Zakupy Polaków wspierają gospodarkę

Polacy nie wystraszyli się spowolnienia gospodarczego i nadal chętnie wydają pieniądze w sklepach. Rośnie także wartość ich depozytów w bankach, maleje zaś wartość kredytów

- mówi dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan, komentując dzisiejsze dane GUS o sprzedaży detalicznej w lipcu br.

- Gospodarstwa domowe nie chcą rezygnować z konsumpcji. Dynamika sprzedaży detalicznej, jak na osłabienie gospodarcze, utrzymuje się na przyzwoitym poziomie (w lipcu br. wzrost nominalnie o 6,9 proc.). Całkiem dobrze sprzedaje się sprzęt RTV, AGD, meble i samochody. Chociaż na większy popyt na telewizory w lipcu wpływ miała niewątpliwie olimpiada w Londynie.

Polacy nie finansują konsumpcji poprzez wycofywanie depozytów z banków. Przeciwnie, na koniec lipca były one wyższe o 16,6 mld zł, czyli o 3,5 proc. w porównaniu ze stanem na koniec 2011 roku. Jednocześnie w ciągu siedmiu miesięcy br zmniejszyła się o ponad 2 mld zł, wartość zaciągniętych kredytów.

Jeśli skłonność do konsumpcji Polaków nie osłabnie znacząco w najbliższych miesiącach, to są szanse, żeby wzrost gospodarczy w 2012 roku był bliski 3 proc. - mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan