Opinia do III wersji projektu założeń do projektu ustawy o zmianie ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych

Mimo, co do zasady pozytywnej oceny projektu, niektóre kwestie i zagadnienia w dalszym ciągu budzą wątpliwości firm zrzeszonych w Konfederacji Lewiatan i dlatego, w naszej ocenie, wymagają doprecyzowania lub uzupełnienia.

W związku z opublikowaniem na stronach Rządowego Centrum Legislacji, nowej wersji projektu założeń do projektu ustawy o zmianie ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych (wersja z dnia 25 listopada 2014 r.), który ma być rozpatrywany przez Komitet Stały Rady Ministrów w dniu 11 grudnia 2014 r., przekazujemy uwagi Konfederacji Lewiatan do przedmiotowego projektu. Mimo, co do zasady pozytywnej oceny projektu, niektóre kwestie i zagadnienia w dalszym ciągu budzą wątpliwości firm zrzeszonych w Konfederacji Lewiatan i dlatego, w naszej ocenie, wymagają doprecyzowania lub uzupełnienia. W załączeniu przesyłam szczegółową opinię z nadzieją, że przyczyni się ona do wypracowania dobrych rozwiązań legislacyjnych.

       

                   

Opinia Konfederacji Lewiatan do III wersji projektu założeń do projektu ustawy o zmianie ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych (ZD 100), wersja z dnia 25 listopada 2014 r.:

1)      Uwaga do pkt. III. 1. a) - Obowiązek przekazywania do biur lub obowiązek udostępniania biurom informacji o wymagalnych zobowiązaniach wobec niektórych organów administracji rządowej:

A.      Zwracamy uwagę na niespójność wynikającą z treści analizowanego punktu projektu. Jego tytuł jednoznacznie wskazuje na obowiązek przekazywania (udostępniania) informacji gospodarczych przez urzędy centralne lub ich jednostki terenowe (str. 6 projektu). Z kolei na str. 7 projektu mowa jest o obowiązku lub uprawnieniu. Jest to albo niespójność, albo świadomy zapis, ale wówczas intencje autorów projektu nie są zrozumiałe. Nie wiadomo bowiem, w których sytuacjach miałby istnieć obowiązek udostępniania informacji gospodarczych, a w których uprawnienie, a także jakie miałoby być kryterium takiegoż podziału.

B.      Propozycja w zakresie obowiązku przekazywania biurom informacji przez organy administracji rządowej jest też niejasna i nie do końca spójna z propozycjami Ministerstwa Finansów dot. RDNP[1]. Jak można się domyślać, intencją autorów projektu jest wyłączenie obowiązku organów publicznych w zakresie przekazywania informacji do BIG-ów w przypadku, gdy istnieje obowiązek tych organów w zakresie przekazywania informacji do rejestru publicznego (np. RDNP). W naszej ocenie, należy to jednak przesądzić i zapisać wyraźnie w projekcie.
Jak rozumiemy, w takiej sytuacji bowiem, organy publiczne nie będą miały ani obowiązku, ani uprawnienia do przekazywania BIG-om informacji gospodarczych. Tymczasem, w projekcie mowa jest jedynie o obowiązkach organu prowadzącego rejestr. 

C.      Zakres informacji publicznoprawnych: W naszej ocenie należy doprecyzować, że dane dłużnika powinny zawierać NIP albo/lub PESEL, ponieważ w przeciwnym wypadku nie będzie możliwości powiązania tych danych z informacjami gospodarczymi dotyczącymi tego samego dłużnika.

D.      Warunki przekazania informacji: Podstawą przekazania informacji ma być decyzja prawomocna lub ostateczna i niezaskarżona. Rozwiązanie to jest niespójne z propozycjami Ministerstwa Finansów dot. RDNP, gdzie podstawą przekazania informacji ma być decyzja ostateczna, przy czym równocześnie przewiduje się, że zaskarżenie do sądu administracyjnego automatycznie wstrzymuje ujawnianie informacji w RDNP[2]. W naszej ocenie, takie samo rozwiązanie należy zastosować w przypadku projektowanych regulacji, nakładając na organ (wierzyciela) obowiązek zawiadomienia BIG-u o zaskarżeniu decyzji. Jest to nie tylko kwestia spójności prawa, ale także jednolitości definicji danych (zróżnicowane warunki przekazywania informacji publicznoprawnych do RDNP i BIG mogłyby utrudniać odbiorcy interpretację danych).

2)      Uwaga do pkt. III. 1) b) - Umożliwienie jednostkom samorządu terytorialnego przekazywania do biur informacji o wymagalnych zobowiązaniach publicznoprawnych:

Pewne wątpliwości budzi sposób decydowania o wyborze biura informacji gospodarczej, któremu przekazywane będą informacje. W projekcie mowa jest o tym, że jednostki samorządu terytorialnego będą mogły przekazywać informacje gospodarcze po podpisaniu umowy z biurem, co z kolei wymagało będzie uprzedniej decyzji takiej jednostki (np. uchwały). Pojawia się wątpliwość, czy wybór biura (biur?) następować będzie bezpośrednio w uchwale, czy też uchwała taka zawierać będzie ogólną decyzję o przekazywaniu informacji do BIG-u (ów), zaś konkretne biura wybierane będą w procedurach przetargowych. W naszej ocenie, kwestia ta wymaga doprecyzowania na etapie projektu założeń.

3)      Uwagi do pkt. III. 2 - Ujawnianie informacji o zobowiązaniach przedawnionych i zobowiązaniach konsumentów:

A.      Konfederacja Lewiatan pozytywnie ocenia zmiany projektu w tym zakresie, w porównaniu z pierwotną jego wersją. Tym niemniej, w naszej ocenie warto wprowadzić modyfikacje proponowanej regulacji, które przyczyniłyby się do większej spójności i przejrzystości sytemu wymiany informacji gospodarczych, z korzyścią dla wszystkich uczestników tegoż systemu.

W uzasadnieniu propozycji pisze się, że regulacja kwestii zobowiązań przedawnionych powinna uwzględniać „sytuacje, kiedy taka informacja powinna być usunięta z bazy biura w celu ochrony słusznych interesów dłużników." Ponadto wspomina się o obowiązku biura, „zablokowania możliwości ujawniania informacji, co do których jest oczywiste, że są bezzasadne." Mamy co najmniej do czynienia ze sprzecznością propozycji oraz jej uzasadnienia. W świetle słusznego stwierdzenia, że „informacja o ciążących na dłużniku zobowiązaniach przedawnionych ma istotne znaczenie gospodarcze", w naszej ocenie, projekt nie powinien pozostawiać cienia wątpliwości co do tego, że informacje o zobowiązaniach przedawnionych nie są „bezzasadne" i że mogą być przekazywane do biur, jak również mogą być przez biura ujawniane i nie powinny być z nich usuwane, jakkolwiek możliwe jest zamieszczenie w rejestrze informacji o podniesionym zarzucie przedawnienia (bez względu na to, czy zarzut taki jest zasadny).

Wobec powyższego, w naszej ocenie, najlepszym rozwiązaniem w zakresie zobowiązań przedawnionych byłaby ogólna i jednolita zasada zaproponowana w przypadku zobowiązań konsumentów. Byłoby to rozwiązanie najprostsze, które będzie można wdrożyć na poziomie systemów informatycznych biur i dzięki temu nie będzie to wymagało ponoszenia dodatkowych znacznych kosztów obsługi administracyjnej. Dlatego, poddajemy pod rozwagę wprowadzenie jednolitego 10-letniego okresu (licząc od daty wymagalności), dla wszystkich zobowiązań (B2B, B2C, C2C) w którym informacje gospodarcze mogą być przechowywane lub przekazywane do BIG. Informacje te byłyby usuwane przez biura z upływem 10 lat od dnia ich wymagalności.

Dodatkowo, warto zwrócić uwagę, że w przypadku zobowiązań konsumentów, autorzy projektu nie przewidzieli możliwości zgłoszenia komentarza o tym, że zobowiązanie - w ocenie dłużnika - jest przedawnione. W nawiązaniu do powyższych uwag, rozsądnym, logicznym i spójnym rozwiązaniem wydaje się przyznanie uprawnienia do zgłoszenia takiego komentarza każdemu dłużnikowi, niezależnie od charakteru zobowiązania.

Podsumowując w tym miejscu, w zakresie zobowiązań przedawnionych, proponujemy wprowadzenie jednolitych reguł niezależnie od tego, czy dłużnik jest konsumentem, czy też nie. W naszej ocenie, każdy dłużnik powinien mieć prawo zgłoszenia zarzutu (komentarza) o tym, że zobowiązanie jest (może być) przedawnione - w sytuacji w której z takiego obowiązku nie wywiąże się wierzyciel - a ponadto, każda informacja gospodarcza usuwana byłaby z upływem 10 lat od dnia wymagalności zobowiązania, niezależnie od jego charakteru (B2C, B2B, C2C).
Za takim rozwiązaniem przemawia jego prostota i spójność. Jest to rozwiązanie najbardziej transparentne, obiektywne i najmniej kosztowne dla biur i dla wierzycieli. Równocześnie jest też najbardziej czytelne z punktu widzenia odbiorców informacji i będzie wprowadzać najmniej zamieszania w systemach oceny ryzyka.

B.      Choć popieramy generalną ideę, aby w sytuacji, w której z takiego obowiązku nie wywiąże się wierzyciel, dłużnikowi przysługiwało prawo zgłoszenia komentarza o podniesionym zarzucie przedawnienia, nasz duży sprzeciw budzi kształt tego uprawnienia zaproponowany w projekcie. Podczas prac nad projektem, jego autorzy jednoznacznie deklarowali, że komentarze będą miały jednolity charakter w tym znaczeniu, że będzie istniał zamknięty (a w zasadzie zero-jedynkowy) katalog komentarzy, a nie możliwość dopisywania przez dłużnika dowolnych treści do informacji gospodarczych, na co wskazuje treść projektu - str. 10 i str. 19.

Pomysł moderowanych komentarzy w proponowanym kształcie wymaga więc sprzeciwu. Autorzy projektu w ogóle nie biorą pod uwagę znacznych kosztów obsługi takiego rozwiązania, konieczności stworzenia etatów i indywidualnego podejścia do każdej próby zamieszczenia komentarza. Oznaczałoby to znaczące zwiększenie kosztów operacyjnych BiGów. Dochodziłaby do tego także kwestia całkowitej przebudowy systemów informatycznych, umożliwiających użytkownikowi nie tylko dodawanie, usuwanie czy aktualizowanie informacji wpisanych przez niego jako wierzyciela, ale także dostępu do zamieszczania informacji gospodarczych na jego temat (jako dłużnika). Przy czym, opisana sytuacja odnosi się do użytkowników systemów BIGów, czyli osób, które mają z biurami umowy. Otwartym pozostawałoby, w jaki sposób miałaby się kształtować sytuacja w przypadku podmiotów, które nie są klientami biura? Istniałby problem zidentyfikowania takich osób, umożliwienia im dostępu do systemu, bądź też przyjmowania takich komentarzy korespondencyjnie (pisemnie). W konsekwencji oznaczałoby to konieczność zatrudnienia osób, które przepisywałyby przesłane listownie komentarze i wprowadzały takie dane do systemów teleinformatycznych. Powyższe pokazuje, że projekt nie uwzględnia w wystarczającym stopniu faktu, że działalność BiGów co do zasady prowadzona jest elektronicznie, za pomocą systemów teleinformatycznych. 

W naszej ocenie, propozycja, aby dłużnik mógł zamieszczać komentarze o otwartej treści, które miałyby być moderowane przez biuro, jest też sprzeczna z istotą systemu wymiany informacji, który służy do udostępniania odbiorcom ściśle zdefiniowanych i jednoznacznie interpretowalnych informacji, nie zaś do prowadzenia publicznych dyskusji i sporów pomiędzy dłużnikami i wierzycielami (na to jest miejsce na sali sądowej). Trudno sobie wyobrazić, w jaki sposób takie otwarte komentarze miałyby być oceniane przez wierzycieli i kredytodawców, zwłaszcza w zautomatyzowanych systemach oceny ryzyka opartych na modelach scoringowych. System komentarzy jest możliwy do wprowadzenia wyłącznie jeśli będą to komentarze o ściśle predefiniowanej treści, najlepiej w postaci informacji 0/1. W odniesieniu do zarzutu przedawnienia w pełni wystarczające byłoby dodanie w systemie BIG np. pola o treści: podniesiony zarzut przedawnienia - tak/nie.

Powyższe uwagi odnoszą się nie tylko do komentarzy zgłaszanych w związku z przedawnieniem zobowiązania, lecz stanowią generalną ocenę koncepcji komentarzy moderowanych w systemie wymiany informacji gospodarczych.

C.      Podtrzymujemy też uwagę, że w projekcie należy jednoznacznie wyłączyć odpowiedzialność BIG oraz wierzycieli za badanie kwestii przedawnienia zobowiązania, co de facto stanowi ocenę prawną, do której upoważniony jest tylko sąd.

D.      Brakuje doprecyzowania, że propozycja regulacji odnosi się do przedawnienia zobowiązań cywilnoprawnych, z racji tego, że przedawnienie zobowiązań  publicznoprawnych powoduje ich wygaśnięcie.

E.       Str. 15 projektu, pkt. 7 tabeli - w naszej ocenie należy doprecyzować, że obowiązek usunięcia informacji gospodarczej nie będzie dotyczył sytuacji, gdy oddalenie powództwa nastąpiło z uwagi na podniesienie zarzutu przedawnienia przez dłużnika. Takie rozwiązanie będzie spójne z propozycją dotyczącą ujawniania informacji o zobowiązaniach przedawnionych, która generalnie zakłada, że informacje o takich zobowiązaniach będą ujawniane, z zastrzeżeniem prawa dłużnika do zmieszczenia przez BIG na jego żądanie informacji (predefiniowanego komentarza) o podniesionym zarzucie przedawnienia


4)      Uwagi do pkt. III. 4. - Obowiązek przekazywania danych pomiędzy rejestrami i wniosek jednolity:

A.   Pozytywnie oceniamy ograniczenie zakresu przedmiotowego wniosku jednolitego do informacji dotyczących przedsiębiorcy. W aspekcie podmiotowym należy jednak zwrócić uwagę, że wniosek jednolity będzie dostępny dla konsumentów. Wyjaśnienia wymaga, czy taka była intencja autorów projektu założeń.

B.    Zakres danych identyfikacyjnych podmiotu (str. 13): W naszej ocenie nie powinna być to formuła NAZWA + NIP, tylko sam NIP. Tak są skonstruowane systemy informatyczne biur - wyszukiwanie odbywa się po NIP a nie w połączeniu z nazwą. Wyszukiwanie w systemach informatycznych przedsiębiorcy po nazwie jest skomplikowane, gdyż mamy różne formy zapisu nazwy przedsiębiorcy.

C.    Cena wniosku jednolitego: Konfederacja Lewiatan podtrzymuje uwagi przekazane Ministerstwu Gospodarki w opinii do pierwszej wersji założeń przedmiotowego projektu[3], że nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia dla regulacyjnego wyznaczenia ceny maksymalnej za obsługę wniosku jednolitego. Usługi polegające na dostarczaniu informacji gospodarczej są usługami rynkowymi, a zatem to rynek wyznacza ceny tych usług. Proponowane w projekcie wyznaczenie ceny maksymalnej prowadzi do wniosku, że takie ceny powinny zostać nałożone na wiele innych usług, których dostarczycielami są podmioty prywatne uznawane za instytucje zaufania publicznego, np. banki czy inne instytucje rynku finansowego. Prowadzi także do wniosku, że administracja państwowa chce sama, arbitralnie, nie znając uwarunkowań przedmiotowej działalności gospodarczej, decydować o cenach, czyli o najważniejszym parametrze ekonomicznym, który wpływa na efektywność każdego rynku i na efektywność działających na nim podmiotów.

W naszej ocenie, należy pozostawić kwestię ceny wniosku jednolitego do uregulowania przez rynek i dopiero jeśli w wyniku kolejnej oceny funkcjonowania ustawy okaże się, że cena stanowi barierę w dostępie do informacji, ewentualnie podjąć próbę uregulowania tej kwestii.

Niezależnie od powyższych uwag, przyjmując, że autorzy projektu zdecydują się na wprowadzenie - nieuzasadnionej i szkodliwej w nasze ocenie - ceny ustawowej,  proponujemy cenę podaną kwotowo zastąpić wskazaniem sposobu obliczenia ceny, odwołującym się do wskaźników rynkowych (np. średnia cena jednostkowego wniosku o ujawnienie informacji gospodarczych dot. przedsiębiorcy we wszystkich biurach, średnia płaca itp.). Zapewni to utrzymanie realnej wysokości ceny na stałym poziomie, niezależnie od poziomu inflacji, bez konieczności dokonywania kolejnych nowelizacji ustawy.

D.   Skoro biuro przekazujące informacje gospodarcze w celu zamieszczenia ich na raporcie wydawanym na wniosek jednolity nie będzie otrzymywać danych podmiotu pytającego, co oceniamy pozytywnie, to w projekcie i przyszłej ustawie należy wskazać, jakie dane będą zapisywane w rejestrze zapytań prowadzonym przez to biuro. Innymi słowy należy doprecyzować zakres informacji odnotowywanych w rejestrze zapytań, czyli przesądzić, że w zakresie danych pytającego będzie on obejmował oznaczenie biura informacji gospodarczej, które pośredniczyło w realizacji wniosku jednolitego.

5)      Uwagi do pkt. III. 5 - Ustawowe określenie typowych sytuacji prawnych i faktycznych (...):

Duże wątpliwości i niezrozumienie budzi zarówno w świetle obowiązujących, jak i projektowanych w projekcie przepisów prawa, tabela umieszczona na str. 15 projektu. W naszej ocenie większość zdarzeń (sytuacji prawnych lub faktycznych) opisanych w tabeli już obecnie jest precyzyjnie uregulowana w obowiązujących przepisach prawa (w ustawie o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych, dalej: u.i.g.). Stąd też, nie rozumiemy intencji autorów projektu i sensu dublowania regulacji w tym zakresie.

Po pierwsze, pojawia się pytanie, czy zamieszczenie w ustawie katalogu typowych czynności prawnych i faktycznych jest równoznaczne z rozszerzeniem zakresu informacji gospodarczych określonego w art. 2 ust. 1 ustawy? Należy to jednoznacznie przesądzić.

Po drugie, katalog jest niejednorodny i wewnętrznie niespójny, nie wiadomo według jakich kryteriów został sporządzony, tj. co decydowało o zaliczeniu konkretnej sytuacji do katalogu. Wydaje się, że część tych sytuacji można pomieścić w ramach istniejących definicji, w szczególności „informacji o postępowaniach dotyczących zobowiązania", o której mowa w art. 2 ust. 1 pkt 4 lit e ustawy (np. zgłoszenie informacji o toczącym się procesie, wydanie wyroku, wydanie nakazu zapłaty, wniesienie zarzutów (sprzeciwu), ugoda, nieskuteczna egzekucja). Z kolei takie sytuacje jak zapłata całości lub części zobowiązania, potrącenie, wykonanie zobowiązania w całości lub w części (które zresztą pokrywa się z pojęciem zapłaty zobowiązania, albowiem przedmiotem informacji gospodarczej mogą być wyłącznie zobowiązania pieniężne) zawierają się w hipotezie normy art. 29 ust. 1 pkt 1, który mówi o „częściowym lub całkowitym wykonaniu zobowiązania albo jego wygaśnięciu" i wiąże z taką sytuacją obowiązek aktualizacji informacji przez wierzyciela.

 

Uwagi do poszczególnych punktów tabeli:

·         Pkt. 3 tabeli - niezrozumiałym jest wyodrębnienie sytuacji faktycznej w postaci „braku terminowej zapłaty za fakturę" - w rozumieniu prawa cywilnego będzie to niewykonanie wymagalnego zobowiązania. Jako takie mieści się zatem w okoliczności określonej w pkt 1 tabeli czyli okoliczności „wymagalności zobowiązania". W naszej ocenie, pkt 1 i pkt 3 tabeli są zupełnie niepotrzebnym doprecyzowaniem warunków przekazania informacji negatywnych określonych w art. 14 i 15 u.i.g.

·         Pkt. 4, 7, 8, 9, 12, 13, 18 tabeli - jak rozumiemy, w takim wypadku następuje aktualizacja informacji i wynika to z obowiązujących już przepisów - art. 29 i 30 u.i.g.;

·         Pkt. 6 tabeli - informacja taka dotychczas nie była obowiązkowa i nie jest zrozumiałe dlaczego miałaby być. O ile w art. 16 taka informacja jest obowiązkowa ze względu na szczególny tryb przekazania informacji o zobowiązaniu stwierdzonym tytułem wykonawczym, o tyle w przypadku art. 14 i 15 jest to całkowicie zbędny zabieg nakładający na wierzyciela dodatkowe obciążenia wynikające wyłącznie z faktu, że uzyskał tytuł do zobowiązania, które zostało do BIG wpisane. Podobnie jest z pkt 10, 11 i 21 tabeli.

·         Pkt. 12 tabeli - nie jest zrozumiałe wyodrębnienie „czynności potrącenia" - w takiej sytuacji zobowiązanie wygasa i następuję obowiązek aktualizacji informacji gospodarczej - art. 29
 i 30 u.i.g.;

·         Pkt. 15 tabeli nie jest zrozumiały - wierzyciel ma zgłosić że swoje własne zobowiązanie wzajemne wykonał nienależycie ?

·         Pkt. 17 tabeli - zupełnie niezrozumiała jest korelacja czynności zabezpieczenia wierzytelności z informacją gospodarczą; podobnie czynność „uznania długu" - pkt. 5;

Rozsądne i wprowadzające nowe treści normatywne w porównaniu z obowiązującymi przepisami wydają się tylko punkty 2, 14 i 22 tabeli, ale w naszej ocenie, obowiązki te powinny być zapisane normatywnie (w przepisach), a nie w tabeli. W tym zakresie projekt wydaje się sprzeczny, gdyż z jednej strony na str. 16 mowa jest o nowelizacji art. 29 - 31 ustawy, z kolei w kolejnym akapicie mowa jest o „przykładowym katalogu typowych sytuacji prawnych i faktycznych".

Podsumowując, katalog zawarty w tabeli jest nadmiernie rozbudowany i szczegółowy. Takie kazuistyczne podejście może doprowadzić do zagubienia istoty regulacji, która powinna polegać na tym, że dysponentem informacji gospodarczych wyłącznie odpowiedzialnym za ich merytoryczną poprawność jest wierzyciel, z zastrzeżeniem ściśle określonych wyjątków, w których biuro jest uprawnione do uzupełnienia, aktualizacji lub usunięcia wpisu z urzędu lub na żądanie dłużnika. Przypadki te powinny się jednak ograniczać do sytuacji, w których jest oczywiste, że informacje są niekompletne, nieaktualne lub nieprawdziwe i zostało to należycie udokumentowane przez dłużnika.

 

6)      Uwagi do pkt. III. 6. Ochrona dłużnika przed nieprawdziwym wpisem:

A.   W ocenie Konfederacji Lewiatan, cała koncepcja sprzeciwu, a z zwłaszcza propozycja, aby biuro automatycznie wstrzymywało ujawnianie informacji gospodarczych w przypadku wniesienia sprzeciwu wypacza ideę systemu wymiany informacji gospodarczych jako systemu wczesnego ostrzegania o nierzetelnych kontrahentach. Wprowadzenie tych rozwiązań w życie będzie stwarzać szerokie pole do nadużyć przez nieuczciwych i nierzetelnych dłużników.
W szczególności, nie przewiduje się ani ograniczenia merytorycznych podstaw sprzeciwu (zarzutów), ani żadnych wymagań formalnych dla sprzeciwu (poza ogólną wzmianką, że powinien on być poparty kopiami dokumentów, bez jednoczesnego wskazania, czy brak dokumentów stanowi brak formalny sprzeciwu, który mógłby uzasadniać jego odrzucenie lub pozostawienie bez rozpoznania). Nie przewidziano również żadnych ograniczeń co do częstotliwości wnoszenia sprzeciwów, a także możliwości pozostawienia bez rozpoznania ponownego sprzeciwu, który jest oparty na tych samych podstawach, co również stwarza przestrzeń do nadużyć i szerokie możliwości uprawiania obstrukcji przez nierzetelnych dłużników.

B.    Regulacja terminu do wniesienia sprzeciwu (21 dni od otrzymania wezwania przez dłużnika) jest niespójna z obecną regulacją art. 14 ust. 1 pkt 3 i art. 15 ust. 1 pkt 3, które nakazują liczyć termin na przekazanie informacji od daty wysłania wezwania listem poleconym (tylko wyjątkowo - doręczenia wezwania do rąk własnych). Może to doprowadzić w praktyce do ustanowienia kolejnej poważnej bariery w przekazywaniu informacji przez wierzycieli. Wysyłanie listów poleconych za zwrotnym potwierdzeniem odbioru jest bardziej kosztowne, ponadto wierzyciel musiałby oczekiwać na zwrotne potwierdzenie, co opóźniałoby przekazanie informacji. Tymczasem wydaje się, że intencja autorów projektu jest odwrotna, o czym świadczy propozycja skrócenia minimalnego okresu wymagalności zobowiązania z 60 do 30 dni.

C.    Ponadto w założeniach przewiduje się, że do zachowania terminu wystarczy nadanie przesyłki zawierającej sprzeciw. Z jednej strony wskazuje to, że sprzeciw powinien być wniesiony na piśmie, co należy ocenić pozytywnie. Z drugiej strony zmuszałoby to wierzyciela do brania poprawki na czas obiegu korespondencji, co dodatkowo opóźniałoby raportowanie zobowiązań do biura. Nie określono również konsekwencji, jakie będą się wiązać z przekazaniem informacji przed upływem terminu do wniesienia sprzeciwu. 

D.   Niektórzy przedsiębiorcy zrzeszeni w Konfederacji Lewiatan, korzystający z systemu wymiany informacji gospodarczej wskazali, że obowiązek przekazania do biura sprzeciwu wraz z kopiami dokumentów przedstawionych przez dłużnika (pkt. 4, 6 b) i 7 - str. 19), przy masowej skali operacji niektórych wierzycieli jest praktycznie nierealny i bardzo kosztowny i w konsekwencji może spowodować nieopłacalność całej wysyłki. W skrajnym wypadku może to prowadzić do rezygnacji z przekazywania jakichkolwiek informacji do biur informacji gospodarczej. Koszty i nadmiar obowiązków związany z przekazaniem informacji do biur przeważałyby nad potencjalnymi korzyściami wynikający z przekazania informacji.

Konieczność przekazywania dokumentów stanowi więc duże utrudnienie, również dlatego, że oznaczałby konieczność kosztownej przebudowy mechanizmów komunikacyjnych na linii przekazujący - BIG. Jednocześnie należy przypomnieć, że już obecnie istnieje mechanizm nakazujący przesyłanie do BIG również „informacji o kwestionowaniu przez dłużnika istnienia całości lub części zobowiązania"  - ale w uproszczonej formie (jako flagę: TAK / NIE). Wydaje się, że projektodawcy po raz kolejny nie biorą pod uwagę istniejących już i dobrze funkcjonujących mechanizmów, chroniących dłużników, próbując „na siłę" w sposób nie koniecznie uzasadniony wprowadzać regulacje „prokonsumenckie".

E.    Zupełnie niezrozumiały jest pkt. 5) na art. 19 projektu - nie wiadomo co to znaczy, że biuro będzie miało dostęp do IG wpisanej na zasadach ogólnych, tj. przez rejestr zapytań. Wszak, biuro ma dostęp do informacji jako administrator systemu - w rejestrze zapytań taka informacja wcale nie musi się pojawić jeśli np. o tego dłużnika nikt nie pytał.

F.    Na str. 19 pojawia się sformułowanie, że biuro nie będzie rozstrzygać sporu merytorycznie, ale wykreśli wpis w przypadkach rażąco nieuprawnionych czy nieudokumentowanych oświadczeń stron. Intencje, aby biura nie przejmowały roli sądów oceniamy pozytywnie, pojawia się jednak pytanie, czy w przypadku umów zawartych np. ustnie, rażącym nieudokumentowaniem będzie brak dokumentu? Co w przypadkach umów zawieranych elektronicznie?

 

7)      Uwagi do pkt. III. 8. Rozszerzenie katalogu możliwej działalności biura informacji gospodarczej o opracowywanie tzw. modeli predykcyjnych dotyczących przedsiębiorstw (str. 21):

Z zapisu, iż „Modele tworzone przez biura będą mogły opierać się na danych objętych definicją informacji gospodarczej (...) oraz ogólnie dostępnych danych publicznych.", nie wynika w sposób jednoznaczny, czy w tego rodzaju działaniach biura będą mogły wykorzystywać wszelkie dane, które zgodnie z ustawą mogą przekazywać (informacje gospodarcze) lub ujawniać (dane pochodzące np. z Rejestru Dłużników Należności Publicznoprawnych, dane gospodarcze) klientom. Dlatego proponujemy, by projekt w sposób jednoznaczny wskazywał, iż tego rodzaju dane również mogą być wykorzystywane w procesach związanych z tworzeniem modeli predykcyjnych.  

 

8)      Uwagi do pkt. III. 11. Rozszerzenie katalogu możliwej działalności biur (...), str. 23:

W ocenie Konfederacji Lewiatan, dokumenty poświadczające sytuację płatniczą/finansową powinny być wydawane nie tylko w oparciu o informacje gospodarcze, jakimi dysponuje biuro, ale również w oparciu o inne dane, którymi biura mogą/będą mogły dysponować/mieć dostęp. Dotyczy to przede wszystkim danych pochodzących np. z Rejestru Dłużników Należności Publicznoprawnych, danych gospodarczych, danych pochodzących z rejestrów publicznych, etc.
Im szerszy będzie zakres danych, które będą stanowić podstawę do wydawania tego rodzaju „certyfikatów", tym lepiej będą odzwierciedlały status rzetelności płatniczej podmiotów, dla których będą wydawane.  


9)      Uwagi do pkt. III. 13 - dodatkowe uwagi, str. 26:

A.   Publikacja regulaminów zarządzania danymi biur informacji gospodarczej w MSiG:

Podtrzymujemy postulat, odnoszący się do obowiązku publikacji regulaminów zarządzania danymi biur informacji gospodarczej w Monitorze Sądowym i Gospodarczym (MSiG). Publikacja regulaminu w MSiG to koszt rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Utrzymywanie tego kosztownego obowiązku nie ma żadnego praktycznego uzasadnienia i należałoby go zastąpić obowiązkiem publikowania regulaminu na stronie internetowej biura lub na stronie ministerstwa gospodarki. Obecnie koszty kształtują się na poziomie 0,70 zł za znak (także spację). Regulamin to dokument dość obszerny - często mający ok. 50.000 znaków (można założyć, że regulamin każdego z biur po zamianie przepisów będzie jeszcze obszerniejszy). Jest to zatem koszt ok. 35.000 zł. Ewentualnie, wystarczającym byłaby np. publikacja wzmianki w MSiG o zatwierdzeniu nowego regulaminu z odesłaniem do miejsca publikacji regulaminu (najczęściej strony internetowe biur). Dlatego poddajemy pod rozwagę uwzględnienie tego postulatu. Konieczna byłaby zmiana art. 11 ust. 4 ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych i zastąpienie obowiązku publikowania regulaminu zarządzania danymi w Monitorze Sądowym i Gospodarczym obowiązkiem publikowania na stronach internetowych biur informacji gospodarczej lub Ministerstwa Gospodarki.

Propozycja brzmienia przepisu:

„Art. 11 ust. 4. Zatwierdzony regulamin ogłasza się na stronie internetowej ministra właściwego do spraw gospodarki i na stronie internetowej biura."

Alternatywna propozycja brzmienia przepisu:

„Art. 11 ust. 4. Zatwierdzony regulamin ogłasza się w wydzielonej części Biuletynu Informacji Publicznej na stronach ministra właściwego do spraw gospodarki i na stronie internetowej biura."


B.    Upoważnienie osoby fizycznej nie będącej przedsiębiorcą:

Zgodnie z art. 24 ust. 1 ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych, uzyskanie informacji gospodarczej na temat dłużnika będącego konsumentem jest możliwe tylko w sytuacji, w której podmiot pytający posiada upoważnienie tegoż konsumenta, które jest ważne nie dłużej niż 30 dni od jego udzielenia.

Konfederacja Lewiatan, co do zasady, pozytywnie ocenia wymóg, aby informację o zadłużeniu dłużnika, będącego osobą fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej, można było pozyskać tylko i wyłącznie, posiadając upoważnienie tej osoby. Jest to rozwiązaniem korzystnym z perspektywy zabezpieczenia informacji przed ich wykorzystaniem do celów sprzecznych z celem regulacji.

Niezależnie od tego, w ocenie Konfederacji Lewiatan sama idea ograniczenia ważności upoważnienia w czasie w przepisach powołanej wyżej ustawy budzi zastrzeżenia, co było podnoszone wielokrotnie w toku prac nad nowelizacją tej ustawy prowadzonych przez Ministerstwo Gospodarki. Podczas tych prac Konfederacja Lewiatan zwracała uwagę,
że podobnego ograniczenia jak w ustawie o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych nie przewidują ani przepisy ogólne (ustawa o ochronie danych osobowych), ani żadne inne przepisy sektorowe, nawet prawo bankowe, które przewiduje szczególnie wysoki poziom ochrony danych objętych tajemnicą bankową. Warto również zwrócić uwagę na niedawno opublikowany projekt ustawy o zmianie ustawy o nadzorze finansowym, ustawy - Prawo bankowe i niektórych innych ustaw (projekt z dnia 23 października 2014 r.), który zawiera przepisy określające zasady dostępu, przekazywania i wymiany informacji o udzielonych kredytach konsumenckich przez banki i pożyczkodawców niebankowych. Zgodnie z tym projektem udostępnienie instytucji pożyczkowej informacji objętych tajemnica bankową, przez instytucję, o której mowa w art. 105 ust. 4 prawa bankowego, będzie uzależnione od wyrażenia zgody konsumenta, którego dotyczą te informacje (projektowany art. 105 ust. 4e prawa bankowego). Projektowane przepisy nie regulują terminu ważności zgody, co należy interpretować w ten sposób, że zgoda będzie udzielana bezterminowo.   

Na tle wymienionych wyżej regulacji utrzymywanie ograniczenia ważności upoważnienia w ustawie o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych jest całkowicie nieuzasadnione. Jest to bardzo poważna bariera w dostępie do informacji. Konfederacja Lewiatan postuluje zatem zniesienie terminu ważności upoważnienia w ustawie o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych (konieczna byłaby nowelizacja art. 24 ust. 1 tejże ustawy).

W najnowszej wersji projektu zaproponowano wydłużenie tego okresu do 60 dni (str. 25 projektu). W naszej ocenie, zaproponowana zmiana jest pozbawiona realnego znaczenia, albowiem wydłużenie okresu ważności upoważnienia do 60 dni nie będzie miało wpływu na sytuację większości wierzycieli, zwłaszcza w przypadku długoterminowych stosunków umownych. W przypadku takich umów uzasadnione jest aktualizowanie przez wierzyciela oceny wiarygodności płatniczej kontrahenta, zwłaszcza w przypadku pojawienia się opóźnień w regulowaniu zobowiązań. Aktualizacja oceny wiarygodności płatniczej na podstawie informacji gospodarczych uzyskanych z BIG umożliwia wierzycielowi w takim przypadku dokonanie oceny ryzyka związanego z odroczeniem wykonania zobowiązania, ustaleniem planu spłat itd. Dokonanie takiej oceny leży także w interesie dłużnika, albowiem może ułatwić restrukturyzację długu bez konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów, np. związanych
z ustanowieniem zabezpieczenia roszczeń wierzyciela. Możliwość aktualizacji oceny wiarygodności płatniczej posiada szczególnie istotne znaczenie w przypadku długoterminowych umów, np. umów o kredyt odnawialny lub umów o korzystanie z karty kredytowej.
Na podstawie takich umów kredytobiorca może wielokrotnie korzystać z przyznanego kredytu, każdorazowo do wysokości przyznanego limitu kredytowego. W przypadku takiej umowy każde kolejne skorzystanie z limitu jest w praktyce równoznaczne z udzieleniem nowego kredytu, co wiąże się z potrzebą przeprowadzenia oceny wiarygodności płatniczej oraz dolności kredytowej kredytobiorcy.

Z tego powodu należy  rozważyć wprowadzenie możliwości udzielenia upoważnienia o charakterze ramowym, np. na okres obowiązywania danej umowy lub istnienia określonego zobowiązania. W ten sposób zapewni się możliwość badania np. wiarygodności płatniczej lub zdolności kredytowej przez cały okres trwania stosunku prawnego, a nie tylko przed zawarciem umowy.

Propozycja brzmienia przepisu:

„Art. 24 ust. 1. Podmiot, który zawarł z biurem umowę o ujawnianie informacji gospodarczych, może wystąpić do biura o ujawnienie informacji gospodarczych o zobowiązaniach dłużnika będącego konsumentem, jeżeli posiada jego upoważnienie. Upoważnienie jest ważne nie dłużej niż 30 dni od dnia jego udzielenia."

10)   Uwagi do pkt. III. 14. Okres vacatio legis:

A.   Podtrzymujemy zgłaszaną wcześniej uwagę, że biorąc pod uwagę wpływ proponowanych rozwiązań na praktykę działalności biur informacji gospodarczej i zasady współpracy z wierzycielami, okres vacatio legis nie powinien być określany w postaci konkretnych dat.
Po pierwsze, bardzo trudno jest przewidzieć, jak długo trwać będą prace nad kształtem przyszłej ustawy i kiedy zostanie ona uchwalona przez parlament i podpisana przez Prezydenta RP.
Po drugie, na obecnym etapie nadal nie sposób przewidzieć, jaki kształt przyjmie ustawa i jakie obowiązki będą z niej wynikały dla BIGów i dla wierzycieli przekazujących informacje do BIGów. Należy zauważyć, że zarówno BIGi, jak również przedsiębiorcy (a także organy i urzędy publiczne) korzystające z usług BIGów, w celu dostosowania się do nowych przepisów ponieść będą musiały koszty, które dopiero będą rozplanowywane w budżetach. W szczególności zwracamy uwagę właśnie na obowiązki nakładane na wierzycieli i związane z tym koszty, co w przypadku krótkiego vacatio legis spowodować może, że przez długi okres informacji do BIGów przekazywanych będzie znacznie mniej, co przecież byłoby całkowicie odmiennym skutkiem od zakładanego przez autorów projektu.

B.    Negatywnie oceniamy też wprowadzanie różnych terminów vacatio legis w odniesieniu do poszczególnych zakresów jednej nowelizacji ustawy, co nie sprzyja przejrzystości i jasności stosowania prawa.

C.    Podsumowując, postulujemy przyjęcie długiego i jednolitego vacatio legis, np. na poziomie 12 miesięcy od ogłoszenia ustawy.

  

11)   Uwagi do załącznika (str. 29):

Wydaje się, że na stronie 29 jest błąd. Nie powinno być strzałki pomiędzy "Rezygnacja z wpisu przez wierzyciela" a "Biuro odmawia ujawnienia wpisu", bo jeżeli wierzyciel ze względu na sprzeciw dłużnika rezygnuje z wpisu, to znaczy informacja nie trafia do Biura, więc nie ma ono czego odmówić.

  

Konfederacja Lewiatan, 10 grudnia 2014 r.



[1] Projekt założeń projektu ustawy o zmianie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji oraz niektórych innych ustaw (ZD 101), wersja z 16 października 2014 r.;

[2] Str. 5 projektu założeń projektu ustawy o zmianie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji oraz niektórych innych ustaw (ZD 101), wersja z 16 października 2014 r.;

[3] Stanowisko Konfederacji Lewiatan z dnia 13 czerwca 2014 r. do projektu założeń projektu ustawy o zmianie ustawy
o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych - wersja z 18 kwietnia 2014 r., sygn.: KL/346/123/BW/2014;