Reklamy kredytów konsumenckich mogą wprowadzać klientów w błąd
2016-10-25
Konfederacja Lewiatan pozytywnie ocenia intencję wprowadzenia nowych i doprecyzowania już istniejących przepisów ustawy o kredycie konsumenckim. Niektóre rozwiązania, szczególnie dotyczące reklamy kredytu konsumenckiego, budzą jednak wątpliwości, ponieważ mogą wprowadzać klienta w błąd lub skomplikować przekaz reklamowy, który powinien być jasny i zrozumiały.
- W przypadku reklam wizerunkowych, nie odnoszących się do konkretnego produktu taki wymóg może skutkować tym, że będą one wprowadzać konsumenta w błąd, ponieważ mogą przedstawiać RRSO dla produktu, którym klient nie jest zainteresowany. Firmy oferujące kredyt konsumencki mają w swoim portfelu różne produkty, które z kolei mogą mieć różne RRSO - mówi Anna Dużyńska-Pucha, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
Kampanie reklamowe nie zawierające danych liczbowych służą przedstawieniu firmy konsumentowi. Odsyłają zazwyczaj do różnych kanałów informacyjnych (np. infolinia, strona internetowa, ulotka), które udzielają szczegółowej informacji na temat konkretnego produktu, podając wszystkie wymagane informacje liczbowe. Jeśli reklama nie zawiera odniesienia do produktu, podanie RRSO może być mylące.
Niedawno zostały wypracowane przez sektor finansowy we współpracy z UOKiK dobre praktyki w zakresie standardów reklamowania kredytu konsumenckiego. Dokument ten formułuje szczegółowe rekomendacje dotyczące konstruowania przekazów reklamowych. Konfederacja Lewiatan uważa, że należy pozwolić instytucjom finansowym dostosować swoje przekazy marketingowe do tych właśnie wytycznych, bez wprowadzania dodatkowych zapisów.
Dobrym rozwiązaniem zawartym w projekcie jest natomiast rejestr instytucji pożyczkowych, którego wprowadzenie pozwoli konsumentom łatwiej odróżnić legalnych uczestników rynku od podmiotów niespełniających wymogów ustawy. Przedłożona w projekcie propozycja wyłączenia instytucji pożyczkowych z możliwości udzielania kredytów hipotecznych będzie kolejnym narzędziem do zwalczania patologii rynku pożyczkowego.
- Przychylamy się również do wprowadzenia rejestru pośredników kredytów konsumenckich. Uważamy jednak, że te zapisy są nieprecyzyjnie i mogą prowadzić do niejednorodnej interpretacji dotyczącej pośredników kredytów konsumenckich. Instytucje pożyczkowe zatrudniają pracowników nie tylko na umowę o pracę, lecz również na umowę zlecenie. Współpracują także z osobami fizycznymi prowadzącymi działalność gospodarczą, które są przedstawicielami danej instytucji pożyczkowej, a więc nie świadczą działalności pośrednictwa w zakresie kredytów konsumenckich - dodaje Anna Dużyńska-Pucha, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
Konfederacja Lewiatan