Energetycy krytycznie o nowym projekcie ustawy OZE

Na początku października Ministerstwo Gospodarki opublikowało kolejną wersję projektu ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE). Według Związku Pracodawców Prywatnych Energetyki (ZPPE), członka PKPP Lewiatan, projekt jest zły, bo odbiega od realiów rynku oraz fundamentalnych zasad jego funkcjonowania.

Nowe zasady wsparcia OZE oparte są na szeregu zmiennych, które znacząco podnoszą ryzyko inwestycyjne i operacyjne, a w konsekwencji stawiają pod znakiem zapytania część obecnie planowanych projektów OZE. Co więcej, projekt zaburza również warunki funkcjonowania istniejących instalacji, bo nie zabezpiecza w sposób właściwy ich praw nabytych i wprowadza dodatkowe, kosztowne, ryzyko regulacyjne.

ZPPE zwraca się do Ministerstwa o rozważenie przejścia na czysty system taryf stałych (feed-in-tariff) z gwarantowaną ceną w okresie wsparcia lub powrót do systemu rynkowego, z utrzymaniem formuły opłaty zastępczej corocznie waloryzowanej wskaźnikiem inflacji i odejściem od koncepcji pułapu cenowego dla energii z OZE na rzecz ceny kształtowanej przez rynek konkurencyjny.

Dodatkowo energetycy chcą objęcia wszystkich instalacji energetyki odnawialnej (łącznie ze współspalaniem), zarówno istniejących jak i będących w zaawansowanym stadium budowy, okresem przejściowym do końca 2017 r. w którym zachowane zostaną dotychczasowe warunki prowadzenia działalności, tj.: indeksowana opłata zastępcza, swoboda sprzedaży energii odnawialnej dowolnemu podmiotowi po cenie rynkowej oraz utrzymanie ceny energii elektrycznej na konkurencyjnym rynku energii, publikowanej przez Prezesa URE, jako gwarantowanej ceny zakupu energii przez sprzedawcę zobligowanego do zakupy wytworzonej energii (sprzedawca z urzędu).

Stanowisko ZPPE