Dyrektywa w sprawie Europejskiego Systemu Handlu Emisjami

W dniach 11-12 grudnia 2008 r. na szczycie Rady Europejskiej zostało wypracowane porozumienie krajów członkowskich dotyczące pakietu klimatyczno – energetycznego. Osiągnięty w Brukseli kompromis jest bardzo istotny dla Polski, gdyż łagodzi zasady funkcjonowania europejskiego systemu handlu emisjami dla krajów członkowskich, w których energetyka oparta jest na kopalnych surowcach energetycznych (m.in. węglu).

Dzięki takim zapisom polska energetyka będzie musiała w 2013 roku kupić na aukcjach jedynie 30% uprawnień do emisji – resztę otrzyma za darmo. W kolejnych latach ilość uprawnień kupowanych na aukcjach będzie sukcesywnie rosła – aż do 100% w 2020 roku.

Uważamy, że wprowadzenie derogacji pełnego włączenia polskiej energetyki do systemu aukcyjnego to szansa dla tego sektora na przemianę w kierunku bardziej efektywnego i niskoemisyjnego. To zadanie bardzo poważne i trudne, ale wykonalne. W modernizację sektora energetycznego z pewnością powinien włączyć się Polski Rząd i przygotować tzw. mapę drogową – a więc harmonogram działań restrukturyzacji energetyki i konsekwentnie go realizować. Długofalowa strategia sektorowa, obejmująca działania dotyczące energetyki tradycyjnej opartej na węglu, ale także na odnawialnych źródłach energii, jest warunkiem rozpoczęcia niezbędnych inwestycji w sektorze i zbudowania zaufania inwestorów
branżowych oraz rynków kapitałowych. Polska energetyka otrzymała wspaniałą szansę przemiany i dostosowania się do obecnych realiów. Czy będzie potrafiła z niej skorzystać?


Dodatkowo Polska otrzyma pulę uprawnień do emisji (szacowanych przez Rząd na ok. 60 mld zł) w ramach tzw. „funduszu solidarnościowego” stworzonego w celu wsparcia biedniejszych krajów Wspólnoty, będących na drodze do obniżenia swojej emisyjności. Jeśli budżet Polski zostanie zasilony o dodatkowe 60 mld zł w ramach ETS to Rząd powinien przeznaczyć te środki na działania związane z:

· poprawą efektywności wytwarzania oraz uŜytkowania energii,
· rozwojem energetyki opartej na odnawialnych źródłach energii,
· rozwojem energetyki jądrowej,
· rozwojem technologii wyłapywania i składowania dwutlenku węgla w strukturach
geologicznych (CCS)
· rozwojem nowych technologii węglowych (m.in. podziemne zgazowanie węgla,
produkcja z węgla syntetycznych paliw płynnych i gazowych)
· zwiększeniem świadomości ekologicznej społeczeństwa tak,

aby możliwie obniżyć emisyjność Polski i wykorzystywać węgiel w sposób czysty i bardziej zaawansowany niż tylko w procesie spalania. Z pewnością środki te nie powinny stanowić dla Rządu pokusy dla wsparcia najbardziej palących obszarów problemowych kraju niezwiązanych z ochroną klimatu. Polska do roku 2020 musi odejść od obecnej struktury surowców energetycznych lub opracować na skalę przemysłową technologię składowania dwutlenku węgla, w przeciwnym razie nadmierne emisje gazów cieplarnianych będą kosztować polską gospodarkę bardzo dużo i mogą stać się jednym z głównych problemów kraju.

W przypadku braku międzynarodowego porozumienia w zakresie zwalczania zmian klimatu, europejskie firmy objęte systemem handlu emisjami i działające na rynkach międzynarodowych będą naraŜone na utratę konkurencyjności. Szczególnego znaczenia nabierze również problem wycieku CO2 (tzw. carbon leakage) poprzez przenoszenie najbardziej energochłonnych technologii poza UE, gdzie nie obowiązują tak rygorystyczne przepisy ograniczające emisje gazów cieplarnianych. Zjawisku temu będzie towarzyszyło również przenoszenie miejsc pracy poza Wspólnotę.

Dlatego też Rada Europejska ustaliła kryteria, które mają określić sektory najbardziej narażone na zjawisko carbon leakage i tym przemysłom przyznać uprawnienia do emisji za darmo (w oparciu o metodę wskaźnikową). Do „najbardziej narażonych” sektorów będą zaliczały się te, których dodatkowe koszty związane z włączeniem do systemu handlu emisjami wzrosną w wartości dodanej brutto o przynajmniej 5%. Co więcej, aby zakwalifikować się do tej grupy, trzeba będzie spełnić jeszcze jeden warunek – udowodnić, że poziom eksportu i importu jest w sektorze wyższy niż 10%. Kryteria te będą traktowane rozdzielnie jeśli poziom, któregokolwiek z nich będzie przekraczał 30%.

Sektory wytwórcze, które nie są narażone na carbon leakage otrzymają w 2012 roku 80% uprawnień do emisji w oparciu o metodę wskaźnikową – procent uprawnień przydzielanych za darmo będzie się zmniejszał, aŜ do 30% w roku 2020. Brakujące uprawnienia przemysły niewrażliwe na carbon leakage będą kupowały na aukcjach. Uważamy, że wprowadzenie jasnych kryteriów określających sektory i pod-sektory narażone na carbon leakage do dyrektywy to zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż pozostawienie tej kwestii do rozstrzygnięcia w drodze komitologii.
Dzięki takiemu rozwiązaniu i określeniu zasad postępowania już teraz podmioty ujęte w ETS mogą przygotowywać strategie i plany działań do roku 2020. Zgodnie z propozycją Rady Europejskiej Komisja Europejska określi do 31 grudnia 2009 roku, które z sektorów są narażone na carbon leakage i otrzymają 100% uprawnień do emisji za darmo. Dlatego też, Ministerstwo Gospodarki powinno brać aktywny udział w pracach Komisji i przedstawić rzetelne dane dotyczące polskiego przemysłu wytwórczego. Jedynie poprzez przedstawienie wiarygodnych i pełnych informacji o swojej działalności polski przemysł będzie mógł otrzymać uprawnienia do emisji za darmo. Rada Europejska odniosła się również do innych ważnych obszarów w zakresie ochrony klimatu m.in. finansowania badań nad rozwojem technologii CCS i innowacji w odnawialne źródła energii oraz sposobu wydatkowania wpływów z aukcji. Rada Europejska zaproponowała przekazanie 300 milionów uprawnień do emisji z rezerwy na nowe instalacje na sfinansowanie projektów demonstracyjnych w zakresie CCS oraz innowacyjne wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Polska ma duże szanse na realizację dwóch projektów demonstracyjnych oraz spory potencjał naukowy w tym obszarze. Jeśli prace naukowe mogłyby zostać wsparte finansowo oraz zweryfikowane w ramach projektów demonstracyjnych – Polska mogłaby zostać europejskim liderem w geologicznym rozpoznawaniu,  przygotowywaniu i monitorowaniu procesów składowania dwutlenku węgla.

W trakcie szczytu ustalono również, że  przynajmniej połowa wpływów z aukcji powinna być przekazywana przez kraje członkowskie na działania związane z przeciwdziałaniem ocieplaniu się klimatu oraz adaptacji do nieuchronnych zmian klimatycznych – działania powinny być podejmowane zarówno na terenie kraju jak i w krajach rozwijających się, które są najbardziej narażone na skutki zmian klimatu. Jest to stanowisko złagodzone względem propozycji Parlamentu Europejskiego, który zaproponował obowiązkowe przekazywanie połowy wpływów z aukcji na powyższe cele.

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
Warszawa, 15 grudnia 2008 roku

List Prezydent Henryki Bochniarz