W Sopocie o kobietach, klimacie i energetyce

W trzecim dniu Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie, odbyły się panele na których dyskutowano m.in. o energetyce, klimacie i lotnictwie.

Koniec świata mężczyzn?

Co wynika z faktu, że coraz więcej kapitału intelektualnego i społecznego jest w rękach kobiet? Czy kobiety lepiej pasują do postindustrialnego społeczeństwa? Jak państwo i biznes mogą skorzystać na polityce równouprawnienia i różnorodności? - zastanawiali się goście panelu „Koniec świata mężczyzn?".

„Przeżywamy kryzys tożsamości. Dotyczy on zarówno kobiet jak i mężczyzn. Jednak kobiety podejmują próbę zdefiniowania siebie na nowo. Mężczyźni tego nie robią, bo są przekonani o trwałości świata patriarchalnego, mimo, że jego fundamenty są dziś coraz bardziej chwiejne. W Polsce jest bardzo wielu mężczyzn i bardzo niewielu partnerów." - powiedziała prof. Magdalena Środa, etyczka i filozofka.

„Potrzebujemy solidnej polityki rodzinnej, aby inwestować w tworzenie przyszłości" - mówiła Arni Hole, dyrektor generalna w Ministerstwie ds. Dzieci, Równości i Wykluczenia Społecznego Norwegii. Ten kraj ma najwyższy współczynnik dzietności w Europie, gdzie ponad 80 % kobiet ma zatrudnienie.

Irene Natividad, prezes Global Summit of Women ponownie podkreśliła sens konceptu zwanego womenomics: „...kobiety są coraz większą siłę nabywczą na rynku, stając się cenną grupą konsumentów, ale stanowią też dobrze wykształconą siłę roboczą, tak pożądaną w dzisiejszym świecie biznesu" - mówiła. Natividad twierdzi, że postępujący parytetowy ruch legislacyjny zmieni ład korporacyjny na świecie. To dobrze, bo dzięki temu rynki będą bardziej stabilne.

„Kryzys zafundowali nam mężczyźni. Są bardziej skłonni do ryzyka i gadżeciarstwa. Kobiety też podejmują ryzyko, ale w granicach rozsądku. Mieszane zarządy dają możliwości kompromisu." - mówiła Teresa Kamińska, Prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Świat mężczyzn nie kończy się. Świat kobiet rośnie w siłę i jest to dobrym sygnałem. Oby zmiany, które zachodzą obecnie pomiędzy tymi światami doprowadziły do równowagi i równości.

Czy leci z nami pilot? Przyszłość rynku lotniczego w Europie
Lotnictwo czeka konsolidacja, dalsze ograniczanie kosztów działalności, zwiększanie konkurencyjności i wprowadzanie nowych technologii - podkreślali uczestnicy panelu. Jacek Krawczyk, wiceprzewodniczący Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego przekonywał, że przed przemysłem lotniczym stoją potężne wyzwania technologiczne. W jego opinii rynek stał się nadzwyczaj konkurencyjny dlatego wszyscy szukają oszczędności, np. w zużyciu paliwa.

Dla Helgi A. Griesbeck, dyrektor zarządzającej ds. marketingu na Europę i Afrykę Boeing Company branża lotnicza w skali długoterminowej będzie rosła. Przewoźnicy w Europie mogą z optymizmem spoglądać w przyszłość, a rynek polski będzie się rozwijał w jeszcze większym tempie niż w innych krajach. W najbliższych latach ogromną rolę będziemy przywiązywali do bezpieczeństwa lotów i ograniczania kosztów cen paliw.

Według Johna Hanlon, sekretarza generalnego European Low Fares Airline Association, czeka nas konsolidacja branży - „Za dziesięć lat zmaleje udział w rynku najstarszych przewoźników, pojawią się nowe połączenia, np. w 2010 roku otwarto ponad 400. Zwiększenie konkurencyjności w Europie wpłynie na podniesienie jakości usług, ale konkurencja musi być zrównoważona. Wśród innych wyzwań warto wymienić ograniczenie negatywnego wpływu na środowisko, upowszechnienie biopaliw, czy liberalizację rynku, która nie może jednak prowadzić do jego przeregulowania. Szkoda, że w Europie nadal nie mamy jednego wspólnego nieba. To trzeba szybko zmienić."

Krzysztof Krystowski, prezes Avio Polska podkreślił, że najszybciej będą się rozwijały rynki azjatyckie. Tylko w Chinach w ciągu 20 lat powstanie 100 lotnisk. Do 2030 roku będziemy potrzebowali aż 45 tys. nowych samolotów. Oznacza to, że przemysł będzie musiał wyprodukować 32 tys. maszyn.

Zdaniem Antonio De Palmas, prezydenta ds. stosunków z UE i NATO Boeing w Unii Europejskiej brakuje wspólnego podejścia do lotnictwa. Potrzebne jest uzgodnienie spraw związanych z bezpieczeństwem, czy wykorzystaniem biopaliw.

Dla Grzegorza Polanieckiego, prezesa zarządu Enter Air ważne jest, że lotnictwo jako wyjątkowo skonsolidowana branża mówi jednym głosem. „Nie podoba mi się również system handlu prawami do emisji CO2, który nałoży na przewoźników dodatkowe obciążenia. Wtedy nie uda się ograniczyć zużycia paliwa. Nowe prawo będzie bardzo kosztowne i pozwoli na wiele nieefektywnych rozwiązań."- stwierdził.

Klimat: nowe pole biznesowej gry

Uczestnicy panelu „Klimat: nowe pole gry biznesowej" dyskutowali o jego związkach ze sferą biznesu.

„Jeśli celem jest zrównoważony rozwój, to światowa emisja dwutlenku węgla musi być zdecydowanie zredukowana. Energię warto produkować tam, gdzie jest ona wykorzystywana, to pozwoli na wiele oszczędności i ochronę środowiska. Ważnym zagadnieniem są również źródła finansowania biznesów proekologicznych." - stwierdził William Chandler, prezes i założyciel Transition Energy.

Dr Sally Uren, wiceprezes Forum for the Future powiedziała, że rolą rządów lokalnych przy wsparciu organizacji pozarządowych jest określenie i wyegzekwowanie tych zadań, które są potrzebne do ochrony środowiska i klimatu. Dla wielu firm barierą w zmianie profilu działalności jest to, że klienci nie oczekują zielonych produktów, przy czym paradoksalnie tylko te firmy mogą klientów zainteresować takimi produktami.
Czesław Grzesiak, wiceprezes zarządu Tesco Polska wskazał, że w kraju, w którym świadomość konsumentów nie jest duża, trudno było wprowadzić zmiany w firmie związane z ochroną środowiska. Na szczęście determinacja do wprowadzenia takich rozwiązań przyniosła pozytywne efekty, doceniane dziś przez klientów.

„Do roku 2050 mamy plan zredukowania do 0 emisji gazów cieplarnianych związanych z działalnością Tesco, ponadto pomagamy wszystkim naszym klientom zmniejszać ich osobisty wpływ na emisję tlenku węgla. Najważniejsze jest to, że te działania te pozwalają nam znacząco redukować koszty." - zadeklarował Andrew Hill, menedżer ds. zmian klimatycznych z Grupy Tesco.

„Wierzę, że biznes, który pomaga ludziom oszczędzać jakieś dobro, zawsze ma sens - powiedział Adam Wilanowski, założyciel i współwłaściciel Lediko Walendowski i Wilanowski Sp. Z O.O. „Nie wszystkie wielkie firmy dziś mają nowatorskie podejście do ochrony środowiska, a to stanowi ogromną szansę dla małych i średnich firm z obszaru nowych technologii." - dodał młody przedsiębiorca.

Inteligentne sieci
O energetyce przyszłości rozmawiano na panelu „Inteligentne sieci. Energetyka nowej generacji". Systemy inteligentnych sieci (smart grids) łączą w sobie tradycyjne sieci elektroenergetyczne z nowoczesnymi technologiami komunikacyjnymi i informatycznymi. Koncepcja inteligentnych sieci zdominowała myślenie o rozwoju sektora przesyłu i dystrybucji energii elektrycznej takich potęg gospodarczych jak Stany Zjednoczone, Chiny, Brazylia oraz wielu innych państw wysoko rozwiniętych. W Europie inteligentne sieci elektroenergetyczne są postrzegane jako szansa na realizację unijnej polityki inteligentnego, zrównoważonego i prospołecznego wzrostu. Innowacyjność (rozwój sektora nowoczesnych technologii), zrównoważony rozwój, efektywność energetyczna, zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego i efektywna konkurencja - to przypisywane im atrybuty. Lata 2011-2012 będą kluczowe dla rozwoju inteligentnych sieci w Europie w kontekście tworzonych standardów unijnych, konkretnych wdrożeń i rozwiązań prawnych, przyjmowanych przez państwa członkowskie. Stąd też istotne znaczenie ma dyskusja na temat modelu ich tworzenia i wspierania w wymiarze krajowym i unijnym oraz perspektywy na przyszłość.

Marek Samotyj, dyrektor wykonawczy ds. technicznych EPRI mówił, iż smart grid musi być samonaprawiający się, interaktywny, optymalny w wykorzystaniu istniejących zasobów i infrastruktury, przewidywalny, zintegrowany do przyłączenia wszystkich źródeł oraz bezpieczny.
Marek Woszczyk, prezes Urzędu Regulacji Energetyki przepowiadał bardzo szybki rozwój technologii smart grid. Deklarował, że jego założeniem jest sprzyjanie rozwojowi tej technologii w Polsce. W pracy tej trzeba mieć odwagę podjęcia decyzji, że jest to dobra droga. Każda innowacja wiąże się z niepewnością, ale podobnie jak rozwój telefonii komórkowej, nowe technologie są wstanie w bardzo szybko sposób się rozwijać.
Dr Bartosz Wojszczyk, Global Smart Grid Technical Leader for GE Energy przestrzegał jednak, by patrzeć na tę zmianę jako na proces, inwestycję długoterminową.
Prof. Andrzej Wiszniewski z Politechniki Wrocławskiej apelował jednak, aby nie zmuszać odbiorców do dodatkowych kosztów. Konieczne jest zatem wskazywanie korzyści z istnienia smart grid w sposób zrozumiały dla odbiorcy.

Z punktu widzenia operatorów Rafał Czyżewski, wiceprezes Energa-Operator podsumował, że zadaniem jest teraz, aby przygotować sieć na rewolucję smart grid.

Foto:


Więcej zdjęć z EFNI