Jak ratować Europę przed rosnącym radykalizmem i nierównościami?

Podczas EFNI wiodący dziennikarze z Polski i zagranicy rozmawiali o wyzwaniach stojących przed Europą.

Podczas tegorocznego EFNI odbyło się Forum Publicystów Europejskich (Część 1), w którym udział wzięli przedstawiciele głównych polskich i zagranicznych mediów. Dziennikarze dyskutowali na tematy związane z napływem uchodźców i rosnącym radykalizmem Europy, jak również o swojej własnej roli w relacjonowaniu wyzwań, które mogą zagrozić stabilności integracji europejskiej.


- Kryzys migracyjny stanowi punkt zwrotny o wadze większej niż kryzys związany ze strefą euro. To właśnie ten kryzys przesądzi o tym, czy integracja europejska przetrwa, czy upadnie - mówił Luigi Ippolito, redaktor z Corriere della Sera. Dziennikarz zwrócił uwagę uczestników dyskusji na to, jaki język i narracja używane są do opisywania sytuacji uchodźców, cytując przykłady z prasy włoskiej. Jego zdaniem, dopóki w użyciu będzie termin „imigranci", dopóty podejście do nich będzie podszyte nieufnością, o ile nie będzie całkowicie negatywne. Przybysze nie są postrzegani w pozytywnym świetle również z powodu trudności gospodarczych. Kiedy jednak zaczęto nazywać ich uchodźcami, ton wypowiedzi znacznie się zmienił.  Redaktor był zdania, że imigranci są zmotywowani i chętni do podjęcia pracy, powinno się ich zatem postrzegać jako ludzi, którzy chcą i mogą wnieść swój wkład w społeczeństwa, do których dołączą.

- Rolą mediów jest promowanie odwagi i integracji tych osób, aby uniknąć tworzenia nowych gett - stwierdził Luigi Ippolito. Wspomniał ponadto, że francuski model integracji jest przykładem, jak nie powinno się integrować imigrantów. - Terroryści wyrośli na francuskim gruncie zradykalizowali się właśnie z powodu porażki modelu integracji. Nasze zadanie polega na opracowaniu nowego modelu integracji, który pozwoli przybyszom wnieść faktyczny wkład w nasze społeczeństwa - podsumował Ippolito.

Opinię włoskiego dziennikarza podzieliła również Anne Young, dziennikarka i prowadząca wiadomości w stacji France 24, która uważa, że opracowanie strategii dotyczącej imigrantów jest nieodzowne, byśmy mogli poradzić sobie z tym problemem. - Europa stanęła w obliczu sytuacji podobnej do tych obserwowanych w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, gdzie mamy do czynienia z przypływem dużych grup ludzi pochodzących z różnych kręgów kulturowych. Konieczne jest zatem stworzenie strategii, która pozwoli na skuteczne włączenie przybyszów w życie społeczeństw przy zapewnieniu, że wartości i tradycje kulturowe państwa goszczącego nie zagubią się w toku tego procesu.

Michael Knigge, dziennikarz stacji Deutsche Welle, zauważył, że to, czego brakuje całej Europie, a nawet Niemcom i innym państwom europejskim, w odróżnieniu od Australii i Stanów Zjednoczonych, to system imigracyjny. Jego zdaniem należy zorganizować ogólnoeuropejską debatę i zastanowić się, czy w ogóle taki system należy opracować, a jeśli tak, to w jaki sposób. Knigge podkreślił również, że bardzo duże znaczenie ma relacjonowanie takich tematów w sposób rzetelny i obiektywny.

Pozostali uczestnicy debaty doszli wspólnie do wniosku, że w przypadku relacji mediowych kluczowe znaczenie ma dostarczanie odbiorcom dokładnych informacji oraz opisywanie rzeczywistości. - Naszym zadaniem jest przedstawianie faktów. Jeśli będziemy się trzymać tej zasady, sądzę, że uda nam się obalić wiele mitów narosłych wokół kwestii imigracji - stwierdził Ippolito. Następnie dodał: - Przede wszystkich powinniśmy zwrócić uwagę na fakt, że zintegrowani imigranci wnoszą wkład w gospodarkę, ponieważ generują więcej podatków niż są w stanie przyjąć zasiłków. Ich obecność będzie miała ponadto pozytywny wpływ na strukturę wiekową społeczeństw. Jako dziennikarze musimy relacjonować rzeczywistość i podkreślać fakt, że fala imigrantów przysporzy więcej korzyści niż problemów. Jego zdaniem media mogą przyczynić się do podsycania obaw w debacie publicznej.

Jeśli zaś chodzi o przyszłość Europy, Luigi Ippolito przewiduje, że kontynent się zmieni - prawdopodobnie na lepsze. Dodał, że widzi w tym okazję dla dziennikarzy, który mogą prezentować wizję odmienionego kontynentu. Ippolito jest zdania, że najtrudniejszym wyzwaniem może okazać się integracja kulturalna i starcie wartości, którego najprawdopodobniej nie da się uniknąć. Twierdził ponadto, że bardziej jednorodne społeczeństwa Europy Środkowej i Wschodniej upatrują w przybyszach zagrożenie dla ich tradycyjnych wartości narodowych.

W odniesieniu do sytuacji w Polsce głos zabrał Piotr Stasiński, zastępca redaktora naczelnego Gazety Wyborczej, który powiedział, że możliwości mediów są ograniczone. Co więcej, obserwuje się rosnącą niechęć wobec imigrantów i brak zaufania do władz. - Niewiele możemy zrobić, ponieważ przeważająca liczba polityków opowiada się przeciwko przyjęciu imigrantów.  Prezentowane argumenty są niekiedy wręcz kłamliwe, jak na przykład ten o rzekomej konieczności rozróżnienia między imigrantami a uchodźcami, co jest w praktyce po prostu obecnie niemożliwe. To, co media mogą zrobić, i zresztą to czynią, to informować społeczeństwo.

Moderatorem debaty była Aleksandra Sobczak, szefowa działu gospodarczego Gazety Wyborczej, partnera wydarzenia. W debacie wzięli udział następujący dziennikarze: 

·         Luigi Ippolito, Corriere della Sera, Włochy

·         Michael Knigge, dziennikarz, Deutsche Welle, Niemcy

·         Noelle Knox, redaktor ds. technologicznych, Politico.eu, USA

·         Lubosz Palata, redaktor, Lidowe Nowiny, Czechy

·         Egle Samoskaite, publicystka, delfi.lt, Litwa

·         Grzegorz Siemionczyk, dziennikarz, Gazeta Giełdy Parkiet, Polska

·         Annette Young, dziennikarka, France 24, Francja

·         Piotr Stasiński, zastępca redaktora naczelnego, Gazeta Wyborcza, Polska