List ws. projektu ustawy o Zintegrowanym Systemie Kwalifikacji
2015-07-07
List Konfederacji Lewiatan do Joanny Kluzik-Rostkowskiej, Minister Edukacji Narodowej, w sprawie projektu ustawy o Zintegrowanym Systemie Kwalifikacji.
Jako organizacja reprezentująca pracodawców nieomal codziennie mamy okazję doświadczać jak kluczowe znaczenie ma kapitał ludzki w naszych firmach. Jego rola jest szczególnie ważna w gospodarkach rozwijających się, takich jak Polska. Dają temu wyraz rządowe dokumenty strategiczne, m.in.: „Krajowy Program Reform na rzecz realizacji Strategii Europa 2020", „Aktualizacja 2012/2013"- dokument przyjęty przez Radę Ministrów 25 kwietnia 2012 roku, „Strategia rozwoju kraju 2020" - dokument przyjęty przez Radę Ministrów 25 września 2012 roku, „Strategia Rozwoju Kapitału Ludzkiego" przyjęta przez Radę Ministrów 18 czerwca 2013 r. oraz dokument pt. „Perspektywa uczenia się przez całe życie" przyjęty przez Radę Ministrów 10 września 2013 roku. Dokumenty te wskazują na istotne wyzwanie, jakim jest rozwój kapitału ludzkiego w Polsce i realizacja strategii uczenia się przez całe życie. Rząd wielokrotnie zapowiadał w nich modernizację systemu kwalifikacji, aby stworzyć nową możliwość porównywania kwalifikacji z różnych podsystemów zarówno w perspektywie krajowej, jak i międzynarodowej.
Prace koncepcyjne i pilotażowe dotyczące wdrożenia Polskiej Ramy Kwalifikacji odniesionej do Europejskiej Ramy Kwalifikacji trwają od 2008 roku. Jako organizacja pracodawców zaangażowaliśmy się w te prace, po to aby planowane i wdrażane rozwiązania wspierały rozwój kompetencji polskich pracowników, zgodnie z oczekiwaniami przedsiębiorców.
Równolegle w systemie edukacji formalnej wprowadzono szereg zmian w kierunku dostosowania istniejących rozwiązań do systemu opartego na efektach uczenia się.
Od 2008 r. dokumenty określające programy nauczania w polskich szkołach definiują oczekiwane efekty uczenia się. W 2011 r. rozpoczęła się także daleko idąca modernizacja szkolnictwa zawodowego zmierzająca do oparcia całego systemu w większym niż dotąd stopniu na opisie efektów kształcenia. W szkolnictwie wyższym wprowadzono w 2012 r. obowiązek formułowania programów kształcenia w języku efektów kształcenia określonych w Krajowych Ramach Kwalifikacji dla szkolnictwa wyższego, co stanowi dobry krok w kierunku lepszego dopasowania oferty systemu edukacji do potrzeb rynku pracy.
Dla reprezentowanego przeze mnie środowiska pracodawców jest rzeczą oczywistą, iż w zmieniającej się sytuacji społeczno-gospodarczej i wobec aktualnych procesów demograficznych, których skutkiem w wielu krajach jest spadek liczby osób w wieku produkcyjnym, powstała w Polsce pilna potrzeba ułożenia całości działań w zakresie kwalifikacji w czytelny i spójny system, opierający się na Polskiej Ramie Kwalifikacji odniesionej do Europejskiej Ramy Kwalifikacji. Ciągle jeszcze stosunkowo duża autonomia poszczególnych podsystemów kwalifikacji, skutkuje m.in. ograniczonym dostępem do informacji o kwalifikacjach, trudnościami w zapewnieniu odpowiednich mechanizmów gwarantujących jakość kwalifikacji. Obecnie wiele osób, które kończą określone szkolenie nie otrzymuje żadnego formalnego potwierdzenia zdobytych kompetencji, które byłoby rozpoznawalne na rynku pracy. Poważnym ograniczeniem w inwestowaniu w zasoby ludzkie przez polskich przedsiębiorców są bariery informacyjne, spowodowane bardzo dużą liczbą instytucji edukacyjnych, niskimi kompetencjami wielu z nich oraz brakiem możliwości oceny jakości ich oferty. Taki sposób funkcjonowania w Polsce „rynku kwalifikacji" negatywnie wpływa również na postawy w odniesieniu do uczenia się przez całe życie. Dotyczy to zarówno pracodawców, jak i pracowników. W rezultacie na tle innych krajów Unii Europejskiej, Polska ma bardzo wysoki udział osób młodych, które osiągnęły wyższe wykształcenie, a jednocześnie bardzo niski udział osób uczących się po zakończeniu edukacji w systemie szkolnym. Dane obrazujące ten stan rzeczy są powszechnie znane i jednoznaczne w swojej wymowie. Moje środowisko podziela krytyczną ocenę racjonalności dotychczasowego wykorzystania środków z Europejskiego Funduszu Społecznego, których duży strumień został przeznaczony na programy szkoleniowe, a mimo to udział osób dorosłych uczestniczących w uczeniu ustawicznym nie uległ istotnej zmianie. Niska świadomość korzyści płynących z kontynuacji edukacji jest m.in. efektem rozproszenia krajowego systemu kwalifikacji w Polsce, a także braku instrumentów pozwalających na ocenę jakości i wiarygodności oferty instytucji szkoleniowych oraz oferowanych na rynku certyfikatów. Dlatego istotne jest dalsze wsparcie procesu integracji tego systemu poprzez wdrożenie nowych jego elementów.
Brak funkcjonującego zintegrowanego systemu kwalifikacji to także istotne utrudnienie dla polskich firm, które są zainteresowane ekspansją na inne rynki objęte już działaniem systemu ram kwalifikacji. Czasami brak narzędzi do wykazania się odpowiednim dla danego przedsięwzięcia potencjałem pracowników stanowi barierę formalną do przystąpienia do przetargów publicznych.
Sytuacja ta wymusza szereg oddolnych inicjatyw pracodawców, którzy w dostępny sobie sposób próbują przeciwdziałać negatywnym skutkom ww. opisanego stanu rzeczy. Przykładem tego jest Porozumienie dla Bezpieczeństwa w Budownictwie. Zainicjowane w 2010 roku przedsięwzięcie ma na celu poprawę bezpieczeństwa na polskich budowach. Zakłada ono zrealizowanie szeregu projektów wprowadzających rozwiązania systemowe z dziedziny BHP, m.in.: wspólne wzory dokumentów, model potwierdzania kwalifikacji zawodowych pracowników budowlanych czy szkolenia okresowe. Działania takie nie mają jednak charakteru systemowego i co najwyżej mogą wspomagać aktywność Państwa w tym zakresie.
Konfederacja Lewiatan uczestniczyła w konsultacjach i pracach dotyczących przygotowania założeń do ustawy o Zintegrowanym Systemie Kwalifikacji w Polsce. Dlatego z niepokojem postrzegamy, iż zostały one wstrzymane, gdyż tylko tak możemy zinterpretować fakt, że pomimo przyjęcia w marcu 2015 r. przez Radę Ministrów tych założeń, do tej pory do konsultacji społecznych nie został skierowany projekt potrzebnej gospodarce i uczącym się ustawy o ZSK. Należy zwrócić szczególną uwagę na skutki formalne i ekonomiczne wynikające z nieprzyjęcia ustawy. Prawie już siedmioletnie prace przygotowawcze, a także zaangażowanie partnerów społecznych w tworzenie proponowanych rozwiązań mogą się okazać stracone. Apeluję więc do Pani Minister o wytężone i konsekwentne prace nad tą ustawą. Jako interesariusz tego systemu deklarujemy wsparcie merytoryczne i gotowość do współpracy.
Nie można pominąć w tej argumentacji wpływu ewentualnych skutków nieprzyjęcia ustawy na spełnienie warunków ex-ante dla perspektywy finansowej na lata 2014 - 2020, związanych ze zobowiązaniem, że system ten będzie funkcjonował już w 2016 r.. Realnym staje się ryzyko zablokowania środków przeznaczonych na uczenie się dorosłych w ramach programów operacyjnych wydatkujących środki Europejskiego Funduszu Społecznego (w szczególności RPO), co będzie miało skutki dla przedsiębiorców, a także osób zainteresowanych podnoszeniem kwalifikacji (brak finansowania zewnętrznego, odsunięcie działań w czasie, ograniczenie wsparcia dla sektora MSP). Dodatkowo otrzymuję sygnały od przedstawicieli naszej organizacji w regionach, że wydaje się zagrożona integralność programu PO WER z innymi programami operacyjnymi (np. RPO Województwa Lubelskiego), a przesunięcie startu PO WER może spowodować późniejsze nieefektywne, chaotyczne i bezcelowe wykorzystanie funduszy, ze względu na brak wdrożonych rozwiązań systemowych. Zablokowanie środków w PO WER będzie miało także wpływ na inne obszary działalności, nie tylko rynek pracy ujęty jako obszar wsparcia w PO WER, ale także na planowane działania w obszarze zdrowia, administracji, szkolnictwa wyższego i kształcenia zawodowego. Obszary te wiążą się z poziomem kwalifikacji kandydatów do pracy, ale także poziomem obsługi potrzeb pracodawców i jakości administracji publicznej (dla przedsiębiorców jest to szczególnie palący problem, który wielokrotnie był podnoszony).
Na realne podnoszenie i potwierdzanie kwalifikacji w programie PO WER zostanie bardzo mało czasu. Upowszechnienie, zaś procesów przedsiębiorstw i osób indywidualnych w zakresie potwierdzania kwalifikacji również zostanie odsunięte w czasie. Jeśli do tego dołożymy wymogi stawiane instytucjom szkoleniowym, akredytującym, zapewnienia jakości i trenerom, które nie są upowszechnione i dziś dostępne w wystarczającym zakresie, to cały proces stoi pod znakiem zapytania. W tym sensie opóźnia to proces zwiększania konkurencyjności polskich przedsiębiorstw na rynku międzynarodowym, a także ma wpływ na rozwój ścieżki zawodowej osób, które stoją przed jej wyborem.
Na koniec chciałam podkreślić, że wypracowane rozwiązania pozwalają na zwiększenie udziału pracodawców i przedsiębiorców w zarządzaniu kwalifikacjami, tak, aby były one spójne z wymaganiami i oczekiwaniami pracodawców oraz przedsiębiorców na rynku pracy. Udział pracodawców i przedsiębiorców w kreowaniu opisów kwalifikacji, uaktualnianiu kwalifikacji, zarządzaniu zawartością merytoryczną kwalifikacji i procesem jej potwierdzania pozwoli na lepsze realne powiązanie potrzeb rynku pracy i szkoleń. Do tego mogą być wykorzystane istniejące instytucje, jak Rady Rynku Pracy (tworzone z udziałem pracodawców), jak i nowe instytucje - takie jak Sektorowe Rady ds. Kompetencji, czy planowana Rada Interesariuszy. Mam nadzieję, że to otwarcie dialogu społecznego w Polsce, także w tym obszarze, doprowadzi do wdrożenia rozwiązań wspierających rozwój kapitału ludzkiego i rynku pracy w Polsce.
Henryka Bochniarz
Prezydent Konfederacji Lewiatan