Pieniądze z foliówek mogą nie popłynąć na walkę ze smogiem

Od nowego roku jednorazowe torby foliowe w sklepach nie będą już oferowane za darmo. Pieniądze z ich sprzedaży mają trafić na walkę ze smogiem. Zdaniem Konfederacji Lewiatan tak się nie stanie, ponieważ wpływy z opłaty recyklingowej trafią do budżetu i będą mogły być przeznaczone na różne cele. Chyba że Senat wprowadzi jeszcze poprawki do ustawy.

Zgodnie z uchwaloną przez Sejm i skierowaną do Senatu ustawą o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi pobrana opłata recyklingowa od każdej torby foliowej będzie stanowiła dochód budżetu państwa. Pieniądze, z prawnego punktu widzenia, będą mogły być więc wykorzystane na różne cele, niekoniecznie na poprawę jakości powietrza.

- Aby mieć gwarancję, że pieniądze ze sprzedaży toreb foliowych rzeczywiście popłyną na walkę ze smogiem, jak chce Ministerstwo Rozwoju, Senat musiałby przywrócić w ustawie przepis, na mocy którego opłata recyklingowa trafia do funduszy ochrony środowiska - przekonuje Dominik Gajewski, radca prawny, ekspert Konfederacji Lewiatan.

Rozwiązanie, w którym opłata recyklingowa stanowi dochód budżetu państwa, spowoduje, że pieniądze z jej tytułu będą mogły być przeznaczane na realizację doraźnych potrzeb budżetowych, niezwiązanych z ochroną środowiska.

Konfederacja Lewiatan