Niemcy pomogą naszej gospodarce

Niemiecki indeks Ifo, odzwierciedlający nastroje gospodarcze, wzrósł w styczniu br do 104,2 punktu, czyli silniej niż prognozowano.

Komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki PKPP Lewiatan

To już kolejny pozytywny sygnał, który napłynął z niemieckiej gospodarki. Wcześniej poprawę odnotowały indeksy ZEW i PMI. U naszych zachodnich sąsiadów lepiej zaczyna się dziać i w przemyśle i w usługach. Dla polskich firm istotne jest, że oznaki ożywienia widać też w niemieckim budownictwie. Na tym wszystkim mogą skorzystać nasze przedsiębiorstwa, które są poddostawcami tamtejszych koncernów.
Oczywiście, na podstawie tych kilku pozytywnych informacji trudno jeszcze wyciągać wniosek, że niemiecka gospodarka ma już kryzys za sobą. Dopiero kolejne dwa, trzy miesiące pokażą, czy obecnie zarysowana tendencja będzie trwała. Na razie popyt u europejskich partnerów niemieckich firm jest jeszcze słaby, ale wyraźne oznaki ożywienia obserwujemy w Azji, gdzie mają one od lat mocną pozycję.

Jeżeli niemiecka gospodarka rzeczywiście zacznie powoli wychodzić z dołka to skorzysta na tym cała Europa, w tym polskie przedsiębiorstwa, zwłaszcza z takich branż jak maszyny i urządzenia, chemia, czy budownictwo. Ożywienie w Niemczech przełożyłoby się pozytywnie na nasz wzrost gospodarczy w pierwszej połowie roku i być może redukcja tempa PKB byłaby mniejsza niż się tego wszyscy spodziewają.

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan