Minimalna łączna wartość zakupów, przy której podróżny może żądać zwrotu podatku od towarów i usług - uwagi

Nie mamy zastrzeżeń do propozycji podwyższenia  minimalnej kwoty zakupów upoważniającej podróżnych do otrzymania dokumentu tax free. Zgadzamy się, że w ostatnich latach wzrosły zarówno ceny towarów jak i stawka podatku, więc podniesienie minimalnej kwoty zakupów można uznać za uzasadnione.

Z rynkowego punktu widzenia im niższa minimalna kwota tym lepiej ze względu na główną grupę korzystających z tej usługi czyli klientów z Białorusi, Ukrainy i Rosji. W strefie przygranicznej ponad 20% zakupów dokonywanych jest na kwoty w przedziale 200-300 zł.  Są to zakupy produktów codziennego użytku, za niewielkie kwoty z powodów restrykcji importowych, np. ograniczenia wartościowe, ilościowe, wagowe, częstotliwości zakupów itd. Niemniej, zakładamy że podwyższenie kwoty minimalnej do 300 zł nie powinno mieć znaczącego negatywnego wpływu na zakupy dokonywane w Polsce.

Natomiast, zdaniem przedsiębiorców, poważnym problemem związanym z rozporządzeniem w aktualnym brzmieniu jest okres, w którym ma zostać wprowadzone w życie.  Miesiąc to za krótko dla sprzedawców, którzy muszą dostosować swoje systemy do wystawiania dokumentów tax free (druki formularzy, materiały informacyjne, przeszkolić personel sklepów). Zwłaszcza większe podmioty potrzebują więcej czasu na wdrożenie zmian w swoich placówkach. Jeżeli sprzedawca w ogóle zorientuje się odpowiednio wcześnie o obowiązywaniu nowego rozporządzenia. Uważamy, że z tym może być problem w tak krótkim czasie.

Dodatkowo, w przypadku firmy pośredniczącej, która nie została uwzględniona w projekcie jako podmiot, na którego działalność zmiana będzie miała wpływ, problem jest jeszcze większy. Oprócz zmian w systemach do wystawiania i refundacji tax free, materiałach informacyjnych dla sprzedawców i podróżnych  (trzeba je opracować, wydrukować i rozesłać, ponowić szkolenia personelu sklepów i punktów refundacji). Wydaje się, że nawet przy najlepszej organizacji firma pośrednicząca nie będzie w stanie zrobić tego w ciągu 30 dni. Skutkiem może być odmowa w tym okresie refundacji dokumentów wystawionych na kwotę poniżej 300 zł. Postulujemy zatem, żeby termin na wdrożenie zmian wydłużyć do trzech miesięcy co pozwoli uniknąć zatrzymania wystawiania dokumentów lub odmowy wypłat poniżej minimalnej kwoty.

Trudności w realizowaniu zwrotów z całą pewnością nie wpłynęłyby na poprawę wizerunku systemu tax free w Polsce, który i nie jest najlepszy ze względu na wymogi formalne co do samego dokumentu, konieczności stosowania wyłącznie papierowej formy oraz brak możliwości refundacji w innych walutach niż złote.

Reasumując, projekt jest co do zasady uzasadniony, niemniej postulujemy wydłużenie vacatio legis do 3 miesięcy.

 

Konfederacja Lewiatan, 8 stycznia 2016 r., KL/9/6/22/PP/2016