Jak sprawić, by regulacje sprzyjały rozwojowi?

Nadmierna liczba regulacji hamuje wzrost gospodarczy, utrudnia życie przedsiębiorcom, obniża innowacyjność i konkurencyjność europejskiej gospodarki. Jednak z  biurokratycznymi przepisami zmagają się też inni, np. Stany Zjednoczone - podkreślali uczestnicy sesji plenarnej „Gospodarcza architektura nowej Europy. Jak sprawić, by instytucje, zarządzanie i regulacje sprzyjały rozwojowi?", która odbyła się w trakcie EFNI.

Moderujący dyskusję Leszek Pawłowicz, wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Orlenu postawił tezę, że Europa traci konkurencyjność, bo ugina się pod ciężarem tysięcy, często niepotrzebnych, regulacji.  Efektem kosztownych regulacji dotyczących ochrony klimatu jest np. szybki wzrost cen energii elektrycznej.  W Niemczech, w porównaniu z USA, wzrosły one aż o 107 proc. Nadmierna liczba przepisów zwiększa ryzyko dla inwestorów i powoduje, że uciekają oni z naszego kontynentu.

Z tą tezą polemizował Janusz Lewandowski, komisarz UE ds. budżetu. - To nieprawda, że Europa traci konkurencyjność. Przecież zamieszkuje ją 7 proc. ludności świata, a wytwarza  25 proc. światowego PKB  i stąd pochodzi 50 proc. wszystkich wydatków na cele socjalne. Od połowy lat 90-tych Europa utrzymuje ok. 20 proc. udział w światowym eksporcie produktów przetworzonych, podczas gdy udział, np. USA się kurczy. Oczywiście, mnie też się nie podoba przeregulowanie przepisów, które mają uczyć jak żyć i uderzają w przedsiębiorców. Akceptuję tylko te regulacje, które ułatwiają tworzenie wspólnego rynku i są użyteczne w rozwiązywaniu spraw, których nie załatwi państwo narodowe - powiedział. 

Günter Verheugen, profesor, Uniwersytet Viadrina, wyjaśnił że dane statystyczne, które przytoczył Janusz Lewandowski, wcale nie świadczą o tym, że w UE jako całości dobrze się dzieje. Tak naprawdę, nieźle sobie radzą dwa, trzy kraje, reszta np. południe Europy jest w kryzysie. Za niskie jest też tempo wzrostu gospodarczego w nowych krajach, żeby zasypać przepaść jaka dzieli je od krajów starej Unii. Tylko jedna trzecia unijnego PKB przypada na nowe kraje. To stanowczo za mało.

Bardzo ostro skrytykował europejską biurokrację Michael OˊLeary, CEO, Ryanair. Jego zdaniem, gdyby Bruksela „produkowała" mniej głupich przepisów firma Ryanair rozwijałaby się szybciej, ceny biletów lotniczych byłyby niższe, a gospodarka kwitła. Komisja Europejska wymyśla różne regulacje, np. chce chronić klimat opodatkowując bilety lotnicze. To złe pomysły, które nie pomogą klimatowi, a zaszkodzą przewoźnikom lotniczym i gospodarce.

Kłopot z nadmiernymi regulacjami to nie tylko specyfika Europy. Mówił o tym gość z USA Clyde Wayne Crews Jr., wiceprezydent ds. polityki, Competitive Enterprise Institute. Roczny budżet USA to ok. 3,8 bln dolarów, tymczasem koszty samych regulacji wynoszą ok. 1,8 bln dolarów. Gros tych przepisów nie tworzą politycy, lecz urzędnicy. Rocznie pojawia się ok. 3 tys. nowych regulacji. Wiele z nich nie służy firmom i gospodarce.

Unijne regulacje próbowała, przynajmniej częściowo, bronić Henryka Bochniarz, prezydent Konfederacji Lewiatan. Dla polskich przedsiębiorców są one bardziej korzystne, ale niestety Bruksela przygotowuje też wiele chybionych rozwiązań, np. na rynku lotniczym, które nie mogą być  stosowane. - Dla mnie najważniejsze jest jednak, aby przedsiębiorcy mieli większy wpływ na unijną legislację, żeby mogli skuteczniej walczyć o swoje interesy - powiedziała.

John Peet, redaktor, The Economist stwierdził, że Europa zmaga się z biurokracją, podobnie jak USA. -To nie tylko nasza specjalność. Niemniej jednak jako Brytyjczyk nie uważam, że mój kraj radziłby sobie lepiej, gdyby był poza UE. W Europie wiele trzeba zmienić, przyspieszyć. Wielkie nadzieje wiążę z zapowiedziami utworzenia strefy wolnego handlu między Europą i USA - dodał.

Partnerem sesji plenarnej był PKN Orlen SA


Więcej zdjęć z EFNI

****

EUROPEJSKIE FORUM NOWYCH IDEI to międzynarodowy kongres środowisk biznesowych z udziałem przedstawicieli świata nauki, kultury i polityki. Organizowane jest przez Konfederację Lewiatan we współpracy z BUSINESSEUROPE, Miastem Sopot oraz polskimi i międzynarodowymi firmami i instytucjami. Tegoroczna, trzecia edycja EFNI odbędzie się w dniach 25-27.09.2013 r. w Sopocie. Hasło przewodnie Forum brzmi: „Co dalej Europo? Jak na nowo urządzić Stary Kontynent? Perspektywa biznesu." www.efni.pl

Patronat honorowy            nad EFNI 2013 objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Prezydent Rady Europejskiej oraz Parlament Europejski

Partnerzy instytucjonalni:              Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny, Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego

Partnerzy strategiczni:    Orange Polska, PKN ORLEN S.A., Grupa PZU, Dziennik Gazeta Prawna, TVP SA

Partner Gali Otwarcia:     Bank Pekao SA

Partnerzy Główni:              Bloomberg Businessweek Polska, Deloitte Polska, EKES - Grupa Pracodawców, Grupa Energa, KPMG, Miasto Gdańsk, Polpharma, PGNiG SA, Provident Polska, Tesco Polska, Totalizator Sportowy

Partnerzy wspierający:     Bank Pocztowy, Forbes, Gazeta Giełdy Parkiet, Havas Worldwide Warsaw, Intermarché, MBA Manager, MetLife Amplico, Newsweek Polska, Grupa Kapitałowa PGE, PSSE, Puls Biznesu, Radio PiN, Wirtualna Polska, Radio TOK FM, Wprost

Partnerzy merytoryczni: Fundacja Instytut Lecha Wałęsy, Liberté!, THINKTANK, World Academy of Art and Science

Partnerzy logistyczni:       Dell, marka Opel, Port Lotniczy Gdańsk im. L.Wałęsy

Oficjalny Przewoźnik:       PLL LOT SA