Mści się zły system stanowienia prawa w Polsce

Prezydent RP skierował do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o racjonalizacji zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych i niektórych innych jednostkach sektora finansów publicznych w latach 2011-2013. We wniosku do TK Prezydent napisał, że ustawa ta może naruszać zasadę państwa prawnego, bowiem pozwala na rozwiązywanie w sposób arbitralny stosunków pracy z pracownikami zatrudnionymi na podstawie mianowania.

Ustawa, którą Prezydent skierował do TK stanowi lex specjalis w stosunku do ustawy z 2003 r. o zwolnieniach grupowych, i istotnie skraca i ogranicza tryb konsultacji z organizacją związkową zamiaru i kryteriów zwolnień. Ustawa o zwolnieniach grupowych przewiduje 20 dniowe konsultacje ze związkami zawodowymi, a po nich możliwość wydania jednostronnie regulaminu zwolnień. Ustawa o racjonalizacji skierowana przez Prezydenta do TK przewiduje większą arbitralność decyzji, jednak zachowuje gwarancje konsultacji 7 dniowych ze związkami zawodowymi. Ponadto ustawa o racjonalizacji gwarantuje ochronę przedemerytalną (39 Kp - zwolnienia nie obowiązują osób, którym brakuje nie więcej niż 4 lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, jeżeli okres zatrudnienia umożliwia im uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku). Ustawa zachowuje ochronę przed wypowiedzeniem dla osób w trakcie urlopu wypoczynkowego, pozostających na zwolnieniu, a także ochronę pracowników posiadających uprawnienia związane z rodzicielstwem, czyli pracownice w okresie ciąży, urlopu macierzyńskiego oraz ojców korzystających z tzw. urlopu ojcowskiego (41 kp). Ustawa gwarantuje też podobnie jak ustawa o zwolnieniach grupowych uprawnienia do odprawy pieniężnej.

Lewiatan uważa, że państwo, które zatrudnia pracowników może mieć powody, żeby ich zwolnić. Należy pamiętać, że stabilność finansów publicznych jest również wartością konstytucyjną.

Lewiatan chce - w kontekście skierowania przez Prezydenta RP wniosku do TK - zwrócić uwagę na to, że system stanowienia prawa w Polsce prowadzi w bardzo wielu przypadkach do przyjmowania przez Sejm ustaw, które budzą wątpliwości merytoryczne i prawne wielu interesariuszy. Od dawna postulujemy, aby wprowadzić zmiany w polskim systemie stanowienia prawa. Jego elementem powinny być m.in. obligatoryjne kontrole ex ante zgodności ustaw o dużym znaczeniu dla gospodarki z Konstytucją RP. A przede wszystkim zapewnienie prawidłowości procesu konsultacji ustaw ze wszystkimi interesariuszomi. Na pewno w procesie stanowienia prawa, od samego początku, czyli od konstruowania założeń projektowanych regulacji, uczestniczyć powinni przedstawiciele Prezydenta RP. Nie mielibyśmy wtedy do czynienia z sytuacją, gdy Prezydent kieruje wniosek o zbadanie zgodności danej ustawy z Konstytucją do TK 23 dni przed wejściem ustawy w życie.

A jest to ustawa ważna - tak z punktu widzenia efektywności działania administracji publicznej, jak i finansów publicznych. W latach 2007-2010 wzrost zatrudniania w instytucjach administracji publicznej, które zostały objęte ustawą wyniósł 5,5% , a w samym korpusie służby cywilnej w tych instytucjach - ponad 10% (w latach 2007-2009). Ustawa zakłada zmniejszenie zatrudniania w tych instytucjach w 2011 r. o 27,5 tys. osób, w tym w ramach korpusu służby cywilnej - o 10,8 tys. osób (i utrzymanie tego poziomu w kolejnych latach). Oszczędności, które będą efektem redukcji zatrudniania miały wynosić w 2011 r. 0,43 mld zł (mniejsze niż w kolejnych latach ze względu na konieczność wypłaty odpraw zwalnianym pracownikom), a w kolejnych trzech latach (2012-2014) po ok. 1,4 mld zł rocznie.

Lewiatan od dawna zwracał uwagę na zbyt dynamiczny wzrost zatrudnienia w instytucjach administracji państwowej (a także samorządowej, ale ustawa jej nie dotyczy) i koszty z tym związane. Mówiliśmy jednak, że niezbędny jest audyt zadań i zatrudnienia w administracji publicznej i dostosowanie poziomu zatrudnienia i wynagrodzeń do obowiązków i odpowiedzialności, które na pracownikach administracji publicznej spoczywają.

Dzisiaj mamy sytuację, w której nieefektywny tryb stanowienia prawa, w tym szybki tryb legislacyjny (projekt ustawy wpłynął do Sejmu 8 listopada 2010 r.), brak wypracowanego trybu współpracy z Kancelarią Prezydenta, brak kontroli ex ante zgodności projektu ustawy z Konstytucją powoduje, że na trzy tygodnie przed planowanym wejściem w życie ustawy, która zmniejsza wydatki budżetu państwa w 2011 r., ustawa zostaje skierowana do TK.

Jeśli nie zmienimy trybu stanowienia prawa ciągle - rząd i pozostali interesariusze - będą musieli borykać się z podobnymi problemami. Może warto wreszcie to zmienić !!!

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan