Firmy i gospodarstwa domowe oszczędzają

W grudniu 2013 roku znacznie zwiększyła się wartość depozytów bankowych gospodarstw domowych i przedsiębiorstw - podał NBP.

Komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki Konfederacji Lewiatan.

Wzrost depozytów przedsiębiorstw w grudniu 2013 roku w stosunku do listopada (o 13 mld zł) był bardzo duży. Ale to nie jest niespodzianka. Zwykle w ostatnim miesiącu roku firmy uzyskują duże wpływy ze sprzedaży i jednocześnie ograniczają rozpoczynanie nowych inwestycji, na które potrzebny jest kapitał.
W tym samym miesiącu kredyty przedsiębiorstw wzrosły (rok do roku) o 4,9 mld zł, a w stosunku do listopada spadły o 1,3 mld zł. Oznacza to, że firmy w niewielkim stopniu finansowały kredytem swoją działalność operacyjną i inwestycyjną. A dochody wypracowane w grudniu przeznaczyły też na zmniejszenie zadłużenia w bankach.

Jeżeli porównamy wysokość kredytów przedsiębiorstw na koniec 2013 roku z latami 2011-2012 (w 2011 roku wartość kredytów wzrosła o 42 mld zł, a w 2012 o 9 mld zł) to widać, że ubiegły rok był dla firm okresem słabego wzrostu inwestycji. Ale trudno się temu dziwić skoro gospodarstwa domowe ciągle wykazują relatywnie niską skłonność do konsumpcji.

Depozyty gospodarstw domowych wzrosły, w grudniu 2013, o prawie 30 mld zł (r/r), a kredyty o 24 mld zł. W poprzednich latach, poza 2012 rokiem, wzrost kredytów w skali roku był na poziomie prawie 60 mld zł. Pytanie czy to niewielkie zainteresowanie zadłużaniem się w ubiegłym roku jest tymczasowe i wynika ze słabości gospodarki, trudnej sytuacji na rynku pracy i obaw Polaków o pracę, czy też jest efektem zmiany podejścia do konsumpcji i większego zainteresowania oszczędnościami. Odpowiedź na to pytanie może mieć kluczowe znaczenie dla wzrostu gospodarczego w tym roku.

Konfederacja Lewiatan