Zintegrowana UE to silna UE - podsumowanie BUSINESSEUROPE Day 2016
2016-03-04
Jakie są najgroźniejsze zewnętrzne czynniki wpływające na przyszłość Europy? Co powinniśmy robić wewnątrz aby sobie z nimi poradzić? Na jakich działaniach należy się skoncentrować aby odpowiedzieć na zagrożenia, takie jak kryzys migracyjny, ale też wykorzystać szanse jakie daje nam np. rewolucja technologiczna? - to główne pytania, które przyświecały organizatorom trzeciej edycji BUSINESSEUROPE Day, spotkaniu które odbyło się 3 marca w Brukseli.
Wśród prelegentów znaleźli się przedstawiciele unijnych instytucji: komisarz Elżbieta Bieńkowska i Ann Mettler, kierownik Europejskiego Ośrodka Strategii Politycznej, wewnętrznego think thanku KE. Przemówienie za pośrednictwem internetu wygłosił także przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Ponadto w panelach dyskusyjnych nie zabrakło prezydentów i dyrektorów generalnych federacji członkowskich BUSINESSEUROPE.
W pierwszym panelu dotyczącym globalnych wyzwań i szans, przed którymi stoi Europa, udział wzięli Ulrich Grillo z niemieckiej organizacji pracodawców BDI, Georg Kapsch, prezydent austriackiej organizacji pracodawców IV i Carolyn Fairbairn z CDI, federacji brytyjskiej. W drugim panelu, który poświęcony był konkurencyjności w okresie zmian, głos zabrali m.in. Carola Lemne, dyrektor generalna szwedzkiej federacji SN i Markus Beyrer, dyrektor generalny BUSINESEUROPE. Ostatni panel, który poprzedzony był wystąpieniem premiera Holandii Marka Rutte, biznes reprezentowali prezydent Hans de Boer z NVO-NCW z Holandii oraz Danny McCoy, CEO irlandzkiej konfederacji pracodawców IBEC.
Najważniejsze wnioski z debat:
· Zdecydowanie największymi wyzwaniami dla Europy są aktualnie kryzys migracyjny, utrzymanie strefy Schengen i groźba Brexitu.
· Wielkim zagrożeniem dla Europy są tendencje nacjonalistyczne - w czasach kryzysu musimy wyznawać te same wartości, a aktualny kryzys migracyjny pokazuje, że mamy wartości zróżnicowane, brak jest solidarności i koncentrujemy się na sprawach wewnętrznych.
· W tej sytuacji Brexit może stanowić niebezpieczny precedens, Brytyjczycy nie są jedynym narodem sprzeciwiającym się wartościom europejskim.
· Dla zatrzymania kryzysu migracyjnego potrzebne są inwestycje w ochronę granic zewnętrznych, ale także inwestycje w Afryce. Nie zapominajmy przy tym, że strefa Schengen jest jednym z największych osiągnięć UE.
· Tylko bardziej zintegrowana Europa może być silna, teraz jest zdecydowanie mniej zintegrowana niż była, Europie brakuje dynamiki w porównaniu do reszty świata, która rozwija się w innym tempie.
· Ponadto biznes wskazuje na utratę konkurencyjności przez Europę, co spowodowane jest brakiem elastyczności rynku pracy, przeregulowaniem, fragmentacją krajowych rynków i porządków prawnych, systemów podatkowych i języków.
· W Unii Europejskiej wciąż brakuje spójnej strategii konkurencyjności, legislatorzy wydają się wykonywać jeden krok do przodu, a dwa do tylu. Przykładami działań ograniczających globalna konkurencyjność Europy są: pakiet dotyczący walki z unikaniem opodatkowania i implementacja BEPS, zbyt obciążona innymi instrumentami polityka handlowa, wysoki koszt energii, rygorystyczna polityka klimatyczna i niepełne wdrożenie zasady lepszego stanowienia prawa czego przykładem jest pospieszna rewizja dyrektywy o pracownikach delegowanych.
· Regulacja jest za droga, musimy ja ograniczyć i skupić się na przyszłości w tym m.in. na zapewnieniu wykształcenia adekwatnego do potrzeb przyszłego rynku pracy.
· Wśród 10 największych firm technologicznych na świecie nie ma żadnej europejskiej, aby to zmienić i zatrzymać start-upy w UE potrzebne są inwestycje w inkubatory przedsiębiorczości, zwiększenie wydatków na badania i rozwój, i przyjazna agenda regulacyjna oparta na zasadzie innowacyjności (innovation principle).
· W odbudowie konkurencyjności UE znacząca rolę odegrać również powinien dialog społeczny i wdrażane strategii społecznej odpowiedzialności biznesu.