negocjacji to zawarcie pewnej formy umowy o wolnym handlu. Wielkiej Brytanii co prawda bardzo by zależało, żeby była ona znacznie głębsza i bardziej korzystna od tej zawartej przez Unię z Kanadą. Należy mieć jednak świadomość, że przepisy o "najbardziej uprzywilejowanym kraju" w istniejących umowach handlowych oraz w regulaminie Światowej Organizacji Handlu uniemożliwiają Brukseli zaoferowanie Wielkiej Brytanii specjalnych korzyści, których nie oferuje innym partnerom.  W związku z tym nikt w Brukseli nie wydaje się skłonny do wznowienia rozmów handlowych na wielu frontach, aby tylko uwzględnić specjalne porozumienie z Wielką Brytanią po Brexicie.