Drugie Regaty Lewiatana zakończone

Aż 20 załóg walczyło o zwycięstwo w Drugich Regatach Żeglarskich Lewiatana, które zakończyły się 6 września 2009 r. na mazurskich jeziorach w pobliżu Sztynortu. Mimo ciężkich warunków – deszcz i bardzo silny wiatr – rywalizacja była bardzo zacięta.

Zwyciężyła ekipa Warmińsko-Mazurskiego Związku Pracodawców z Bartoszyc, przed Kancelarią Gessel i Wspólnicy. III miejsce zajęła załoga Wielkopolskiego Związku Pracodawców.

W trakcie regat pojawił się postulat, aby kolejne zawody zorganizować w Chorwacji.



Henryka Bochniarz, Prezydent Lewiatana, gratuluje zwycięzcom

Chociaż regaty to stosunkowo nowa propozycja integracyjna dla organizacji i firm członkowskich Lewiatana, szybko zyskują akceptację. W ubiegłym roku przyjechało na Mazury 14 załóg, a w pierwszy weekend września tego roku już 20. Były załogi z firm dużych i mniejszych oraz ze związków regionalnych i branżowych.


Jachty przed startem

Pierwszy wyścig odbył się w sobotę na kilkugodzinnej trasie po Jeziorach Dobskim, Kisajno i Dargin, w nienajlepszych warunkach pogodowych, ale w znakomitych nastrojach. Tego dnia zwycięzcą była kancelaria Gessel.

Wieczorem wszystkie załogi śpiewały w „Nowej Zęzie” szanty z zespołem Grzegorza Gooroo Tyszkiewicza. Krótki występ dał też uczestniczący w regatach z jedną z załóg Warmińsko-Mazurskiego Zawiązku Pracodawców Prywatnych Ryszard Wolbach, lider zespołów Babsztyl i Harlem.


Alek Woźnicki, zwycięski sternik pierwszego dnia regat, pasuje na żeglarza osoby, które pierwszy raz znalazły się na jachcie

W niedzielę od rana niebo było zachmurzone i wiał silny wiatr. Po wyjściu ze sztynorckiego portu na Jezioro Dobskie Fortuny 27, na których pływaliśmy, niemal dotykały żaglami powierzchni wody. Sternicy i załogi musiały ciężko pracować, aby dawać sobie radę.


Twarda walka - z wiatrem i przeciwnikami


Przy takich podmuchach już ukończenie wyścigu trzeba uznać za sukces

W pierwszym biegu jedna z boi zerwała się z kotwicy i wyścig trzeba było powtarzać. W trzech kolejnych już nie było takich niespodzianek. W silnych porywach wiatru czołówka regat ciągle się zmieniała, większość jachtów dopływała do boi razem i z ogromną prędkością, więc walka była wyjątkowo zacięta.

W takich warunkach pogodowych każda z załóg uczestnicząca w II Regatach Lewiatan ma prawo czuć się zwycięzcą, choć oczywiście najbardziej gratulujemy zdobywcom trzech pierwszych miejsc i ich sternikom: (kolejno) Henrykowi Białemu, Aleksandrowi Woźnickiemu i Błażejowi Łukomskiemu.

Następne pozycje zajęły załogi: IV - firmy Iglotechnik (sternik Tomasz Gniewczyński), V – RWE (Agnieszka Mokwińska), VI – KPMG (Jarosław Przybyś), VII – Warmińsko-Mazurskiego Związku Pracodawców Prywatnych (Norbert Nowicki), VIII – Deutsche Banku (Piotr Fiedoruk), IX RWE (Maciej Chmieliński), X – Business Promotion (Roman Dubicki).

W II Regatach Lewiatana uczestniczyły też reprezentacje: Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, Cyfrowego Polsatu, Amicaru, Nadwiślańskiego Zawiązku Pracodawców, dwie załogi Oriflame Products Poland, dwie kolejne Warmińsko-Mazurskiego Związku Pracodawców Prywatnych oraz Biura i Zarządu PKPP Lewiatan.

W trakcie wieczoru integracyjnego pojawił się postulat, aby kolejne regaty zorganizować w Chorwacji i możemy zapewnić, że przyjrzymy mu się z uwagą. Tak czy inaczej, do zobaczenia za rok!

Organizatorzy


Dekoracja i gratulacje