Przemysł spożywczy słono zapłaci za droższą wodę

Proponowane w projekcie nowej ustawy Prawo wodne stawki opłat za pobór wody oraz odprowadzanie ścieków spowodują drastyczny, nawet kilkusetkrotny wzrost obciążenia przemysłu spożywczego, a zwłaszcza branży napojowej (producentów wód, soków i napojów). Grozi to zmniejszeniem rentowności firm i zwolnieniami pracowników - ostrzega Konfederacja Lewiatan.

Przyjmując maksymalne stawki zawarte w projekcie ustawy, za pobór wody do celów przemysłu spożywczego za wyjątkiem wody służącej do produkcji wody i napojów konfekcjonowanych przewidziano kwoty 2,10 zł za 1 m3 pobranej wody podziemnej i 1,05 zł za 1 m3 pobranej wody powierzchniowej. Stawki te są drastycznie wysokie w porównaniu z dotychczasowymi opłatami (przykładowo obecnie stawka wynosi 0,097 zł za 1 m3 pobranej dla celów przemysłu spożywczego wody podziemnej).

Ponadto zupełnie niezrozumiałe jest wprowadzenie kilkukrotnie wyższej stawki dla branży napojowej. Opłata za pobór wody służącej do produkcji wody i napojów konfekcjonowanych wynosić będzie odpowiednio 8,20 zł za 1 m3 wody podziemnej i 4,10 zł za 1 m3 wody powierzchniowej. Swoiste "wyróżnienie" branży napojowej radykalnie wyższą stawką opłaty nie ma racjonalnego uzasadnienia ze względu na wymogi ochrony środowiska, gdyż branża ta nie może być uznana za odpowiedzialną za szczególnie szkodliwe emisje w porównaniu z innymi gałęziami przemysłu. Ponadto branża ta, w porównaniu z innymi, charakteryzuje się względnie niewielkim poborem wody w stosunku do wielkości produkcji (stosunek ten wynosi średnio 2 : 1, biorąc pod uwagę litraż wyprodukowanych napojów).

Projekt ustawy wprowadza też bardzo wysokie opłaty za odprowadzanie ścieków.
W miejsce dotychczasowych opłat środowiskowych za wprowadzanie ścieków, zróżnicowanych w zależności od rodzaju substancji zawartych w ściekach i ich ilości ustawodawca zamierza zastosować- w przypadku ścieków z przemysłu spożywczego jednakową opłatę w wysokości 250 zł za 1 kg substancji, niezależnie od jej rodzaju (dla porównania obecnie obowiązujące opłaty wynoszą przykładowo - za jeden kg substancji wprowadzanych w ściekach do wód lub do ziemi, wyrażonych jako wskaźnik pięciodobowego biochemicznego zapotrzebowania tlenu (BZT5) - 4,28 zł; a za jeden kilogram zawiesiny ogólnej 0,52 zł).

Ponadto przewidziano w projekcie ustawy dodatkową opłatę w wysokości 150% opłaty za pobór wody za 1 m3 bezwzględnej wartości różnicy pomiędzy ilością pobranej wody, a ilością odprowadzanych ścieków. Niezależnie od "astronomicznej" wręcz stawki opłaty naliczanej od kilograma substancji (bez względu na jej szkodliwość dla środowiska), proponowane obciążania równe 150% opłaty za pobór wody za 1 m3 wody pobranej, lecz nie odprowadzonej godzi szczególnie w branżę napojową. Należy uwzględnić fakt, że w branży napojowej około 50% pobranej wody zostaje wykorzystane w produkcie i nie jest odprowadzane do ścieków, a zatem zostanie obciążone dodatkową wyższą opłatą za wprowadzanie ścieków.

- Stawki proponowanych opłat, z uwagi na ich nawet kilkaset razy wyższy poziom, rażąco naruszają zasadę proporcjonalności i spowodują znacznie mniejszą rentowność polskiego przemysłu spożywczego, a szczególnie branży napojowej. Aby zachować atrakcyjną cenę produktu firmy mogą poszukiwać oszczędności w innych miejscach, co może spowodować zmniejszenie cen surowca kupowanego u producentów rolnych. Nie da się również wykluczyć, że część firm produkujących żywność zacznie rozważać redukcję zatrudnienia, celem zniwelowania zwiększonych kosztów produkcji - mówi Daria Kulczycka, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan.

Konfederacja Lewiatan