Nie możemy odkładać zielonej transformacji. Walka o pieniądze jest uzasadniona
2019-12-13
• Do konkluzji szczytu Unii Europejskiej została wpisana zasada, że Polska będzie mogła w swoim tempie dochodzić do neutralności klimatycznej.
• Jednak stan naszej energetyki czy powietrza skażonego smogiem wymaga natychmiastowych i wysokokapitałowych działań. Odkładanie radykalnej transformacji niskoemisyjnej jest błędem, o którym wiedzą już wszyscy płacący rachunki za prąd, ciepło i śmieci.
• Strategia negocjacyjna powinna ogniskować się wokół wywalczenia na ten cel więcej pieniędzy niż więcej czasu. Nie ma żadnych gwarancji, że wnioskując o więcej czasu uda nam się wywalczyć na ten cel więcej pieniędzy - uważa Konfederacja Lewiatan.
Rząd powinien przedstawić wiarygodną, szczegółową mapę przejścia od węgla do odnawialnych źródeł energii wraz ze wskazaniem wysokości niezbędnych nakładów i ich źródeł finansowania.
- Potrzeba nam więcej pieniędzy na zieloną transformację. Nie dostaniemy ich tyle, ile chcemy, jeśli nie przedstawimy wiarygodnej strategii dochodzenia do neutralności klimatycznej. Już teraz powinien być gotowy Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu, obejmujący energetykę, przemysł, budownictwo i transport. Na niskoemisyjną transformację gospodarki należy przeznaczyć nie połowę, a całą dostępną Polsce pulę aukcyjną EU ETS. Kluczowe w tym zakresie będą również środki z funduszu w ramach Mechanizmu Sprawiedliwej Transformacji przeznaczonego dla regionów, które są w znacznym stopniu uzależnione od paliw kopalnych. Niezbędne jest także zaangażowanie kapitału prywatnego - mówi Daria Kulczycka, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan.
Zielona transformacja się nie uda bez pełnego zaangażowania biznesu. Taką mobilizację biznes deklaruje, oczekując włączenia w prace nad operacjonalizacją Zielonego Ładu i Europejskiej Polityki Przemysłowej na poziomie europejskim i krajowym.
Konfederacja Lewiatan