Priorytety przyszłej KE - Zielony ład w Europie

Wciąż nie wiemy kiedy ukonstytuuje się nowa Komisja Europejska. Proces opóźnia się z powodu odrzucenia przez Parlament Europejski trzech kandydatów - z Węgier, Rumunii oraz Francji. Podczas przesłuchań, europosłowie rozważają nie tylko zgłoszone kandydatury, ale także przypisane im portfolio. Jeśli będą mieli wątpliwości co do struktury nowej Komisji i zakresu obowiązków poszczególnych komisarzy, a były już podnoszone wątpliwości np. wobec portfolio, które przypadło Francji, czyli powierzenia jednemu komisarzowi rynku wewnętrznego oraz obronności, ten proces może się jeszcze bardziej wydłużyć. Możliwe, że nowa KE nie powstanie przed końcem tego roku.

Przesłuchania kandydatów na komisarzy stanowią cenne źródło informacji na temat możliwych kierunków rozwoju UE. Wiemy już, że nadrzędnym priorytetem będzie Zielony Ład, a kluczową osobą w strukturze KE zostanie F. Timmermans, jako jeden z trzech wiceprzewodniczących wykonawczych. Zarówno estońska komisarz ds. energii, jak i Litwin, który obejmie tekę ds. środowiska i oceanów będą podlegać właśnie jemu, podobnie jak ich koledzy z KE zajmujący się zdrowiem publicznym, transportem i rolnictwem.

Podczas prezentacji w ramach przesłuchania przed PE, Timmermans wśród swoich priorytetów wymienił: bioróżnorodność, gospodarkę o obiegu zamkniętym, zalesianie, redukcje emisji oraz sprawiedliwą transformację. Komentatorzy zwracali jednak uwagę, że w zakresie sprawiedliwej transformacji jego wypowiedź była bardzo ogólna, również co do pozyskiwania środków na przeznaczony na nią fundusz (Just Transition Fund), który ma pomóc regionom, dla których unijna polityka klimatyczna stanowi największe wyzwanie. Do końca nie wiadomo, który z komisarzy będzie wiodący w powołaniu tego funduszu - wstępnie mówiło się o komisarz ds. energii, ale wydaje się, że dużą rolę w tym zakresie odgrywać będzie Portugalka E. Ferreira, komisarz ds. spójności i reform.

Podobnie ogólna była wypowiedź Timmermansa nt. bioróżnorodności i rolnictwa. Zobowiązał się do powołania Strategii ds. Bioróżnorodności do 2030r., która miałaby zostać ogłoszona w związku z konferencją organizowaną przez ONZ w 2020r. Mówił także o potrzebie podwyższenia celów redukcyjnych emisji CO2 o ok. 50-55 proc. do 2030r. oraz o wyłączeniu węgla z unijnego miksu energetycznego, dopuszczając gaz oraz wodór. Zauważył także, że UE powinna korzystać z biopaliw trzeciej generacji, czyli produkowanych z glonów i innych mikroorganizmów.

W sprawie wprowadzenia granicznego podatku węglowego (Border Carbon Tax), który miałby eliminować ryzyko ucieczki emisji, Timmermans potwierdził istnienie prawnych i technicznych przeszkód co do jego zgodności z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO), dotyczącymi sprawiedliwego handlu: niedyskryminacji między różnymi państwami i niedyskryminacji między produktami krajowymi a zagranicznymi, jednak obiecał europosłom dialog i współpracę z WTO w tym zakresie. Propozycja BCT musi zostać wypracowana przez komisarzy: ds. gospodarki (Włoch P. Gentilioni), ds. handlu (Irlandczyk P. Hogan) oraz Timmermansa. Wysokość opłaty byłaby najprawdopodobniej uzależniona od tego, czy producent poniósł koszty emisji CO2 w swoim kraju.

Timmermans podkreślił konieczność skutecznej dyplomacji UE w zakresie działań na rzecz klimatu, dzięki której Europa może stać się liderem transformacji, tworząc podwaliny nowego, globalnego zielonego ładu i sprzedając swoje technologie na całym świecie. Bez takiej dyplomacji, UE będzie w swoich działaniach osamotniona, a przez to - nieskuteczna.