Czas pracy – niech się umawia pracodawca z pracownikiem
2006-11-09
Lewiatan jest za utrzymaniem prawa zezwalającego krajom UE na wydłużanie 48-godzinnego tygodnia pracy do 60 godzin. Nie oznacza to, że będziemy pracować dłużej. Taki zapis ma uchronić Polskę przed wielomilionowymi karami lub dodatkowymi obciążeniami dla budżetu państwa. Ma też uchronić firmy świadczące usługi medyczne i ratownicze przed utratą konkurencyjności. Tzw. klauzula opt-out zezwala pracodawcom na ustalenie na mocy umowy z pracownikiem dłuższego tygodniowego czasu pracy.
Zapis dotyczy przede wszystkim lekarzy i pracowników ratownictwa medycznego, którym do wymiaru czasu pracy wliczane są dyżury. Jeżeli nie uda się wydłużyć wymiaru czasu pracy do 60 godzin wówczas Polsce będzie groziła nawet kilkumilionowa grzywna lub konieczność zatrudnienia dodatkowych kilkunastu tysięcy pracowników różnego rodzaju służb medycznych i ratowniczych. Będzie to dodatkowe obciążenia tak dla budżetu państwa, jak i dla firm prywatnych świadczących usługi medyczne i ratownicze.Uważamy, że ograniczenie możliwości regulowania w indywidualnych umowach pomiędzy pracownikiem i pracodawcą spraw dotyczących wymiaru czasu pracy będzie miało niekorzystny wpływ na konkurencyjność przedsiębiorstw, a także na europejski rynek pracy. Ograniczenie to spowoduje usztywnienie europejskiego prawa pracy i zmniejszy możliwość regulacji stosunku pracy poprzez autonomiczną wolę pracownika i pracodawcy.
Niestety w trakcie posiedzenia Rady UE ds. Zatrudnienia, Polityki Społecznej, Zdrowia i Spraw Konsumenckich kolejny raz nie udało się osiągnąć kompromisu w tej sprawie. Prawdopodobnie spowoduje to rozpoczęcie procedury o naruszeniu prawa wobec państw, które łamią przepisy o czasie pracy.
PKPP Lewiatan od dawna apeluje do Rządu o jak najpilniejsze przyjęcie do ustawodawstwa krajowego klauzuli opt-out, której wprowadzenie pozwoliłoby na zwiększenie konkurencyjności polskiego rynku pracy. Zagwarantowanie tej możliwości w polskim prawie jest niezbędne z uwagi na konsekwencje orzecznictwa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości zwłaszcza dla sektora usług medycznych i innych usług związanych z ratownictwem.