Kontrapunkty EFNI

W dwóch końcowych debatach (tzw. kontrapunktach) w czwartek 29 września spotkali się Peter Schwartz z Michałem Bonim oraz Hernando de Soto z Januszem Lewandowskim. Zakończyły one drugi dzień Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie, organizowanego przez PKPP Lewiatan.

Jak może wyglądać jutro? Co może nas zaskoczyć? Jak przygotować się na spotkanie z nieznanym? O świecie i Polsce 2030 oraz scenariuszach tej bardziej odległej przyszłości rozmawiali futurysta Peter Schwartz (USA) i minister Michał Boni.

Planowanie i scenariusze przyszłości mają dziś kluczowe znaczenie. Świat się zmienia, powstają nowe centra gospodarcze: przesunięcia z zachodu na wschód, z północy na południe. Jedynym skutecznym dziś rozwiązaniem jest budowanie scenariuszy opartych na dokładnej analizie i wyobraźni.

„Bez scenariuszy nie może być sensownej polityki. Decyzje muszą być podejmowane w oparciu o analizę i ludzi, którzy potrafią wsłuchać się w zmiany. Polityka nie może odrywać się od świata, który się zmienia. - zaczął Schwartz.

Czy konsekwencją kryzysu gospodarczego może być konflikt zbrojny? „Myślę, że nie. Nie mamy żołnierzy, ani zdolności do walki. Nie mamy kultury wojennej. Grozi nam chaos i brak uporządkowania, ale nie wojna." - odpowiedział Schwartz.

Minister Boni podkreślił, że: „...potrzebujemy nowej umowy europejskiej. Czy Europa się na to zdobędzie? Jeśli tak zrobi to będzie krok do przodu, jeśli nie - będzie jak w piosence: krok do przodu i dwa kroki do tyłu." - mówił.

Według Schwartza „Największym wyzwaniem stojącym przed Polską i Europą jest integracja różnorodności. W dobie niżu demograficznego, starzejących się społeczeństw i coraz większego napływu imigrantów z krajów o zupełnie innych kulturach będziemy musieli nauczyć się żyć razem. W USA to się udało." Wskazał też na duży demograficzny paradoks XXI wieku: im dłużej żyjemy, tym mniej mamy dzieci.

Henryka Bochniarz zapytała jaka będzie rola kobiet za 20 lat. „Kobiety sa przyszłością świata. W Stanach Zjednoczonych większość absolwentów prawa i medycyny to kobiety. Zakładają dziś firmy, zajmują coraz wyższe stanowiska w wojsku i innych niegdyś męskich dziedzinach. Nowy świat to świat kobiet. To one będą go kształtować i będą pełnić w nim role przywódcze." - mówił amerykański futurysta.

Rozmowa H. de Soto i J. Lewandowskiego koncentrowała się na pytaniach: czy rewolucje i zamieszki w krajach północnej Afryki to wstęp do sięgania po miejsce przy stole sytego świata? Jak powinna wyglądać harmonijna współpraca krajów dobrobytu i krajów biedy?

De Soto apelował do świata zachodniego, by starać się zrozumieć strukturę społeczności krajów rozwijających się. Wśród nich jest bowiem bardzo wielu drobnych przedsiębiorców, np. ulicznych kupców, którym prawo i rządzące elity nie pozwalają działać. Na biznes i sytuację ekonomiczną takich krajów nie można patrzeć kryteriami europejskimi, ale starać się praktycznie zrozumieć panujące w tej strukturze zależności. Pozwoli to trafić z pomocą do grup naprawdę wymagających pomocy, a nie do elit, reprezentujących często reżim. Gdyby taki drobny biznes dostał szansę rozwoju w swoim kraju, nie emigrowałby to krajów dobrobytu.

Janusz Lewandowski przekonywał natomiast, że Europa stara się wspierać procesy demokratyczne, jednak z punktu widzenia UE potrzebne jest wskazanie przykładu kraju, który pokaże że demokracja przynosi także korzyści w kategoriach ekonomicznych. Szczególnie, że punktem odniesienia dla np. krajów arabskich staje się Europa i jej styl życia.

Foto:


Więcej zdjęć na Picassa Web Gallery