W URE o przesyłach energii na granicy Niemcy-Austria
2017-08-24
21 sierpnia br. w siedzibie Urzędu Regulacji Energetyki odbyło się kolejne spotkanie, na którym przedstawiciele URE i PSE poinformowali o efektach podjętych przez nich działań po opublikowaniu w maju br. zaskakującego komunikatu urzędów regulacji Niemiec i Austrii, o dwustronnych uzgodnieniach sposobu realizacji prawnego obowiązku wdrożenia alokacji zdolności przesyłowych na granicy Niemcy-Austria.
W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele ministerstw, spółek energetycznych, TGE i stowarzyszeń, w tym Konfederacji Lewiatan.
Polski regulator i operator zdecydowanie zakwestionowali brak transparentności procesu o istotnym znaczeniu dla Polski i całego regionu CEE. Pomimo wielokrotnie zgłaszanej obu regulatorom konieczności dokonania szczegółowych uzgodnień z krajami najbardziej dotkniętymi przepływami niegrafikowymi, wynikającymi z braku alokacji na granicy DE-AT, proces ten odbył się całkowicie bez udziału polskiego operatora systemu przesyłowego. Równie mocne zastrzeżenia zgłosili operatorzy systemów przesyłowych z pozostałych krajów V4 oraz Rumunii, a także regulatorzy z Francji, Belgii, Portugalii i Irlandii.
Problem jest obecnie przedmiotem rozmów na poziomie europejskim i regionalnym, m.in. z Agencją ds. Współpracy Organów Regulacji Energetyki (ACER), agendami Komisji Europejskiej i Rady.
Przedstawiciele URE podziękowali wszystkim podmiotom, które przesłały swoje uwagi do operatorów niemieckiego i austriackiego, w gronie tym była Konfederacja Lewiatan. W naszych pismach przestawiliśmy zastrzeżenia do braku transparentności procesu, braku analiz technicznych i oceny skutków przyjęcia minimalnych zdolności wymiany między Niemcami i Austrią w wysokości 4900 MW i braku jakichkolwiek uzgodnień na poziomie regionalnym. W naszym przekonaniu dwustronne porozumienie nie eliminuje przepływów kołowych na granicy Polski, Niemiec i Czech oraz ich negatywnych skutków dla odbiorców energii w Polsce, utrzymując rozwiązania korzystne dla wymiany handlowej pomiędzy Austrią i Niemcami. Dodatkowe koszty taryfowe wynikające z konieczności zarządzania przez PSE przepływami kołowymi pokrywają polscy konsumenci w cenach energii, ze szkodą dla ich pozycji konkurencyjnej.
URE zapowiedziało kolejne spotkania informacyjne dla zainteresowanych organizacji.
Więcej informacji: