Pracodawcy prywatni popierają Pakt dla Pracy i Rozwoju

Pracodawcy prywatni popierają Pakt dla Pracy i Rozwoju

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych wyraża nadzieję, że ze
związkami zawodowymi i rządem uda się wynegocjować taki kształt Paktu dla
Pracy i Rozwoju, który dzięki głębokim zmianom podatkowym i budżetowym
doprowadzi do przyspieszenia wzrostu gospodarczego i rozwiązania problemu
bezrobocia.
Na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Trójstronnej związki i organizacje
pracodawców mają poinformować, czy przystąpią do negocjacji nad Paktem
zaproponowanym przez ministra Jerzego Hausnera.
Stagnację i wysokie bezrobocie tylko częściowo można tłumaczyć
wystąpieniem naturalnego cyklu koniunkturalnego - po okresie wysokich
nakładów inwestycyjnych i wysokiego wzrostu gospodarczego następuje okres
spowolnienia i ograniczenia zatrudnienia. W znacznie większym stopniu
odpowiedzialnością należy obciążyć kolejne rządy, które prowadziły
krótkowzroczną i zachowawczą politykę gospodarczą i społeczną.
Błędem było opóźnianie prywatyzacji i demonopolizacji, a tym samym
modernizacji naszej gospodarki. Złe było ograniczanie swobody działalności
gospodarczej i obarczanie przedsiębiorców coraz wyższymi obciążeniami
podatkowymi i administracyjnymi.
Podstawowym jednak błędem było dopuszczenie do dezaktywizacji zawodowej
połowy ludności w wieku produkcyjnym. Wskaźnik zatrudnienia w Polsce
wynosi zaledwie 53%. Dla porównania: w UE 64%, a w USA 76%.
Możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę lub rentę i pobierania
różnorodnych zasiłków powodowała dotychczas, że coraz więcej Polaków
opuszczało rynek pracy. Przechodzili na utrzymanie pozostałych, nie biorąc
udziału w produkcji i uczestnicząc tylko w ograniczonym stopniu w
konsumpcji.
Efektem tego stała się zwiększona presja na wzrost płac i świadczeń
społecznych, które rosły u nas znacznie szybciej niż u sąsiadów: w
Czechach, na Węgrzech i na Słowacji. Niskie były nakłady na rozbudowę
infrastruktury, na naukę i badania. Nic dziwnego, że poziom inwestycji
radykalnie się obniżył: polscy przedsiębiorcy nie osiągają zysków
niezbędnych do ich sfinansowania, a inwestorzy zagraniczni wybierają inne
państwa, które oferują lepsze warunki prowadzenia działalności
gospodarczej.
Wiemy już, co zrobiliśmy źle i co należy zrobić, aby przyspieszyć wzrost
gospodarczy i zwiększyć zatrudnienie. Nie wystarczą zmiany kosmetyczne,
niezbędne są głębokie zmiany w zakresie podatków, ukierunkowania wydatków
budżetowych, struktury płac w sektorze publicznym, ubezpieczeń i świadczeń
społecznych, prywatyzacji i demonopolizacji, regulacji rynku pracy.
O konieczności i kierunku tych zmian musimy przekonać partnerów
społecznych, w szczególności związki zawodowe, i uzyskać akceptację
społeczną. Wsparcie, a przynajmniej przyzwolenie społeczne jest niezbędne,
by politycy zdecydowali się na zmiany, które naruszą obecny układ
interesów. Mamy nadzieję, że wszyscy członkowie Trójstronnej Komisji
dostrzegą powagę sytuacji, szanse i zagrożenia stojące przed nami w
przededniu wejścia do UE.
Wyrażając wolę podjęcia rozmów na rzecz wypracowania Paktu, musimy
pamiętać o bliskiej już integracji z UE. Daje ona nowe szansę i
perspektywy samorządom, firmom, obywatelom. Daje nadzieję na lepsze prawo.
Ale oznacza także większą konkurencję.
Musimy firmom stworzyć szanse konkurowania na nowym europejskim rynku
dzięki niższym podatkom, sprawnej i przyjaznej biznesowi administracji,
mniejszym obciążeniom quasi-podatkowym, ale także inwestycjom w rozwój,
naukę i edukację. Jeśli tego nie zrobimy, nie uda się nam rozwiązać
najważniejszego problemu współczesnej polskiej rodziny, absolwentów i
innych grup społecznych - bezrobocia.
Bezrobocie w wymiarze indywidualnym oznacza dramat jednostki i rodziny,
zagrożenie marginalizacją społeczną, ale w wymiarze państwa to spadek
konsumpcji, rosnąca presja na wzrost wydatków socjalnych, zahamowanie
rozwoju. W najnowszej historii Europy są przykłady krajów, które potrafiły
przełamać ten krąg niemożności i dzięki konsensusowi między partnerami
społecznymi wypracować programy, które dzisiaj zapewniają im stabilny
rozwój i najniższe na kontynencie bezrobocie. Holandia w 1983, a Irlandia
w 1988, 1991, 1994 i 1997 zawarły porozumienia, dzięki którym ograniczono
podatki oraz koszty pracy i zainwestowano w rozwój nauki, edukacji i
infrastruktury.
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych od początku powołania
Trójstronnej Komisji aktywnie uczestniczy w jej pracach i rozwija dialog
społeczny. Wszyscy partnerzy społeczni udowodnili, że nawet w trudnych
sprawach, jak Kodeks pracy, możliwe są kompromisy. Z wiarą w sukces tej
idei i z nadzieją na konsekwentną pracę pracodawców i strony związkowej
nad wszystkimi obszarami, które powinny być przedmiotem porozumienia,
chcemy przystąpić do negocjacji nad Paktem dla Pracy i Rozwoju.