Duże firmy inwestują odważniej
2014-07-14
W czerwcu br. wzrosły, w stosunku do maja, depozyty przedsiębiorstw i gospodarstw domowych. Nieco wolniej niż w poprzednich miesiącach przyrastały kredyty - podał NBP.
Komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki Konfederacji LewiatanZ danych o wartości kredytów i depozytów w czerwcu br. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku wynika, że gospodarstwa domowe więcej niż przed rokiem przeznaczają na konsumpcję, a przedsiębiorstwa na inwestycje, co dobrze rokuje polskiej gospodarce. Od czerwca 2013 roku depozyty gospodarstw domowych wzrosły o ponad 30 mld zł, a kredyty o prawie 26 mld zł (rok wcześniej, w czerwcu 2013 w stosunku do czerwca 2012 było to odpowiednio 37,4 i 12,8 mld zł). To efekt rosnących wynagrodzeń przy bardzo niskiej inflacji i mniejszych obaw o sytuację na rynku pracy. Gospodarstwa domowe chętniej niż przed rokiem sięgają po kredyty pozytywnie oceniając szanse na ich spłatę. Powoli, ale systematycznie zwiększają konsumpcję.
Ciekawie wygląda sytuacja w przedsiębiorstwach. Systematycznie od początku roku rośnie w kolejnych miesiącach tak wartość ich depozytów (poza lutym i kwietniem), jak i kredytów. A w czerwcu br. wartość depozytów w stosunku do czerwca 2013 r. była wyższa o ponad 10 mld zł, a kredytów - o ponad 16 mld zł (rok wcześniej, w czerwcu 2013 w stosunku do czerwca 2012 było to odpowiednio 8,1 i 6,1 mld zł). Oznacza to, że działalność przedsiębiorstw generuje dochody pozwalające im na zwiększanie swoich zasobów kapitałowych, ale także oznacza to, że średnio w niewielkim stopniu, ale jednak inwestują. Aczkolwiek ostatnie dane KNF dotyczące sektora bankowego wskazują, że należności dużych przedsiębiorstw wobec sektora bankowego rosły w ciągu roku (maj 2014 do maja 2013) znacznie szybciej (o ponad 10%) niż należności sektora MSP (o 2,5%). Dwukrotnie szybciej rosły należności inwestycyjne firm dużych niż MSP. Czyli rozwijają działalność i inwestują znacznie szybciej firmy duże niż mniejsze. To zrozumiałe, bowiem MSP zawsze „podążają" za firmami dużymi i kopiują (na swoją skalę) ich decyzje.
Mamy zatem do czynienia z systematycznym, ale nie na dużą skalę wzrostem konsumpcji gospodarstw domowych, a także z rosnącą działalnością i inwestycjami firm dużych, za którymi dużo wolniej, ale jednak podążają firmy z sektora MSP. To obraz spokojnego, ale systematycznego wzrostu gospodarki.
Konfederacja Lewiatan