Transport: co dalej z płacą minimalną na terenie Niemiec?

19 maja Komisja Europejska rozpoczęła postępowanie przeciwko Niemcom w sprawie naruszenia przepisów o swobodzie przemieszczania się osób i swobodzie świadczenia usług. Uznała, że wymóg płacenia minimalnej płacy niemieckiej w sektorze transportu zaburza funkcjonowanie rynku wewnętrznego w UE. Niemcy mają dwa miesiące na udzielenie wyjaśnień.

Tymczasem Stałe Przedstawicielstwo Republiki Czeskiej przy UE - Czesi są jednym z krajów bardzo silnie dotkniętych tą regulacją - zorganizowało spotkanie z przedstawicielami Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego w Brukseli, które odbyło się 2 czerwca. Podczas dyskusji Eddy Liegeois z DG MOVE podkreślił, że Komisja Europejska wspiera krajową płacę minimalną, choć stosowanie płacy minimalnej w Niemczech - akurat do wszystkich typów transportu bez wyjątku - stanowi poważny problem prawny. Według eksperta KE minimalna płaca niemiecka może być stosowana w przypadku kabotażu, ale nie powinna dotyczyć tranzytu. Dyskusyjny wydaje się przypadek transportu międzynarodowego, tzn. świadczenia usług transportowych w kraju innym niż macierzysty. Liegeois dodał także, że przypadku niemieckiej płacy minimalnej nie można rozpatrywać w oderwaniu od podobnych inicjatyw we Francji (płaca minimalna i zakaz odpoczynku w kabinach) i Belgii (zakaz odpoczynku w kabinach). Dla KE jest to sygnał, że są wyraźne nieprawidłowości w sektorze usług transportowych.

Dlatego też jednym z priorytetów nowej Komisji są warunki pracy - i w ogóle szeroko rozumiana polityka społeczna - w sektorze transportu. Liegeois potwierdził, że kwestie społeczne zajmą znaczące miejsce w przygotowywanym Pakiecie Mobilności (propozycje regulacji prawnych). Pakiet ten oprze się na trzech filarach: opłaty drogowe (możliwość rewizji regulacji dotyczących eurowiniet), aspekty społeczne oraz rynek wewnętrzny. Publikacja tych propozycji jest przewidziana na drugą połowę 2016 roku. Konsultacje społeczne mogą się rozpocząć już w lipcu br.

Dodatkowo Komisja Europejska chce ożywić dialog społeczny  w sektorze transportu - liczy, że kwestie społeczne zmobilizują sektorowych partnerów społecznych do aktywności.

W czasie dyskusji na spotkaniu zorganizowanym przez Czechów głos zabrał także przedstawiciel PE (Grupa Polityczna EPP). Podkreślił, że oprócz kosztu i dodatkowej biurokracji, niemieckie prawo powoduje niepewność na rynku wewnętrznym rynku.

Przedstawiciel czeskiego Stałego Przedstawicielstwa przy UE zwrócił zaś uwagę, że regulacja ta ingeruje w prawo krajowe: może się okazać, że kierowcy z tymi samymi kompetencjami zatrudnieni przez tę sama firmą  będą różnie wynagradzani - gdy jeden świadczy usługi na terenie Republiki Czeskiej, a drugi za granicą, np. przejeżdża przez Niemcy. Z kolei przedstawiciel Międzynarodowego Związku Transportu Drogowego (IRTU) stwierdził, że świadczący usługi transportowego na terenie UE mają bardzo trudną sytuację, bo konkurencja jest niezwykle silna, a marże bardzo niskie. Wg kalkulacji IRTU dodatkowe koszty związane z wypełnieniem wymogów na terenie Niemiec przypadające na kierowcę wynoszą aż 540 EUR. Są kraje, dla których obciążenie jest jeszcze większe: w przypadku Wielkiej Brytanii przetłumaczenie umowy o pracę może kosztować nawet... 12 000 EUR! IRTU stoi na stanowisku, że nie potrzeba nowej legislacji w  sektorze transportu, natomiast można poprawić wdrażanie legislacji już istniejącej. Padła propozycja kodeksu społecznego jako uzupełnienia istniejącego prawa. Przedstawiciel Komisji wydawał się jednak nieprzekonany tymi argumentami: KE uważa, że w sektorze transportowym na terenie Unii są nadużycia i kwestie społeczne muszą zostać uregulowane w taki sposób, żeby zagwarantować równe warunki konkurowania. 

Kierunek toczących się w Komisji prac wydaje się zdefiniowany: poprawa bezpieczeństwa i warunków pracy w sektorze transportu. Trzeba dołożyć wszelkich starań, aby zmiany nastąpiły bez tworzenia dodatkowych barier dla firm transportowych na wewnętrznym rynku UE. Dlatego też z satysfakcją obserwujemy zaangażowanie polskiego Stałego Przedstawicielstwa w tę sprawę.

Uwaga! Nasze firmy członkowskie prosimy o:

·         Oszacowanie dodatkowych kosztów związanych z dostosowaniem się do wymogów niemieckiego prawa;

·         Przykłady dodatkowych barier biurokratycznych;

·         Udział w konsultacjach społecznych w lipcu br. - poinformujemy o ich rozpoczęciu.

Ważne z punktu widzenia branży transportowej: 4 czerwca br.  odbywa się duża konferencja organizowana przez KE „A Social Agenda for Transport". Konfederację Lewiatan będzie reprezentowała Anna Kwiatkiewicz.