Lewiatan podsumowuje: gospodarka w mijającym roku

Z jednej strony gospodarce zagrażały polityczne zawirowania, koniunkturalizm i populizm...

Z drugiej strony mamy przyspieszenie wzrostu do 5,3%, powstają nowe firmy, rośnie eksport, a budżet będzie miał mniejszy od planowanego deficyt. Wielu polityków przypisuje te wyniki rządowi. „Jest to jednak przede wszystkim sukces polskich firm i ich pracowników, efekt naszego wejścia do UE i znakomitej adaptacji przedsiębiorców do warunkach wolnorynkowych” – ocenia Henryka Bochniarz, prezydent PKPP Lewiatan.

Co się udało?


Jednocześnie mijający rok zaskakuje nadzwyczaj dobrymi wynikami gospodarczymi. Dzięki wyraźnemu ożywieniu popytu krajowego wzrost PKB przyspieszył z 3,5% w 2005 r. do ok. 5,3% w 2006. Rozwijają się firmy: zysk netto przedsiębiorstw po 9 miesiącach wyniósł 50,7 mld zł, czyli tyle samo, ile przez cały 2005 r. Rośnie liczba firm rentownych, rośnie wskaźnik rentowności, połowa firm eksportuje swoje produkty i usługi.

Wzrasta dynamika nowych inwestycji (15-17%), rosną również płace realne (ok. 4%) i zatrudnienie. Zaskakujące są wyniki polskiego eksportu – w mijającym roku wzrósł o ok. 20%. Pomimo utrzymującej się dobrej koniunktury gospodarczej nie obserwujemy wzrostu tendencji inflacyjnych. Wysoka dynamika wzrostu spowodowała, że deficyt budżetowy będzie mniejszy niż zakładany w ustawie budżetowej.

„W 2006 r. wyraźnie poprawiło się wykorzystanie pieniędzy unijnych. Z jednej strony coraz więcej projektów jest finalizowanych, z drugiej, nie do przecenienia są prostsze procedury wprowadzone pod wpływem przedsiębiorców i odchudzenie legislacji związanej z środkami unijnymi” – mówi Henryka Bochniarz, prezydent Lewiatana.

Z wielką satysfakcja przedsiębiorcy przyjęli decyzję ministerstwa finansów o wprowadzeniu 0% akcyzy na kosmetyki. Cieszy również projekt nowelizacji ustawy o kosztach sądowych, w której ministerstwo sprawiedliwości proponuje obniżenie kosztów wstępnych rejestracji spółek o 50%.

„Sukces przedsiębiorców w minionym roku można uznać za tym większy, że odbywał się w warunkach politycznego chaosu i niestabilności. Cieszy, że firmy przestały reagować na polityczne zawirowania” – dodaje Henryka Bochniarz, prezydent Lewiatana.

Co nie wyszło?

Dobra koniunktura gospodarki polskiej, wzrost dochodów budżetowych i inwestycji był doskonałą okazją do przeprowadzenia reformy finansów publicznych. Niestety, rząd nie zdecydował się na ograniczenia wydatków socjalnych i redukcji kosztów funkcjonowania administracji, co w efekcie umocniłoby rozwojowe trendy w gospodarce.

Negatywnie oceniamy niedawno przyjęty projekt budżetu (zbyt optymistyczne założenia dynamiki dochodów, nierealne prognozy wpływów z VAT, wysoka dynamika wydatków – wyższa od dynamiki od dochodów, zwiększające się wydatki socjalne, mały wzrost wydatków prorozwojowych).

Rząd nie podjął również problemu pozapłacowych kosztów pracy. Odsunięto w czasie realizację zapisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, nie ma postępu w przygotowaniu planów zagospodarowania przestrzennego kraju, co znacznie ogranicza nowe inwestycje. Obiecywane od wielu lat ułatwienie w rejestracji nowo powstałego przedsiębiorstwa zostało odsunięte na kolejne lata. Nie wprowadzono do systemu polskiego prawa przepisów o zawieszeniu działalności gospodarczej, ważnego dla przedsiębiorców prowadzących działalność sezonową.

W ciągu całego 2006 r. często zwracaliśmy uwagę na małą innowacyjność polskiej gospodarki. Działania rządu w tym zakresie były zdecydowanie za słabe. Zaniedbania w tej dziedzinie to krótkowzroczność, która może w przyszłości drogo kosztować całe społeczeństwo.

Wprowadzono niekorzystną zmianę w ostatniej nowelizacji ustawy ordynacja podatkowa - w razie nieobecności przedsiębiorcy lub osoby upoważnionej kontrola podatkowa może być wszczęta po okazaniu jakiemukolwiek pracownikowi legitymacji służbowej kontrolera. Środowisko przedsiębiorców z dużym zaniepokojeniem przyjęło wprowadzoną w ustawie o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym pozwalajacą prowadzić nawet do 9 miesięcy czynności kontrolne w firmie.

Pracodawcy z Lewiatana zdecydowanie negatywnie oceniają zlikwidowanie korpusu służby cywilnej, co wpłynie na jakość polskiej administracji.

„W mijającym roku z niepokojem obserwowaliśmy wypowiedzi niektórych polityków w sprawie wejścia Polski do strefy euro” – zauważa Henryka Bochniarz. ¬– „Pozostawanie naszego kraju poza tą strefą negatywnie wpływa na międzynarodową konkurencyjność polskiej gospodarki, dlatego niepokoi nas brak zdecydowania rządu w tej dziedzinie”.

Lewiatana niepokoi także brak zdecydowania i konsekwencji w procesie liberalizacji polskiej energetyki. Zahamowanie procesów prywatyzacji elektrowni doprowadziło w konsekwencji do odłożenia niezbędnych w tym sektorze inwestycji.

Negatywnie oceniamy przeprowadzone w 2006 r. zmiany w Kodeksie Pracy obniżające wymiar czasu pracy w przypadku występowania dwóch świąt wypadających w dzień inny niż niedziela. Zwracamy również uwagę na odwlekanie w czasie przyjęcia wielu ważnych aktów prawnych, jak choćby odłożenie prac nad nowelizacja ustawy o VAT.

„Rok 2006 zaczął się i kończy politycznym chaosem. Mieliśmy dwóch premierów i dwa expose, czterech ministrów finansów, dwóch ministrów pracy i polityki społecznej, dwóch ministrów spraw zagranicznych, dwie umowy koalicyjne i zapowiedź 100 kluczowych ustaw” – podsumowuje Henryka Bochniarz. – „Co z tego zostało, każdy widzi. Na szczęście gospodarka pozwala nam ze sporym optymizmem czekać na rok 2007”.

Do pobrania: Szczegółowa analiza roku 2006


Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
Warszawa, 20 grudnia 2006 r.