Stanowisko Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych w sprawie projektu budżetu na 2003 rok

Stanowisko Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych w sprawie projektu budżetu na 2003 rok

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych prezentuje stanowisko, które
zostało przekazane 27 września br. Przewodniczącemu Trójstronnej Komisji
ds. Społeczno-Gospodarczych, Ministrowi Jerzemu Hausnerowi, wobec braku
porozumienia stron pracodawców i związków zawodowych.

PKPP ocenia projekt budżetu negatywnie i zwraca się do Ministra Finansów,
Rządu oraz Parlamentu o jego zmianę.

Projekt budżetu budzi zastrzeżenia, gdyż zaniżony deficyt, brak planu
jakichkolwiek reform finansów państwa oraz kolejne zmniejszenie wydatków
na cele rozwojowe kosztem wydatków sztywnych nie tylko nie rozwiążą
problemów gospodarczych państwa, lecz staną się zagrożeniem dla polskiej
drogi do Unii Europejskiej.
Zdaniem PKPP, realny wzrost deficytu budżetowego w przyszłym roku do
poziomu 6,1 procent oznacza, że kryzys finansów państwa w następnych
latach uniemożliwi spełnienie wymogów nakładanych przez unijne zasady
dotyczące finansów publicznych.
PKPP postuluje, by ustawowo zobowiązać rząd do przygotowywania projekcji
wieloletniego budżetu, w którym byłaby zarysowana reforma finansów
publicznych i która pokazywałaby skutki decyzji budżetowych rządu w
kolejnych latach.

W projekcie budżetu przyjęto nierealne założenia makroekonomiczne,
zawyżono dochody i zaniżono wydatki, co oznacza zaniżenie deficytu
budżetowego o około 7,2 mld zł. Projekt przekazany pracodawcom i związkom
zawodowym nie zawiera wyczerpujących danych dotyczących dotacji do
wszystkich funduszy celowych i agencji z przeważającym udziałem skarbu
państwa.
Zapisy dotyczące przychodów z podatku oznaczają realne podwyżki podatku od
osób fizycznych (zamrożone progi podatkowe) oraz utrzymanie, wbrew ustawie
podatku CIT na poziomie 27%. Niepokoją również nie wystarczająco
uzasadnione wysokie rezerwy celowe.



Projekt budżetu na rok 2003 powstał w drugim roku stagnacji gospodarczej,
wysokiego poziomu bezrobocia i zagrożenia upadłością wielu firm, czy nawet
całych sektorów. Minister finansów zdecydował się na zastosowanie
nadzwyczajnych środków. Jednak zwiększenie udziału państwa w gospodarce,
zwiększenie wydatków socjalnych kosztem prorozwojowych ograniczy
możliwości rozwoju gospodarczego w następnych latach. W budżecie niezbędne
jest pokazanie skutków podjętych decyzji fiskalnych w następnych okresach.
Zdaniem pracodawców, w powtarzającej się sytuacji zwiększania deficytu,
należy przygotowywać "budżet wieloletni", w którym będzie możliwe
pokazanie działań racjonalizujących wydatki, przychody i działania
dotyczące obniżenia fiskalizmu i zwiększenia udziału wydatków
prorozwojowych.

Uwagi szczegółowe do projektu ustawy budżetowej na rok 2003

1. Makroekonomiczne założenia projektu budżetu państwa na rok 2003
uwa-żamy za mało realne do wykonaniaPro-ble-mem mo-że być osiągnięcie
zakładanego tempa wzrostu spożycia indywi-dualnego (szacowanego na 3,2%).
Nawet jeśli zauważalne będą w gospodarce oznaki ożywienia, to nie sądzimy,
by w pierwszym etapie powodowały one taki wzrost wynagrodzeń, jaki byłby
niezbędny do wykreowania dostatecznego popytu konsumpcyjnego. Za mało
realne uważamy też prognozy wzrostu zatrudnienia w 2003 r. Jest więc
bardzo prawdopodobne, że dynamika spożycia będzie niższa, a w efekcie
niższy będzie też wzrost PKB. Bezpieczniej byłoby jego wzrost w 2003 r.
szacować w przedziale 2,5 - 3%. Obniżenie prognozy tempa wzrostu
kosztowałoby budżet ok. 1 - 1,5 mld zł dochodów.

2. Dochody budżetu państwa ustalono bez należytego marginesu
bez-pie-czeństwa i ich zrealizowanie będzie bardzo trudne. Za
nadmiernie opty-mistyczne uważamy w szczególności założenie uzyskania
ponad 1,9 mld zł z opodatkowania dochodów ujawnionych w wyniku uch-walenia
abolicji podatkowej Wpisanie tych dochodów - niepewnych i trudnych do
oszacowania - do projektu budżetu przed uchwaleniem abolicji uważamy za
formę nacisku na Parlament, by uchwalił mało popularne rozwiązanie. oraz z
opłat restrukturyzacyjnych. Nie ma też podstaw - mimo zamrożenia progów
skali podatkowej - do prognozowania tak wysokiego wzrostu wpływów z PIT:
nawet bez dochodów "abolicyjnych" zakładany wzrost wpływów wynosi 9,2%!
Konkludując - bezpieczna prognoza dochodów budżetowych na rok 2003 nie
powinna przekraczać 152 - 153 mld zł.
Część dochodu budżetu państwa, na które składają się takie pozycje jak
oplata abolicyjna czy opłata restrukturyzacyjna nie powinna być zaliczana,
zdaniem Konfederacji do dochodów budżetowych. Powinny one stanowić
przychody - środki na finansowanie deficytu budżetowego, gdyż ich
realizacja obarczona jest dużym ryzykiem.

3.W projekcie zdecydowanie zaniżono deficyt budżetowy.
Zasto-so-wana technika poprawiania deficytu polega na:
1)zaniżeniu niektórych wydatków bieżących, takich jak np. dotacje
dla jednostek samorządu terytorialnego na zadania zlecone,
2)zaniżeniu dotacji dla wykonujących zadania państwowe instytucji
pozabudżetowych, przy czym ten drugi element ma - w ujęciu kwotowym -
większą wagę.

O zaniżeniu dotacji dla instytucji pozabudżetowych świadczą
następujące fakty:
1) stan zobowiązań Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ma w 2003 r.
wzrosnąć o ok. 2,2 mld zł,
2) stan zobowiązań Funduszu Pracy ma w 2003 r. wzrosnąć o ok. 1,7
mld zł,
3) stan zobowiązań Państwowego Funduszu Kombatantów ma w 2003 r.
wzrosnąć o ok. 80 mln zł (przy rocznych wydatkach
wynoszących ok. 170 mln zł),
4) stan środków Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma
się w 2003 r. obniżyć o ponad 1,6 mld zł,
5) stan środków Agencji Rynku Rolnego ma się w 2003 r. obniżyć o ponad
1,6 mld zł.
W sumie wymienione powyżej pozycje pokazują zaniżenie
wydatków budżetowych o ok. 7,2 mld zł. Konkludując - gdyby projekt
budżetu państwa został oparty na realistycznej, ale ostrożnej prognozie
docho-dów, a plan wydatków uwzględnił dotacje na pokrycie
planowanych wydatków wymie-nionych powyżej agencji i funduszy, to powinien
on przewidywać:
- dochody budżetu państwa wynoszące ok. 153 mld zł,
- wydatki budżetu państwa wynoszące ok. 200,7 mld zł
- deficyt wynoszący 47,7 mld zł, czyli ok. 6,1% PKB!

4. Projekt ustawy budżetowej przewiduje, że w okresie
wrzesień 2002 - grudzień 2003 do budżetu wpłyną przychody
z prywatyzacji wynoszące ok. 10.210 mln zł, co w
zestawieniu z 870 mln zł uzyskanymi w pierwszych 8 miesiącach tego
roku wydaje się nazbyt optymistyczne.

5.Ponad 8,2 mld zł stanowią w budżecie na rok 2003 rezerwy celowe
- przy tak napiętym budżecie wydaje się to mało
zrozumiałe, choć trzeba przyznać, że kwota rezerw celowych jest tylko
nieznacznie większa niż w roku ubiegłym. Z góry można
jednak przewidywać trudności z wykorzystaniem pełnej kwoty rezerw.
Zdecydowanie bul-wer-sujący jest natomiast fakt, iż ok.
40% wydatków na inwestycje to rezerwy celowe.

6.Projekt budżetu przewiduje dalszy wzrost fiskalizmu państwa.
Przy zakładanym (ryzykownym w naszej opinii) tempie wzrostu
gospodarczego 3,5 %, dochody podatkowe budżetu rosną o 3,8 %, a ich udział
w PKB rośnie do 17,7 % PKB z 16,5 % w 2001 roku i 17,6 % w
2002 roku. Oznacza to pogorszenie warunków działania firm. Ten wzrost jest
jeszcze większy, jeżeli uwzględni się wszystkie quasi
podatki: opłatę abolicyjną, restrukturyzacyjną, czy nie uwzględnioną w
budżecie - opłatę winietową.

7.Rząd wycofał się z planowanych obniżek stawek podatku od osób
prawnych (CIT) z 28 % do 24 % i przyjął stawkę 27 %.
Program obniżki stawek (CIT) zgodnie z ustawą był uwzględniany w
programach rozwojowych przedsiębiorstw i znajdował
odzwierciedlenie w ich biznes planach. Rząd dał jednoznaczny sygnał, że
firmy w roku 2003 nie mogą liczyć na stabilne reguły prawne, co
podnosi ryzyko inwestycji bezpośrednich w Polsce.
8.Wzrost fiskalizmu dotknie szczególnie małe i średnie firmy
rozliczające się przez PIT, dla których przewiduje się
wiodącą rolę w zwiększaniu zatrudnienia,. Drugi raz z rzędu zakłada się
zamrożenie progów podatkowych - co zwiększa efektywną
stawkę podatku PIT. Staje się to stałym elementem systemu podatkowego,
ograniczającym potencjał rozwojowy i zdolność do inwestowania
sektora prywatnego MŚP.

9. Słaby rozwój infrastruktury, w tym szczególnie dróg, ogranicza
możliwości rozwojowe. Jednocześnie brak reformy
finansów publicznych powoduje,
że w 2003 roku udział wydatków sztywnych w budżecie rośnie do 67,8
% wobec 58,2% w roku 2001 i 66,3 % w 2002 roku. Oznacza to, że wydatki te
"wypychają" z budżetu wydatki prorozwojowe. Przewidziany wzrost nakładów
inwestycyjnych w wysokości 5,6 % pozwoli zaledwie na przywrócenie ich
poziomu z roku 2001, bardzo niekorzystnego. Niepokojący jest fakt, że
autorzy projektu budżetu nie proponują rozwiązań systemowych (poza
zmianami w sposobie liczenia amortyzacji), takich jak choćby odejście od
inflacyjnej zasady kształtowania wynagrodzeń i kosztów, które to w sposób
istotny zmieniłyby sytuację w tym względzie. Rząd zdaje się głównie na
poprawę koniunktury światowej.

10.Niepokojącym zjawiskiem, uwidocznionym w projekcie budżetu,
jest przewidywany w 2003 roku - mimo wcześniejszych
zapowiedzi - tylko niewielki spadek bezrobocia i niestety brak istotnych
propozycji na rozwiązanie tego najistotniejszego problemu
społecznego i ekonomicznego w najbliższych latach.
Nic dziwnego że, zdaniem przedsiębiorców, taki budżet nie
spowoduje spadku bezrobocia i poprawy sytuacji
gospodarczej.

Postulaty Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych:

1.Urealnić przychody oraz wydatki budżetu.
2.Powrócić do ustawowo określonej stawki podatku CIT, do 24%, co
powinno być jednym z czynników, które wyzwolą wzrost
inwestycji oraz zwiększenie tempa wzrostu gospodarczego. PKPP jednocześnie
uważa, że w żadnym wypadku nie powinno się zwiększać składki na
Fundusz Pracy.
3.Reformować finanse publiczne poprzez włączenie do budżetu sald
agencji i funduszy publicznych oraz zakazanie im
zaciągania pożyczek komercyjnych.
4.Ograniczyć rewaloryzację inflacyjną świadczeń i wynagrodzeń w
sferze publicznej.
5.Wprowadzić zasadę zaliczania do przychodów opłaty
restrukturyzacyjnej i w przypadku wprowadzenia - opłaty abolicyjnej ,
a tym samym wyłączyć je z dochodów budżetu.
6.Wprowadzić zasadę prognozowania wieloletniego budżetu,
zobowiązując Rząd i Ministra Finansów do przedstawiania
rocznego budżetu państwa wraz z prognozami na lata następne.



TABELA PORÓWNUJĄCA DANE ZAWARTE W RZĄDOWYM PROJEKCIE BUDŻETU Z OCENAMI PKPP

Rządowy projekt budżetuSzacunki PKPP
Dochody
(mld PLN)154, 8152, 0 - 153, 0
Wydatki
(mld PLN)193, 5200, 7
Deficyt budżetowy37, 747, 0 - 48, 0
Dynamika wzrostu PKB3, 5 %2, 5 - 3, 0 %
Deficyt w % PKB4, 946, 15 - 6, 29
Dług publiczny w % PKB 50, 851, 2 - 52, 15

NEGATYWNE CECHY BUDŻETU:

1. Wzrost fiskalizmu.
Wzrost PKB, o 3,5 % kosztem wzrostu obciążeń podatkowych o 3,8 %
2. Udział podatków w PKB w latach 2001 - 2003:
2001 r. - 16,5 %
2002 r. - 17,6 %
2003 r. - 17,7 %
3. Udział wydatków sztywnych w budżecie:
1999 r. - 58,2%
2000 r. - 61,1
2001 r. - 65,2
2002 r. - 63,3
2003 r. - 67,8
4. Wpływy z PIT mają wzrosnąć o 9,1 % - wyższe opodatkowanie realne,
gorsze warunki dla wzrostu gospodarczego
5. Wpływy z CIT maleją o 6,4 % - efekt akcji oddłużeniowej