Na spadku cen w 2015 roku skorzystali prawie wszyscy
2016-01-15
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2015 r. obniżyły się o 0,5 proc. r/r. W całym 2015 r. ceny były niższe o 0,9 proc. w stosunku do 2014 r. - podał GUS.
Komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki Konfederacji LewiatanCeny towarów i usług spadały w całym 2015 r., łącznie o 0,9 proc. w porównaniu do 12. miesięcy 2014 r. W największym stopniu spadek cen dotyczył paliw (ceny spadły o 13,5 proc.), odzieży i obuwia (4,8 proc.) oraz żywności (1,8 proc.).
Konsumenci skorzystali na tym zwiększając, nawet przy niezmienionych dochodach, swoje możliwości zakupu produktów. Skorzystały na tym osoby otrzymujące wszelkiego rodzaju dochody - z pracy, emerytury, renty, wszelkiego rodzaju zasiłki, dochody z działalności gospodarczej, bo ich realne dochody były przeciętnie o 0,9 proc. wyższe niż nominalne. Skorzystali na tym przedsiębiorcy z sektora transportowego, bowiem jeden z istotnych elementów w kosztach ich działalności - paliwa - były zdecydowanie tańsze niż w 2014 r. Oznaczało to też niższe koszty paliwa u pozostałych przedsiębiorców, ale skala wpływu na koszty była w ich przypadku minimalna, bowiem nawet jeśli posiadali własną flotę samochodów, to udział kosztów paliwa w kosztach ogółem jest w firmach nie-transportowych niewielki. Z drugiej strony takie branże jak np. odzieżowa i obuwnicza, producenci artykułów rolno-spożywczych, czy branże związane z produkcją wyposażenia mieszkania i prowadzenia gospodarstwa domowego musiały radzić sobie z malejącymi cenami, co negatywnie wpłynęło na ich przychody i rentowność. Niższe też były w 2015 r. ceny węgla - GUS podał, że przeciętna średnioroczna cena detaliczna węgla kamiennego wyniosła w 2015 r. 789,33 zł za tonę. W 2014 r. cena ta wyniosła 809,51, czyli przychody kopalń przy porównywalnym wydobyciu musiały spaść o co najmniej 2,5 proc. r/r. Nie jest to dużo, ale przy rosnących kosztach w tej branży, budzi coraz większe obawy o zdolność do utrzymania działalności. Spadek cen wpłynął także negatywnie na przychody z podatku VAT i akcyzy do budżetu.
Efekt spadku cen towarów i usług konsumpcyjnych to w 2015 r. ponad 3 proc. wzrost spożycia indywidualnego, co silnie wspierało nasz wzrost gospodarczy. Ale to także słabsze niż w 2014 r. wyniki finansowe przedsiębiorstw, słaba dynamika przychodów (ok. 3 proc.) przy relatywnie wyższym wzroście kosztów (ok. 3,3 proc.) i niższy niż w 2014 r. wynik finansowy netto (zysk).
Spadek cen towarów i usług w 2015 r. miał źródło zewnętrzne, przede wszystkim spadki cen surowców na rynkach globalnych (w tym głównie spadek cen ropy naftowej). Utrzymania się tego trendu należy się spodziewać także w 2016 r., aczkolwiek sytuacja geopolityczna może ten spadek cen surowców, w tym paliw nieznacznie skorygować. Ceny żywności będą natomiast rosnąć (m.in. niska baza). Będziemy zatem obserwować powolny wzrost cen, inflacja w całym 2016 r. będzie jednak ciągle odbiegać od celu inflacyjnego i powinna wynieść 1,0-1,2 proc. Odczują to gospodarstwa domowe, bo ich realne dochody będą nieznacznie niższe niż nominalne. Ale sygnały płynące z przedsiębiorstw wskazują, że pracownicy mogą liczyć na wzrost wynagrodzeń, który będzie nie niższy niż w 2015 r., co oznacza, że mimo inflacji potencjał konsumpcyjny gospodarstw domowych wzrośnie.
Konfederacja Lewiatan