Nowy premier, nowe zadania
2017-12-11
Zwiększenia inwestycji prywatnych i oszczędności, aktywizacji osób biernych zawodowo, odbudowy zaufania inwestorów do państwa, zmniejszenia opodatkowania pracy, przestrzegania procedur stanowienia prawa, zmiany stanowiska naszego kraju w kwestii euro, poprawy wizerunku Polski za granicą, lepszej koordynacji polityki gospodarczej (przełamania partykularnych interesów resortów) i konsultowania z partnerami społecznymi w RDS wszystkich ustaw - oczekuje od premiera Mateusza Morawieckiego Konfederacja Lewiatan.
- Najważniejsze zadanie jakie przed nim stoi to pobudzenie wzrostu inwestycji prywatnych, które spadły do poziomu najniższego od 1995 roku. Inwestycje są niezbędne, aby zmodernizować przedsiębiorstwa, zwiększyć produktywność i wynagrodzenia, a w konsekwencji dobrobyt - mówi Henryka Bochniarz, prezydent Konfederacji Lewiatan.
Tymczasem ze względu na brak koordynacji polityki gospodarczej i powódź regulacji przedsiębiorcy wstrzymują się z inwestycjami, mimo że moce produkcyjne wykorzystane są w ponad 80%. Inwestują takie firmy jak Mercedes czy Toyota mogące liczyć na specjalne traktowanie. Inwestycje państwowe nie zastąpią inwestycji prywatnych.
Przedsiębiorcy oczekują przewidywalności prawa, przestrzegania procedur stanowienia prawa, rzetelnych konsultacji i ocen skutków regulacji. Ustawa o zniesieniu górnego limitu składek na ZUS była tego całkowitym zaprzeczeniem. Zbyt często forsowane są różne rozwiązania na siłę, bez rozmowy z partnerami społecznymi. Zakaz handlu w niedziele czy ustawa o jawności życia publicznego, spotkały się z powszechną krytyką przedsiębiorców.
Absolutnym priorytetem jest obniżenie kosztów pracy. Zmniejszenie tzw. klina podatkowego mogłoby zachęcić do powrotu na rynek pracy kobiety wychowujące dzieci, osoby starsze, które przeszły na emeryturę, czy ok. 0,5 mln bezrobotnych. Niższe opodatkowanie pracy może ograniczyć presję płacową, która wpływa na spadek konkurencyjności firm i wzrost inflacji.
Lewiatan ma nadzieję, że nowy premier zaprzestanie wypychania prywatnych przedsiębiorców np. z obszaru opieki zdrowotnej czy energetyki, ponieważ prowadzi to do zmniejszenia efektywności. Kiedy państwo jest regulatorem rynku i jednocześnie właścicielem przedsiębiorstw nie można liczyć na uczciwą konkurencję i wysoką efektywność.
Premier Morawiecki powinien również wyznaczyć drogę Polski do strefy euro. Od kilku lat nic się w tej kwestii nie zmieniło. Nie ma pełnomocnika rządu ds. euro, nie ma aktualnych analiz skutków czy scenariuszy dojścia. Nie ma konstytucyjnej możliwości przyjęcia nowej waluty. Tymczasem bez przyjęcia euro polska gospodarka, obywatele, przedsiębiorcy stracą.
Konfederacja Lewiatan