Uwagi Konfederacji Lewiatan do Założeń projektu budżetu państwa na rok 2015

Uwagi Konfederacji Lewiatan do Założeń projektu budżetu państwa na rok 2015 (przyjętych przez Radę Ministrów w czerwcu 2014 r.).

Uwagi ogólne

1.     Znamy już większość danych makroekonomicznych dotyczących sytuacji w polskiej gospodarce w 1. połowie 2014 r. Wskazują one na słabnięcie polskiej gospodarki od 2. kwartału br.:

a)    PKB w 1. kwartale 2014 r. wzrósł o 3,4 proc., a na jego wzrost złożyły się wszystkie, poza zapasami (przyrost rzeczowych środków obrotowych), komponenty. Miał on zatem charakter stabilny, silnie oparty na spożyciu indywidulanym, inwestycjach i eksporcie netto.

b)    Jednak dane dotyczące produkcji sprzedanej przemysłu, sprzedaży detalicznej, zatrudnienia, wynagrodzeń w 2. kwartale br. wskazują, że dynamika PKB na poziomie 1. kwartału nie jest do utrzymania w kolejnych kwartałach (w 3. i 4. kwartale br. dochodzi wyższa baza z 2013 r.).

c)    Produkcja sprzedana przemysłu była wyższa po 6. miesiącach br. o 4,3 proc. r/r (po 3. miesiącach - o 4,8 proc.), z tendencją do spadku dynamiki; sprzedaż detaliczna - o 5 proc. (po 3. miesiącach - o 5,5 proc.), także z tendencją do spadku dynamiki.

d)    Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw (10+) wzrosło w ciągu 6. miesięcy r/r o 0,4 proc., co oznacza 38,1 tys. nowych miejsc pracy. W 2. kwartale br. wzrost zatrudnienia był silniejszy niż w 1. kwartale (jednak to coroczna tendencja wynikająca z okresu zimowego /1.kwartał/ i wzrostu zapotrzebowania na pracowników sezonowych /2.kwartał/). Wynagrodzenia wzrosły nominalnie o 4,1 proc. (po 3 miesiącach był to wzrost nieco wyższy - na poziomie 4,2 proc.).

e)    W ciągu 6. miesięcy ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły r/r jedynie o 0,4 proc.

f)     Po 5. miesiącach br. eksport był większy o 7 proc. r/r (w euro). I to mimo wyraźnego spadku eksportu do Rosji (ponad 9 proc.), czyli jeszcze do niedawna 5. partnera handlowego Polski. Największą dynamikę wzrostu odnotował eksport do krajów strefy euro (ponad 11 proc. r/r). Wskazuje to na zdolność do konkurowania firm na głównych rynkach eksportowych (udział eksportu do krajów strefy euro wynosi prawie 54 proc. eksportu ogółem), bowiem sytuacja w tych krajach nie poprawiła się na tyle, aby można było mówić o impulsie popytowym (wzrost PKB w 1. kwartale br. w krajach strefy euro wyniósł 0,9 proc., ale u naszego głównego partnera handlowego - w Niemczech - 2,3 proc.). Import w okresie styczeń-maj wzrósł o 4,8 proc., co pozwala zakładać dodatni wkład eksportu netto do PKB w 2. kwartale br. Zdolność do konkurowania na rynkach europejskich, mimo ciągle słabości większości z nich, jest argumentem za przyjęciem pozytywnego scenariusza dotyczące kontrybucji eksportu netto do PKB także w 2015 r. Najpoważniejszym czynnikiem ryzyka  jest tu wpływ sytuacji politycznej związanej z Rosją na gospodarkę.

g)    Wg stanu na koniec maja 2014 r. (KNF) sektor bankowy odnotował wzrost należności od przedsiębiorstw jedynie o 16 mld zł (o 5,8 proc. r/r). W tym jedynie 5,4 mld zł to kredyty inwestycyjne i na nieruchomości (wzrost r/r o 4 proc.). Co prawda inwestycje (nakłady brutto na środki trwałe) firm średnich i dużych wzrosły w 1. kwartale 2014 r. o ponad 16 proc., ale był to wzrost jedynie o 2,4 mld zł. Ponadto inwestycje w sektorze firm małych i mikro nie podążyły za inwestycjami firm większych.

2.     Badania koniunktury gospodarczej (GUS) wskazują na pogarszanie się nastrojów przedsiębiorców - wskaźniki ogólnego klimatu koniunktury gospodarczej są jeszcze pozytywne, ale z tendencją do słabnięcia.

3.     Wskaźnik PMI dla Polski, prezentujący kondycję sektora przemysłowego, osiągnął najwyższą wartość w lutym br. (55,9) i od marca systematycznie maleje. W czerwcu br. osiągnął on poziom 50,3 punktu, bliski granicy informującej o pogorszeniu warunków w przemyśle.

4.     Jedynie badania koniunktury konsumentów wskazują na poprawę nastrojów - wyprzedający wskaźnik ufności konsumenckiej od początku 2014 r. stale poprawia się. Jednak nie przekłada się do na wzrost dynamiki sprzedaży detalicznej, ani na wzrost dynamiki spożycia indywidulanego (komponentu wzrostu PKB).

5.     W 2. połowie 2014 r. polska gospodarka będzie odczuwała konsekwencje sankcji nałożonych przez UE i USA na Rosję - bezpośrednio (np. embarga Rosji na polskie produkty rolno-spożywcze) i pośrednio (np. spadek eksportu do Niemiec produktów, które są komponentami do produkcji towarów sprzedawanych przez firmy niemieckie do Rosji).

Obraz polskiej gospodarki rysujący się po 6. miesiącach br. każe prognozować malejącą dynamikę wzrostu gospodarczego w 2. połowie 2014 roku. I wskazuje na wiele ryzyk związanych z możliwością osiągnięcia w 2015 r. prezentowanych w Założeniach projektu budżetu państwa na 2015 r. wskaźników makroekonomicznych.

 

Uwagi szczegółowe

1)     Autorzy Założeń Projektu budżetu państwa na rok 2015 wskazują, że „sytuacja gospodarcza w Polsce w najbliższych latach w dużym stopniu wynikać będzie z kształtowania się koniunktury w Unii Europejskiej, ścieżki i struktury realizowanej w Polsce konsolidacji fiskalnej, a także tendencji demograficznych, w szczególności ubytku ludności w wieku produkcyjnym i zmian aktywności zawodowej Polaków." (s.6) Należy oczywiście zgodzić się z wagą takiego czynnika, jakim jest konsolidacja fiskalna, a szczególnie jej narzędzia, bowiem będą one miały  konsekwencji wpływ na zdolność gospodarstw domowych do konsumpcji, a przedsiębiorstw - do inwestycji. I tu docenić należy jedno z tych narzędzi o którym wspomina się w Założeniach, a mianowicie regułę wydatkową. Tym bardziej, że „Polska powinna podjąć działania, które pozwolą zredukować nadmierny  deficyt do 2015 r. w wiarygodny i trwały sposób. Zalecane [przez KE] roczne cele nominalne to deficyt  sektora instytucji rządowych i samorządowych (...) 2,8% PKB w 2015 r.".

Jeśli chodzi o kształtowanie się koniunktury w UE, to przedsiębiorstwa działające w Polsce dowiodły i stale dowodzą, że są w stanie skutecznie konkurować na rynkach krajów UE niezależnie od koniunktury gospodarczej. Zatem nawet jeżeli poprawa sytuacji na rynkach europejskich będzie postępowała wolno, to można zakładać 6-7 proc. dynamikę eksportu. Można, gdyby nie sytuacja wynikająca z kryzysu rosyjskiego.

Wątpliwości budzi także wskazanie czynnika demograficznego jako kluczowego dla sytuacji w Polsce. W krótkim, jednorocznym okresie, zmiany demograficzne nie będą miały wpływu na sytuację makroekonomiczną, także z punktu widzenia luki w budżecie FUS, bowiem tę rząd istotnie zmniejszył przez zmiany w systemie emerytalnym.

Zdecydowanie natomiast Założenia powinny zostać uzupełnione o oszacowanie bezpośredniego i pośredniego wpływu konfliktu Rosji z Ukrainą na polską gospodarkę.

2)     Założenia makroekonomiczne na 2015 r.

a)    Wzrost PKB: prognoza wzrostu - 3,8 proc.

Rząd zakłada wzrost PKB w 2015 r. na poziomie 3,8 proc. Taką prognozę prezentowała także Konfederacja Lewiatan w 1. kwartale br.

W 1. kwartale 2014 r. prognoza ta wydawała się w pełni uprawniona, bowiem rysujące się w tym czasie tendencje rynkowe (m.in. wzrost produkcji sprzedanej przemysłu, sprzedaży detalicznej, eksportu, wynagrodzeń, inwestycji przedsiębiorstw, a także osiągnięty wzrost PKB i jego składowe) wskazywały na niezbyt szybki, ale jednak wyraźny wzrost gospodarki. Wszystko wskazuje na to, że w 2. kwartale wzrost gospodarczy był wolniejszy. W 1. kwartale br. zarysowały się co prawda już ryzyka wynikające z konfliktu Rosji z Ukrainą, ale nie wydawały się ono na tyle silne, aby weryfikować prognozy gospodarcze na 2015 r. Dzisiejsza (lipiec 2014 r.) sytuacja jest już inna. Ryzyka wynikające z konfliktu rosyjskiego materializują się i już w tym roku będą miały wpływ na wzrost PKB i na wzrost jego komponentów. Do tego rośnie niepewność (czyli ryzyko, którego prawdopodobieństwa materializacji nie da się oszacować). Niezbędne zatem wydaje się, aby rząd przeanalizował i przedstawił scenariusze wpływu wynikających z konfliktu rosyjskiego sankcji UE i USA wobec Rosji i odpowiedzi Rosji na te sankcje, w obszarze gospodarczym. Jest to niezbędne dla weryfikacji prognoz wzrostu PKB w 2015 r., a te mają kluczowe znaczenie dla określenia wysokości wpływów do budżetu państwa, a tym samym wydatków z budżetu. W szczególności w kontekście naszych zobowiązań wynikających z procedury nadmiernego deficytu.

b)    Wzrost spożycia prywatnego: prognoza wzrostu - 3 proc.

Poziom i dynamika spożycia prywatnego są kluczowe dla wzrostu gospodarczego, bowiem spożycie indywidulane to 60 proc. PKB.

Rząd założył wzrost zatrudnienia w gospodarce narodowej w 2015 r. o 0,7 proc. i realny wzrost wynagrodzeń brutto w gospodarce narodowej o 2,3 proc., co oznacza że fundusz płac wzrośnie realnie o nieco ponad 3 proc.

Przyjęcie założenia, że spożycie prywatne wzrośnie w tempie odpowiadającym wzrostowi funduszu płac w gospodarce narodowej  wskazuje, że rząd zakłada, iż cały przyrost funduszu płac zasili konsumpcję i  gospodarstwa domowe de facto z tego przyrostu nie przeznaczą środków na oszczędności, co nie jest założeniem uprawnionym. Rząd co prawda pisze w Założeniach, że „w okresie prognozy wsparciem dla dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych będzie oczekiwany relatywnie szybki wzrost nadwyżki operacyjnej w tym sektorze, czyli dochód osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą, którego zmiany w większym stopniu powinny być powiązane z dynamiką sektora rynkowego niż całego PKB." Dlatego, wg rządu realny wzrost spożycia prywatnego wyniesie w 2015 r. 3 proc., "...pomimo spodziewanego wzrostu dobrowolnej stopy oszczędności". Oznacza to, że wzrost dochodów osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą „pokryje" oszczędności od dochodów osób fizycznych działalności gospodarczej nie prowadzących. Założenie to jest bardzo karkołomne, jaki bowiem wzrost dochodów musiałyby osiągnąć osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, których jest ok. 800 tys., aby takie „pokrycie" mogło się dokonać.

Ponadto dane po 6. miesiącach 2014 r. (m.in. realny wzrost funduszy płac vs wzrost spożycia indywidualnego w 1. kwartale oraz słabnąca dynamika sprzedaży detalicznej w 2. kwartale) wskazują, że skłonność gospodarstw domowych do konsumpcji nie rośnie w tempie wyznaczanym przez wzrost dochodów do dyspozycji.

Nie ma także podstaw do zakładania, że inne elementy dochodu rozporządzalnego gospodarstw domowych, m.in. dochody z tytułu umów cywilno-prawnych, dochody kapitałowe, wzrosną w stopniu pozwalającym na założenie wzrostu spożycia indywidualnego na poziomie 3 proc., tym bardziej, że zmieni się prawdopodobnie system oskładkowania dochodów z umów cywilno-prawnych w sposób zwiększający obciążenia.

Prognozowany wzrost spożycia prywatnego w 2015 r. budzi zastrzeżenia Konfederacji Lewiatan i wskazuje na konieczność ostrożnego szacowania wzrostu wpływów do budżetu z tytułu podatków bezpośrednich od osób fizycznych i podatków pośrednich.

c)    Wzrost nakładów brutto na środki trwałe (inwestycje): prognoza wzrostu - 7,2 proc.

W 1. kwartale br. nakłady brutto na środki trwałe wzrosły o 10,7 proc. W 2. kwartale prawdopodobnie ten wzrost będzie także wysoki (ciągłość inwestycji, ale także ciągle niska baza z 2013 r.). Przedsiębiorstwa co prawda informują o relatywnie wysokim poziomie wykorzystania mocy wytwórczych, ale jednocześnie sygnalizują osłabienie nastrojów, a to będzie miało wpływ na ich dalsze decyzje inwestycyjne. Należy jednak pamiętać, że w 2015 r. powinno ruszyć w pełni wykorzystywanie środków europejskich (w 2014 r. powinny zakończyć się negocjacje z KE dotyczące nowych programów operacyjnych, w tym programu dysponującego środkami na inwestycje infrastrukturalne - POIŚ) i w sposób istotny wpłynąć na dynamikę inwestycji w gospodarce. Powinno także wpłynąć na decyzje inwestycyjne przynajmniej tych firm, które realizowały inwestycje finansowane ze środków europejskich.

Barierą dla wzrostu inwestycji nie jest i nie powinien być w 2015 r. dostęp do zewnętrznego finansowania. Z analiz NBP wynika (maj 2014 r.), że banki obniżyły marże, wydłużyły okres kredytowania i zwiększyły maksymalne kwoty kredytu. Jednocześnie świetnie działa system gwarancji de minimis uruchomiony w 2013 r. przez rząd poprzez BGK, skierowany do firm z sektora MSP. Na koniec czerwca 2014 r. wartość udzielonych gwarancji w ramach tego systemu to prawie 12 mld zł, a skorzystało z tych gwarancji ponad 74 tys. firm, wśród nich prawie 80 proc. to mikroprzedsiębiorstwa. Dało to możliwość uruchomienia kredytów na wartość ponad 30 mld zł.

W 2015 r. powinny także ruszyć na większą skalę inwestycje finansowane poprzez uruchomioną na początku 2013 r. przez rząd spółkę Polskie Inwestycje Rozwojowe SA.

Przyjęte przez rząd założenie dotyczące wzrostu inwestycji w 2015 r. jest, w opinii Konfederacji Lewiatan, realne.

d)    Przyrost rzeczowych środków obrotowych (zapasów): prognoza - 1,6 proc.

Od 2. kwartału 2012 r. dynamika zapasów jest ujemna. Przedsiębiorstwa nauczyły się zarządzać płynnością finansową także poprzez zarządzanie zapasami (tak wyrobów gotowych, jak i komponentów do produkcji). Nawet poprawa koniunktury gospodarczej od 3. kwartału 2013 r. nie wpłynęła na zmianę polityki zarządzania zapasami przez przedsiębiorstwa. Należy jednak pamiętać, że zapasy są utrzymywane w określonej (dla różnych branż na różnym poziomie) proporcji w stosunku do przychodów ze sprzedaży firm. Tymczasem przychody ze sprzedaży wzrosły w całym 2013 r. o 0,4 proc., a w 1. kwartale br. przychody ze sprzedaży wzrosły o 2,7 proc. (w latach o najlepszej koniunkturze wzrosty przychodów ze sprzedaży były dwucyfrowe). Tak niewielkie zmiany przychodów ze sprzedaży, przy wysokim poziomie niepewności, nie były w stanie zmienić podejścia firm do polityki zapasów, które cały czas były ograniczane. Niestety perspektywa 2015 r. nic tu nie zmienia. Dynamika przychodów ze sprzedaży nie będzie wyższa od tej osiągniętej w 1. kwartale br. Do tego dochodzi rosnąca niepewność. Konfederacja Lewiatan nie widzi przesłanek do prognozowania wzrostu rzeczowych aktywów obrotowych. Ten parametr wpływający na zmianę PKB powinien być, w opinii Konfederacji Lewiatan, zweryfikowany do poziomu 0 proc. A to oznacza, że prognozowany wzrost PKB w 2015 r. powinien być skorygowany o 0,3 punkty procentowe.

e)    Wzrost eksportu i importu: prognoza - wzrost eksportu o 4,9 proc., wzrost importu - 5,1 proc., czyli eksport netto nie będzie budował wzrostu PKB w 2015 r.

Przedsiębiorstwa potwierdziły, że potrafią zwiększać eksport nawet wtedy, gdy sytuacja gospodarcza u partnerów biznesowych jest słaba i niezbyt klarowana. Gdyby zatem nie kryzys rosyjski, można byłoby prognozować w 2015 r. wyższy od zakładanego przez rząd wzrost eksportu (na poziomie 6-7 proc.). Dane dotyczące eksportu po 5. miesiącach 2014 r. wyraźnie to potwierdzają. Jednak zawierają one również informację o prawie 10. proc. spadku eksportu do Rosji (i prawie 2. proc. spadku eksportu do Ukrainy). I ta niekorzystna tendencja będzie się nasilać, bowiem sankcje nakładane na Rosję przez UE i USA będą wywoływać jej reakcję wpływającą na możliwości eksportowe Polski (już po 5. miesiącach eksport do Rosji był mniejszy o miliard zł, a tym samym cały eksport Polski był mniejszy o tę kwotę, czyli o ok. 0,35 proc.). Szansą są rynki krajów rozwijających się, na których przedsiębiorstwa działające w Polsce świetnie sobie radziły w 2013 r. - eksport na te rynki wzrósł o ponad 15 proc. (w euro), a na których firmy przestały się koncentrować w br., bowiem eksport na te rynki wzrósł w ciągu 5. miesięcy tego roku jedynie o 2,3 proc.

Import natomiast rośnie ciągle wolniej niż eksport ( w 1. kwartale br. eksport netto „włożył" do PKB 0,5 punktu procentowego). Zatem mimo poprawy koniunktury gospodarczej importochłonność polskiej gospodarki rosła wolniej niż jej zdolność do eksportu. Taka sytuacja powinna się utrzymać, wg Konfederacji Lewiatan, w całym 2014 r., a także w 2015 r. Gospodarka bowiem nie przyspieszy (patrząc na dzisiejsze uwarunkowania) w stopniu wymagającym istotnie większego importu. Należy oczywiście pamiętać, że polski eksport charakteryzuje się relatywnie wysoką importochłonnością, ale relacje te są stałe, a to oznacza, że wzrost eksportu będzie wymagał importu w dotychczasowych, korzystnych dla eksportu netto, a tym samym dla wzrostu PKB, proporcjach.

Uwzględniając niepewność wynikająca z kryzysu rosyjskiego, ale także zdolność do konkurowania firm działających w polskiej gospodarce na rynkach zewnętrznych, a także zwiększenie zainteresowania rynkami rozwijającymi się, prognoza rządu dotycząca eksportu jest w opinii Konfederacji Lewiatan ostrożna. Natomiast prognoza dotycząca importu - w relacji do prognozowanego eksportu - jest zawyżona. Należy zakładać, że eksport netto będzie dodatnio, na poziomie co najmniej 0,2-0,3 punktu procentowego, wpływał na wzrost PKB w 2015 r.

e)    Wzrost cen: prognoza - 2,3 proc. (średnioroczny wzrost cen)

W opinii Konfederacji Lewiatan rząd przyjął zdecydowanie zbyt wysoki poziom wzrostu wskaźnika cen w 2015 r. Prognoza inflacji przygotowana przez NBP i zaprezentowana w lipcu br. szacuje wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2015 r. na poziomie 1,4 proc.

Konfederacja Lewiatan prognozuje, że średnioroczna inflacja w 2015 r. wyniesie nie więcej niż 1,5 proc. Będzie to efektem braku presji płacowej, spadku cen ropy naftowej (w efekcie „gry" na ich obniżenie prowadzonej przez USA jako elementu polityki oddziaływania na Rosję), spadku cen innych surowców w wyniku nieco niższego niż zakładano jeszcze na początku roku wzrostu gospodarczego na świecie. Możemy natomiast spodziewać się większego niż wcześniej zakładaliśmy wzrostu cen gazu w wyniku konieczności dywersyfikacji źródeł jego dostaw.

Wzrostowi cen towarów i usług konsumpcyjnych nie będzie sprzyjała także zmiana struktury konsumpcji, bowiem nie należy się spodziewać istotnego wzrostu spożycia dóbr objętych akcyzą. Należy to także uwzględnić przy określaniu wpływów do budżetu z podatków pośrednich w 2015 r.

W opinii Konfederacji Lewiatan prognoza dotycząca wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych musi ulec zmianie do poziomu nie wyższego niż 1,5 proc. Jest to szczególnie ważna i konieczna zmiana, bowiem założony wskaźnik inflacji wpływa na prognozowane przychody z podatków pośrednich, które mają największy udział we wpływach do budżetu (wpływy z podatku VAT i akcyzy stanowią ponad 70 proc. wpływów z podatków ogółem).

Niezależnie od przedstawionych wyżej uwag Konfederacja Lewiatan uważa, że przy ciągle dużej niepewności dotyczącej rozwoju sytuacji wynikającej z kryzysu rosyjskiego, przygotowanie realnych makroekonomicznych założeń do budżetu na rok 2015 jest trudne.  Jednak uważamy, że zasada ostrożności, szczególnie w stosunku do prognozy wzrostu cen, wymaga zweryfikowania przyjętych makroekonomicznych założeń do budżetu na 2015 r.

3)  Wstępne założenia dotyczące prognozy dochodów do budżetu państwa w roku 2015

Rząd informuje w Założeniach, że „...nie planuje się wprowadzenia zasadniczych zmian w systemie podatkowym, co sprawi, że system ten będzie bardziej stabilny i przewidywalny dla podatników. Stabilizacja systemu podatkowego stanie się czynnikiem umacniającym tendencje wzrostowe w polskiej gospodarce dzięki wyeliminowaniu ryzyka wynikającego z częstych zmian w przepisach podatkowych. W szczególności stawki VAT w 2015 r. pozostaną na poziomie niezmienionym w stosunku do 2014 r.".

     Konfederacja Lewiatan przyjmuje do wiadomości tę informację uznając utrzymanie stawki VAT na podwyższonym poziomie za niesprzyjające wzrostowi gospodarczemu, ale konieczne ze względu na sytuację finansów publicznych. Chcemy jednak zwrócić uwagę na formę, w jakiej rząd komunikuje tę decyzję - próbuje nas przekonać, że aby wzmocnić tendencje wzrostowe w polskiej gospodarce, rząd nie chce zmieniać systemu podatkowego (bo, jak rozumiemy, w opinii rządu zmiany systemu podatkowego wpływają negatywnie na tendencje wzrostowe gospodarki). Ale ten brak zmian ma dotyczyć jedynie stawek VAT, których podwyższony poziom - z 22 proc. do 23 proc. zostanie utrzymany także  w 2015 r. To dość „śmiała" teza.

Konfederacja Lewiatan uważa, że założenie o znaczeniu stabilności systemu podatkowego dla podatników jest prawdziwa. I liczymy, że stabilność systemu podatkowego będzie polegała nie tylko na czasowym podnoszeniu stawek podatkowych i ich późniejszym utrzymywaniu, aby nie naruszać stabilności systemu podatkowego.

Rząd planuje także :

- brak waloryzacji dotychczas obowiązujących progów podatkowych oraz ustawowych, a także zryczałtowanych kosztów uzyskania przychodów oraz kwot zmniejszających podatek w zakresie podatku dochodowego od osób fizycznych - zapewne także dla wzmocnienia tendencji wzrostowych polskiej gospodarki poprzez zapewnienie stabilności systemu podatkowego,

- w zakresie podatku akcyzowego - obniżenie stawki akcyzy na paliwa silnikowe przy równoczesnym, adekwatnym podwyższeniu opłaty paliwowej (ma zostać zachowana neutralność podatkowa dla konsumenta).

Do tych zmian Konfederacja Lewiatan odniesie się w swojej opinii do projektu budżetu na rok 2015.

4)  Wstępne założenia dotyczące wydatków z budżetu państwa w roku 2015

Rząd informuje, że „w 2015 r. nie przewiduje się zmian w stosunku do rozwiązań przyjętych przy konstrukcji budżetu w roku poprzednim w zakresie wysokości środków przeznaczonych na fundusz wynagrodzeń jednostek podsektora rządowego i ubezpieczeń społecznych, tj. analogicznie jak w latach ubiegłych pozostanie zamrożony fundusz wynagrodzeń (...) z wyłączeniem pracowników publicznych szkół wyższych...".

Z pierwszą częścią tych założeń Konfederacja Lewiatan zgadza się.

Ponieważ Założenia nie odnoszą się do innych rodzajów wydatków z budżetu państwa, opinię na ich temat Lewiatan przedstawi po otrzymaniu projektu budżetu państwa na rok 2015.