nt. zmian w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu za pracę
2008-10-15
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan sprzeciwia się podwyższeniu płacy minimalnej do poziomu połowy średniego wynagrodzenia, zaproponowanemu przez grupę posłów Klubu Parlamentarnego Lewica.
Podwyższenie płacy minimalnej do tej wysokości, a tym bardziej proponowana jej automatyczna waloryzacja względem średniego wynagrodzenia, oznacza w wielu wypadkach zmuszanie pracodawców do płacenia pensji powyżej wartości wykonywanej pracy. Zwłaszcza w przypadku osób o niskich kwalifikacjach i w regionach słabych gospodarczo. Nie pomoże to w zmniejszeniu bezrobocia, a jedynie zniechęci pracodawców do zatrudniania nowych osób o niskich kwalifikacjach.PKPP Lewiatan wraz z innymi organizacjami pracodawców, zaledwie kilka miesięcy temu, zaakceptowały rządową propozycję podwyższenia płacy minimalnej, która jest uzasadniona przesłankami ekonomicznymi i została przedstawiona 2 lipca br. na spotkaniu Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych. Dotyczy ona wzrostu wynagrodzenia minimalnego od 1 stycznia 2009 r. o 150 zł (do 1276 zł).
W gospodarce opartej na wiedzy kluczowym elementem są kompetencje pracowników. Ich wiedza i umiejętności, dzięki którym mogą coraz lepiej i efektywniej wykonywać swoje zadania. W ten sposób przyczyniają się do zwiększenia konkurencyjności i rozwoju przedsiębiorstw. Proponowane przez posłów podwyższenie płacy minimalnej podziała demotywująco na zwiększanie wiedzy i umiejętności przez pracowników. W perspektywie doprowadzi to do zmniejszenia zarówno wydajności przedsiębiorstw jak i wzrostu gospodarczego.
Pragniemy przypomnieć, ze główną przyczyną niskich dochodów społeczeństwa nie jest wysokość płacy minimalnej, ale niski poziom zatrudnienia. Jeśli tylko 57% osób w wieku produkcyjnym pracuje, to ich pensje i płacone od nich podatki muszą wystarczyć na utrzymanie całej reszty obywateli. Nie staniemy się bogatsi, jeśli nie będziemy pracować wydajniej i dłużej, i jeśli nie będzie nas pracować więcej. Osobom o niskich kwalifikacjach, których praca ma niską cenę, zamiast podwyższać płacę minimalną przyczyniając się do osłabienia dynamiki rozwoju gospodarczego, można pomagać obniżając podatki i składki obciążające płace.
Oceniamy zaproponowaną nowelizację jako nieprzeanalizowany pod względem ekonomicznym ukłon posłów w stronę postulatów związków zawodowych. Nie uwzględnia on jednak ani realiów gospodarczych, ani możliwości przedsiębiorstw. Polska ostatnich lat jest krajem sukcesu gospodarczego. Ważne, aby przy nadchodzącym pogorszeniu się koniunktury tego sukcesu nie zmarnować.