Debata o nowym prawie zamówień publicznych w Smolarnii

Rynek zamówień publicznych wart jest od 140 mld zł do 160 mld zł rocznie. Nowe klauzule społeczne w kontraktach nie są respektowane, prawo jest ważne, ale liczą się też dobre praktyki - podkreślali uczestnicy spotkania poświęconego prawu zamówień publicznych, które odbyło się 17 września, z inicjatywy Konfederacji Lewiatan, w Smolarnii.

W spotkaniu z pracodawcami i samorządowcami udział brali Maria Małgorzata Janyska, posłanka, PO, Mieczysław Augustyn, senator, PO, Lech Pilawski, dyrektor Generalny Konfederacji Lewiatan, Grzegorz Lang, dyrektor Departamentu Regulacji Gospodarczych, Ministerstwo Gospodarki.

W trakcie dyskusji wskazywano, że w kontraktach cena nie powinna być najważniejsza. Przypominano o tym, że obecnie obowiązuje zasada, że jeśli charakter zamówienia na to wskazuje, firmy muszą zatrudniać pracowników na umowy o pracę, że trzeba waloryzować kontrakty, jeśli warunki prawne się zmieniły i skutkują zmianą kosztów wykonania zamówienia (VAT, płaca minimalna, nowe opłaty i podatki.

Przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki stwierdził, że administracja powinna zlecać możliwie wszelkie usługi na zewnątrz, nawet wtedy, kiedy dysponuje jednostką podległą, która mogłaby taką usługę wykonać.
Dyskutowano również o trudnych relacjach z Urzędem Zamówień Publicznych, gdzie trafiły jeszcze w marcu dobre praktyki czterech branż i do dziś nie ma odpowiedzi. Podkreślano także, że trzeba kopiować dobre praktyki z innych krajów np. Z Holandii.