Opodatkowanie szkoleń szkodzi rynkowi pracy
2008-02-05
Interpretacje podatkowe, których konsekwencją jest opodatkowanie wartości szkoleń organizowanych przez ośrodki nieposiadające akredytacji oświatowej powodują, że zamiast likwidować bariery zniechęcające do inwestowania w szkolenia pracowników tworzy się mechanizmy, które odstraszają od podejmowania działań na rzecz podnoszenia kwalifikacji zarówno w perspektywie uczestnika procesu kształcenia, jak i organizatora tego kształcenia.
Przepisy ustawy o PIT w tym zakresie nie uległy zmianie. Zgodnie z nimi wolne od podatku są wartości świadczeń przyznanych zgodnie z odrębnymi przepisami przez pracodawcę na podnoszenie kwalifikacji zawodowych. Problem opodatkowania wartości szkoleń pracowniczych pojawił się w związku z wejściem w życie rozporządzenia Ministra Edukacji i Nauki z dnia 3 lutego 2006 r. Jego następstwem było wejście w życie regulacji zgodnie, z którymi:- powstał zamknięty katalog pozaszkolnych form szkolenia;
- określono, iż organizatorem szkolenia w formie pozaszkolnej może być jednostka posiadające akredytacje oświatową.
Konsekwencją zmiany tych regulacji jest podejście wielu urzędów i izb skarbowych, które w odniesieniu do przepisów rozporządzenia zaczęły interpretować przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Zgodnie z nowymi interpretacjami, aby szkolenie było zwolnione z opodatkowania musi odbywać się w jednej z czterech form (kurs, kurs zawodowy, seminarium, praktyka zawodowa) oraz musi być organizowane przez jednostkę posiadająca akredytację oświatową. Konsekwencją takich interpretacji są problemy firm szkoleniowych, które takich akredytacji nie posiadają, z pozyskiwaniem klientów, jak również niechęć pracowników i pracodawców do ich szkoleń.
Jest to o tyle istotne, że wskaźnik uczestnictwa dorosłych (25-64 lata) w kształceniu ustawicznym (kursowym) w Polsce wynosi zaledwie 5,6%, podczas gdy średnia dla krajów Unii Europejskiej powinna kształtować się na poziomie 12,5% (w kontekście Europejskiej Strategii Zatrudnienia). Tymczasem zamiast likwidować bariery zniechęcające do inwestowania w szkolenia pracowników tworzy się mechanizmy, które odstraszają przed podejmowaniem działań na rzecz podnoszenia kwalifikacji zarówno w perspektywie uczestnika procesu kształcenia, jak i organizatora tego kształcenia.
Dla wielu podatników zmiana stanowiska aparatu skarbowego była dużym zaskoczeniem, zwłaszcza że przepisy podatkowe nie uległy zmianie. Zbliża się termin rozliczania z PIT-ów za 2007 r. i coraz więcej firm i pracowników ma poważne wątpliwości czy praktyka stosowana przez nich od lat jest nadal prawidłowa. Podatnicy posiadające niekorzystne – odmawiające zwolnienia - interpretacje podatkowe wszczynają spray w sądach. Z naszych informacji wynika, że sądy uchylają decyzję organów skarbowych.
W opinii Lewiatana konieczna jest zmiana przepisów rozporządzenia, ale przede wszystkim wydanie przez MF interpretacji ogólnej, która nie będzie wiązać prawa do zwolnienia z faktem posiadania przez ośrodek akredytacji. Szereg bowiem szkoleń m.in. biznesowych nie podlega akredytacji. Poza tym nie jest uzasadnione różnicowanie dostawców szkoleń według kryterium posiadania bądź nieposiadania akredytacji, która nie dość, że ma charakter dobrowolny, to dotyczy wyłącznie programów w systemie kształcenia ustawicznego.
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
Warszawa, 5 lutego 2008 roku