Wypowiedź Henryki Bochniarz na konferencji „Pakty społeczne jako szansa na sukces”
2007-01-26
W środę 24 stycznia odbyła się międzynarodowa konferencja pt. „Pakty społeczne jako szansa na sukces”. W konferencji obok reprezentacji partnerów społecznych uczestniczył Premier Jarosław Kaczyński oraz przedstawiciele Komisji Europejskiej i partnerów społecznych z Hiszpanii, Włoch i Węgier. Henryka Bochniarz, Prezydent PKPP Lewiatan, uczestnicząca w panelu poświęconym perspektywom zawarcia umowy społecznej, zwróciła uwagę na kilka wątków związanych z szansą jej realizacji w Polsce:
W mechanizm dialogu wierzy także duża część polskiego społeczeństwa. Z badań Pracujący Polacy wynika, że blisko 40% społeczeństwa, metodę negocjacji Pracodawcy – Związki zawodowe – Rząd, uznaje za najbardziej efektywną formę reprezentacji ich interesów.
W ostatnim roku nie tylko niewiele wydarzyło się w samym negocjacjach, ale także zaniedbano mechanizmy dialogu społecznego. Rząd realizował przede wszystkim swoją polityczną część programu, ale niestety zaniedbał to co wiąże się z potencjałem gospodarczym i społecznym.
Przestrzeń dialogu jest zagrożona inicjatywami, które bez negocjacji, a czasem i konsultacji ustawowych są przedmiotem arbitralnych decyzji parlamentu. Wymieć można urlopy macierzyńskie, becikowe, skrócenie wymiaru czasu pracy, nową ustawę o Państwowej Inspekcji Pracy, czy ostatni projekt o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych.
W ostatnim roku nie tylko niewiele wydarzyło się w samym negocjacjach, ale także zaniedbano mechanizmy dialogu społecznego. Rząd realizował przede wszystkim swoją polityczną część programu, ale niestety zaniedbał to co wiąże się z potencjałem gospodarczym i społecznym.
Przestrzeń dialogu jest zagrożona inicjatywami, które bez negocjacji, a czasem i konsultacji ustawowych są przedmiotem arbitralnych decyzji parlamentu. Wymieć można urlopy macierzyńskie, becikowe, skrócenie wymiaru czasu pracy, nową ustawę o Państwowej Inspekcji Pracy, czy ostatni projekt o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych.
Nikt o gospodarce nie wie więcej niż pracodawcy, problemy społeczne najlepiej zdefiniują związki zawodowe, rząd wreszcie odpowiada za budżet i praworządność. - Ta podstawowa zasada dialogu społecznego jest w gruncie rzeczy najlepszą ofertą dla rządzących – podzielenia się współodpowiedzialnością za decyzje, czasem trudne i wymagające odwagi politycznej.
Moja organizacja bardzo poważnie traktuje potrzebę budowania przestrzeni dla rozwoju dialogu społecznego. Jasny cel powołania tej organizacji to reprezentowanie interesów gospodarczych naszych członków. Ale uczestnictwo w dialogu społecznym nakłada na nas nowe zobowiązania, o charakterze publicznym i społecznym – stąd nasze kolejne dokumenty programowe – manifest europejski i manifest społeczny.
Niezmienne trwanie od ponad roku przy stole rokowań upoważnia mnie do stwierdzenia, że za nami zmarnowany czas, ale cały czas wierzę, że przed nami są szanse, które można wykorzystać.