Projekt ustawy o OZE trzeba jeszcze poprawić
2018-05-08
Projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii wprowadza liczne zmiany ważne dla uwolnienia potencjału inwestycyjnego w zakresie OZE oraz ogranicza ryzyka komplikujące funkcjonowanie już istniejących instalacji. Nadal nie jest jednak wolny od wad, które mogą utrudnić, a wręcz uniemożliwić realizację przez Polskę zobowiązań międzynarodowych dotyczących udziału energii ze źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu brutto do 2020 r. - uważa Rada OZE przy Konfederacji Lewiatan.
Dotychczasowe doświadczenia zainteresowanych podmiotów po pierwszych aukcjach „testowych" w grudniu 2016 r. oraz w czerwcu 2017 r. wskazują, że niestety najbardziej prawdopodobny jest ten drugi scenariusz.
Rada OZE przy Konfederacji Lewiatan zaproponowała kilka poprawek, które są niezbędne w obliczu pozyskania finansowania zewnętrznego. Chodzi m.in. o likwidację procedury zbędnej weryfikacji przedsiębiorców pod względem sytuacji finansowej przy zmianie formy wsparcia (przechodzących do FiP/FiT ze wsparcia w postaci świadectw pochodzenia), uporządkowanie sytuacji w systemie świadectw pochodzenia oraz odbudowę równowagi między uczestnikami rynku poprzez wprowadzenie minimalnej wysokości jednostkowej opłaty zastępczej czy usunięcie wątpliwości, jakie mogłyby się pojawić w zakresie możliwości swobodnej sprzedaży energii w ramach umów bilateralnych (tzw. korporacyjne PPA), w tym także przez instalacje, którym przysługuje świadectwo pochodzenia lub świadectwo pochodzenia biogazu rolniczego.
Konfederacja Lewiatan