Studenci uczelni niepublicznych ze specjalną ulgą podatkową
2017-11-02
Studenci powinni mieć prawo do odliczenia od podstawy opodatkowania niektórych wydatków na studia stacjonarne w uczelniach niepublicznych - uważa Konfederacja Lewiatan.
- Obecny system finansowania studiów przyjęty w ustawie nie wspiera studentów podejmujących studia stacjonarne w uczelniach niepublicznych. W ogromnej większości przypadków studia te finansowane są z opłat ponoszonych przez rodzinę studenta. Często dotyczy to rodzin z mniejszych miejscowości, gorzej sytuowanych finansowo lub takich, w których rodzice studenta nie mają wyższego wykształcenia. Jednocześnie osoby te uzyskując legalne dochody płacą podatki, z których finansowane są studia stacjonarne w uczelniach publicznych podejmowane przez młodzież z większych ośrodków, pochodzącą z rodzin lepiej wykształconych i lepiej sytuowanych materialnie.
- Proponujemy, żeby odliczeniu podlegały wydatki na pokrycie opłat za studia podatnika (student stacjonarny, który przynajmniej częściowo sam finansuje sobie studia), jego małżonka oraz dzieci do ukończenia 26. roku życia - mówi Jakub Gontarek, ekspert Konfederacji Lewiatan.
Proponowane zmiany w art. 26 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2016 r. poz. 2032 ze zm.) polegają na wprowadzeniu możliwości odliczenia niektórych wydatków na pokrycie opłat za studia stacjonarne w uczelniach niepublicznych (czesne, oplata rekrutacyjna, opłata za potwierdzanie efektów uczenia się) od podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych. Odliczeniu podlegałyby tylko wydatki faktycznie poniesione przez studenta, jego małżonka lub rodziców (o ile student nie ukończył jeszcze 26. roku życia), z wyłączeniem przypadków, gdy studia są finansowane przez pracodawcę lub inne podmiot.
Udokumentowanie poniesionych wydatków odbywałoby się zgodnie z art. 26 ust. 7 pkt 4 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, tj. na podstawie dokumentu księgowego stwierdzającego ich poniesienie. Odliczeniu podlegałyby tylko wydatki enumeratywnie wskazane w ustawie, co oznacza, że nie przewiduje się możliwości odliczenia opłat związanych z niepowodzeniami w nauce, np. za powtarzanie przedmiotu. Co do zasady odliczeniu podlegałyby wydatki bieżące tj. poniesione w danym roku podatkowym.
- Istotne jest jednak, że jeżeli z jakichś względów poniesione wydatki na kształcenia okazałyby się wyższe niż bieżące dochody studenta, a nie zostaną one odliczone od dochodu rodziców lub małżonka studenta, to student będzie mógł je odliczyć od dochodu uzyskanego w ciągu 5 lat po ukończeniu studiów, czyli w okresie, w którym podejmie pracę i np. będzie spłacał pożyczkę, z której uprzednio sfinansował studia. Dotyczyłoby to tylko osób, które ukończą studia i po ich ukończeniu podejmą pracę w Polsce - przekonuje Jakub Gontarek.
Propozycja do ustawy przedstawiona przez Konfederację Lewiatan i Polską Unię Edukacyjną ma na celu wyrównać szanse i sprawić, by studenci świadomie podejmowali decyzje o wyborze uczelni, kierując się jakością kształcenia, a nie tylko wysokością czesnego.
- Liczymy na to, że nasze rozwiązania będą zachętą dla absolwentów - w tym także tych najbardziej potrzebnych na rynku pracy, jak np. lekarze, pielęgniarski i przedstawiciele pozostałych zawodów medycznych - do podejmowania pracy w kraju - dodaje Jakub Gontarek.
Wspomniana możliwość nie rozciągałaby się natomiast na rodziców, ani małżonka studenta. Możliwość odliczenia wydatków na studia od dochodu podlegającego opodatkowaniu dotyczyłaby zarówno obywateli opolskich, jak i cudzoziemców, ale tylko w takim przypadku, gdy podjęli lub podejmą po ukończeniu studiów legalną pracę i będą płacić w Polsce podatki.
Konfederacja Lewiatan