Opinia do projektu ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym

Pani
Dorota Podedworna-Tarnowska
Podsekretarz Stanu
Ministerstwo Finansów

W nawiązaniu do pisma z dnia 28 listopada 2014 r. (sygn.: FN/FN1/0301/U-POZ/67/OLT/RD-107431), dot. konsultacji społecznych projektu ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (wersja z dnia 23 października 2014 r.), w załączeniu przesyłam opinię Konfederacji Lewiatan do przedmiotowego projektu, z nadzieją, że przyczyni się ona do wypracowania optymalnych rozwiązań legislacyjnych.

Henryka Bochniarz
Prezydent Konfederacji Lewiatan


Warszawa, dnia 19 grudnia 2014 r.

Opinia Konfederacji Lewiatan do projektu ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (wersja z dnia 23 października 2014 r.):


Uwagi wstępne:
Konfederacja Lewiatan pozytywnie ocenia propozycje zmian zawartych w projekcie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (dalej: projekt), które mają na celu uregulowanie zasad działania firm pożyczkowych i wzmocnienie ochrony konsumentów przed ryzykiem zawierania umów z nieuczciwymi przedsiębiorcami, którzy udzielają kredytów konsumenckich niezgodnie z prawem. Jednakże, niektóre propozycje rozwiązań szczegółowych w naszej ocenie wymagają dopracowania pod względem techniczno-legislacyjnym. Stąd też przedstawiamy uwagi do projektu i mamy nadzieję, że zostaną one uwzględnione podczas dalszych prac nad projektem i przyczynią się do wypracowania optymalnych rozwiązań legislacyjnych.


1) Uwagi do art. 1 (ustawa z dnia 21 lipca 2006 r. o nadzorze nad rynkiem finansowym):
a) Postępowanie wyjaśniające:
W naszej ocenie, przepisy nowelizujące ustawę o nadzorze nad rynkiem finansowym i wprowadzające postępowanie wyjaśniające, wymagają uzupełnienia i doprecyzowania. Przyznają bowiem daleko idące uprawnienia Komisji Nadzoru Finansowego (KNF), nie zapewniając w wielu aspektach nawet podstawowych narzędzi obrony przed potencjalnym nadużyciem tych uprawnień, jak i pozbawiając podstawowych uprawnień przysługujących w podobnych sytuacjach osobie, w stosunku do której skierowane będzie takie postepowanie na podstawie przepisów regulujących postępowanie administracyjne, czy też karne.

W zamyśle postępowanie wyjaśniające miało zostać kompleksowo uregulowane w ustawie. Na skutek tego, projektowane przepisy wyłączają co do zasady stosowanie do nich przepisów kodeksu postępowania administracyjnego. Jednocześnie, wydaje się, że wielokrotne powołania się w przepisach na przepisy proceduralne dotyczące egzekucji w administracji, czy też postępowania administracyjnego, wskazuje na zamiar ustawodawcy uniknięcia stosowania do postępowania wyjaśniającego przepisów regulujących procedurą karną. W efekcie, postępowanie wyjaśniające zostało pozbawione wielu instrumentów umożliwiających obronę podmiotu, w stosunku do którego prowadzone jest postępowanie, czy też objętego obowiązkiem złożenia wyjaśnień przed niesłusznym lub nadmiernie uciążliwym sposobem prowadzenia tego postępowania. Przykładowo, w projektowanym art. 18d ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym wprowadza się prawo odmowy odpowiedzi na konkretne pytanie przez osobę, od której żąda się wyjaśnień, ale prawo to ogranicza się wyłącznie do sytuacji, gdy odpowiedź na dane pytanie mogłaby narazić jego bliskich, o których mowa w art. 83 § 3 kodeksu postępowania administracyjnego na odpowiedzialność karną lub bezpośrednią szkodę majątkową. Tymczasem, kodeks postępowania administracyjnego przewiduje możliwość odmowy nie tylko odpowiedzi na konkretne pytanie, ale w ogóle składania zeznań przez wymienione w ww. przepisie osoby i to bez względu na to, czy odpowiedź mogłaby narazić na odpowiedzialność karną lub bezpośrednią szkodę majątkową. Łagodniejsze rozwiązania przewiduje również kodeks postępowania karnego. W konsekwencji, planowane rozwiązania dotyczące postępowania wyjaśniającego będą bardziej rygorystyczne niż istniejące reguły odnoszące się do postępowania administracyjnego i karnego. W naszej ocenie nie widać ku temu żadnego uzasadnienia. Postulowane byłoby zatem odpowiednie odniesienie do postępowania wyjaśniającego przepisów kodeksu postępowania administracyjnego lub karnego.

b) Ochrona tajemnicy telekomunikacyjnej:
Konfederacja Lewiatan nie kwestionuje wprowadzenia samego uprawnienia KNF do dostępu do danych stanowiących tajemnicę telekomunikacyjną. Tym niemniej, podzielamy poniższe wątpliwości w zakresie sposobu uregulowania tego zagadnienia w przedmiotowym projekcie, m. in. na tle wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 30 lipca 2014 r. Wątpliwości może budzić cel i zakres pozyskiwania przez KNF danych stanowiących tajemnicę telekomunikacyjną. Zgodnie z projektowanym art. 18h ust. 1 żądanie Przewodniczącego KNF jest uzasadnione, gdy mieści się w granicach koniecznych do sprawdzenia,
czy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa lub do wszczęcia postępowania administracyjnego w sprawie naruszenia przepisów podlegających nadzorowi KNF. W naszej ocenie, nie bez znaczenia dla projektowanej regulacji powinien mieć wyrok TK z dnia 30 lipca 2014 (sygn. K 23/11). Trybunał w przedmiotowym wyroku stwierdził niekonstytucyjność przepisów, umożliwiających pozyskiwanie danych stanowiących tajemnicę telekomunikacyjną m. in. w ustawie o Policji (art. 20c) jako przepisów zbyt ogólnych. Jednym z podnoszonych zarzutów przez TK jest odejście od zasady subsydiarności, a więc zasady nakazującej korzystanie przez podmioty uprawnione z tajemnicy telekomunikacyjnej tylko wtedy, gdy kiedy jest to niezbędne dla prowadzonego postępowania, czyli gdy inne dowody są niewystarczające. TK podkreślił w wyroku, iż takie działanie narusza zasadę proporcjonalności określoną w art. 31 ust. 3 Konstytucji, a dokładnie - wymóg konieczności. Pozyskiwanie danych objętych tajemnicą komunikowania się powinno stanowić ultima ratio i być dopuszczalne tylko gdy jest to konieczne, a inne środki okazały się nieskuteczne lub nieprzydatne.
Po drugie, projektodawca nie wyłączył żadnej kategorii podmiotów, których dane mogą być pozyskiwane w tym trybie, choćby były one objęte tajemnicą notarialną, adwokacką, radcy prawnego, lekarską lub dziennikarską (art. 180 § 2 KPK).

Ponadto procedura wydaje się niepełna tzn.:
a) projektowane przepisy nie przewidują m. in. zniszczenia zgromadzonych materiałów, które nie zawierają informacji mających znaczenie dla postępowania, na co również zwraca uwagę
TK w wyroku K 23/11.
b) brak jest ustanowionego nadzoru nad pozyskiwanymi przez organ danymi stanowiącymi tajemnicę telekomunikacyjną;

Warto odnieść się również do zawartego w projekcie art. 18h ust 3., który stanowi, że udostępnienie nastąpi nieodpłatnie. W tym miejscu należy wskazać, że propozycja w tym zakresie nie uwzględnia zwrotu uzasadnionych kosztów, które operator ponosi w związku z realizacją obowiązku udostępnienia informacji stanowiących tajemnicę telekomunikacyjną.

Podsumowując, nie kwestionując propozycji nadania KNF uprawnienia do dostępu do danych stanowiących tajemnicę telekomunikacyjną, uważamy, że przepisy w tym zakresie powinny uwzględniać tezy wynikające z wyroku Trybunału Konstytucyjnego K 23/11.

c) Tajemnica bankowa:
Banki zrzeszone w Konfederacji Lewiatan zwróciły uwagę na wątpliwości związane ze zmianą do art. 16 ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym. W szczególności prawo KNF do przekazywania informacji stanowiących tajemnicę bankową może spowodować iluzoryczność ochrony danych objętych tą tajemnicą, zwłaszcza że nawet banki nie mogą przekazać takich informacji, chyba że zgodnie
z przepisami art. 104 i następne prawa bankowego, np. gdy jest to związane z przeciwdziałaniem praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu albo np. sądom lub prokuratorowi w związku z już toczącym się postępowaniem o przestępstwo.

Podobne zastrzeżenia budzą zmiany do art. 105 ustawy Prawo bankowe, przede wszystkim z powodu nieprecyzyjności proponowanych zmian, ponieważ każdy wyjątek od zachowania tajemnicy bankowej musi być jednoznaczny, aby bank i jego pracownicy nie byli narażeni na odpowiedzialność za ujawnienie tajemnicy niezgodnie z prawem.

Należałoby więc spójnie uregulować te kwestie. Zmiana powinna być systemowa, bowiem obecnie jest bardzo duża ilość niezwykle kazuistycznych wyjątków. Należy przy tym wskazać, że ewentualne zapisy ogólne w umowach/wzorcach umów umożliwiające realizację nowych obowiązków mogą spowodować postępowania UOKiK z powodu stosowania przez banki klauzul abuzywnych. Z praktyki bankowej wynika, że sądy, prokuratorzy i policja mają duży kłopot ze stosowaniem przepisów dotyczących ujawnienia tajemnicy bankowej i wnioski tych organów o jej ujawnienie są często błędne formalnie.

Z powyższych względów, mając na uwadze konieczność zapewnienia jasnych i zrozumiałych reguł ujawnienia tajemnicy bankowej, tak, aby ani bank, ani jego pracownicy nie byli narażeni na odpowiedzialność, a organy państwowe w sposób poprawny występowały o ujawnienie informacji nią objętych, rekomendowane jest bardzo dokładne dookreślenie tych postanowień, poddając
pod rozwagę wprowadzenie zmiany systemowej, zapewniającej spójne i jednoznaczne dla wszystkich zasady ujawnienia tajemnicy bankowej.

d) Z racji tego, że wprowadzony Rozdział 2a jest uchylanym art. 38 ustawy o nadzorze nad rynkiem kapitałowym, propozycje poniższych zmian nie dotyczą kwestii nowych. Sugerowane
jest wprowadzenie w nowym art. 18h ust. 5 pewnego ograniczenia, które uniemożliwiałoby teoretycznie ciągłe (na nowo) wszczynanie postępowań wyjaśniających w tej samie sprawie, np. poprzez dodanie zapisu, że ponowne wszczęcie postępowania wyjaśniającego o ten sam czyn jest możliwe w przypadku pojawianie się (istotnych?) nowych okoliczności.

2) Uwagi do art. 2 (ustawa - Prawo bankowe):
a) Projektowany art. 105 ust 4 (strona 7 projektu) - propozycja zakłada udostępnianie informacji przez instytucje utworzone na podst. art. 105 ust. 4 ustawy, instytucjom pożyczkowym na zasadzie wzajemności. Zasada wzajemności (jako wymóg) nie jest w żaden sposób wyszczególniona ani wymagana dla pozostałych instytucji (przypadków) ujętych w punktach 1-3. Poddajemy pod rozwagę usunięcie zasady wzajemności jako wymogu.

b) W naszej ocenie, brak jest konsekwencji co do formy zgody na udostępnianie/przetwarzanie informacji - w projektowanym art. 105 ust. 4e (strona 7 projektu) mowa jest o zgodzie konsumenta wyrażonej w postaci elektronicznej, z kolei w projektowanym art. 105a ust. 2 mowa jest o pisemnej zgodzie osoby. Mamy świadomość, że oba przepisy dotyczą trochę innych sytuacji, ale pytanie, dlaczego regulacja w tym zakresie nie może być spójna - np. jednolita forma elektroniczna?

c) Uwaga do projektowanego art. 105 ust. 7 (strona 8) - w ocenie Konfederacji Lewiatan, kwestie te powinny być unormowane w ustawie, a nie rozporządzeniu. Niezależnie od tego, należy również zwrócić uwagę, że określenie szczegółowego zakresu przekazywanych danych zostało pozostawione Ministrowi Finansów w drodze rozporządzania. Jeżeli zatem sytuacja banków i instytucji pożyczkowych ma być zbliżona w odniesieniu do możliwości oceny zdolności kredytowej konsumenta, zakres przekazywanych danych instytucji pożyczkowych powinien być zbieżny z takim zakresem dla banków określonym w rozporządzeniu wydanym w oparciu o art. 105a ust. 7 Prawa bankowego.

d) Uwaga do projektowanego art. 105a ust 3 (strona 8-9) - propozycja ujmuje możliwość przetwarzania „bez zgody osoby (..) gdy ta nie wykonała zobowiązania lub dopuściła się zwłoki powyżej 60 dni (...) umowy zawartej z bankiem lub inną instytucją ustawowo upoważnioną
do udzielania kredytów (...)".

Projektowany art. 105 ust. 4e w zw. z ust. 4 pkt 4 ustawy - Prawo bankowe („Prawo bankowe") wprowadza na zasadzie wzajemności możliwość pozyskiwania przez instytucje pożyczkowe danych objętych tajemnicą bankową o zobowiązaniach konsumentów zgromadzonych w instytucjach utworzonych na podstawie art. 105 ust. 4 Prawa bankowego. Zgodnie z projektowanym art. 105a ust. 1 - 3 Prawa bankowego, m.in. banki i instytucje utworzone na podstawie art. 105 ust. 4 Prawa bankowego, mają prawo przetwarzać zarówno dane objęte tajemnicą bankową, jak i dane udostępnione na zasadzie wzajemności przez instytucje pożyczkowe. Dotyczy to również danych
po wygaśnięciu zobowiązania. Tymczasem, w stosunku do instytucji pożyczkowych nie istnieje podobnie ukształtowany przepis dający im podobne uprawnienia do przetwarzania danych jak bankom i BIK. Skutkuje to przede wszystkim istotnym utrudnieniem działalności instytucji pożyczkowych, zwiększeniem kosztów ich działalności poprzez niemożność dokonania oceny zdolności kredytowej klienta w oparciu o uprzednio uzyskane dane i konieczność ponownego pozyskania danych o potencjalnym kliencie, ograniczeniem możliwości realnej i pełnej oceny zdolności kredytowej konsumenta na skutek usuwania danych dotyczących danej osoby nawet jeśli wykonał on nieprawidłowo swoje zobowiązania, jednakże jego zobowiązania już wygasło
i utrudnienie możliwości dokonywania oceny ryzyka kredytowego w oparciu o dane pozyskane
z instytucji utworzonych na podstawie art. 105 ust. 4 Prawa bankowego na skutek konieczności usuwania otrzymanych danych. Wydaje się, że w tej propozycji brakuje możliwości przetwarzania także takich samych przypadków umów udzielonych przez instytucje pożyczkowe. Powyższe wady możliwe są do usunięcia poprzez dodanie instytucji pożyczkowych do katalogu podmiotów mogących przetwarzać dane wskazane w projektowanym art. 105a ust. 1 - 3 Prawa bankowego.


Mając powyższe na uwadze, proponujemy następujące brzmienie art. 105a ust. 1 i 3:
„Art. 105a ust. 1. Przetwarzanie przez banki, inne instytucje ustawowo upoważnione do udzielania kredytów, instytucje pożyczkowe lub podmioty, o których mowa w art. 59 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, oraz instytucje utworzone na podstawie art. 105 ust. 4, informacji stanowiących tajemnicę bankową i informacji udostępnionych przez instytucje pożyczkowe oraz podmioty, o których mowa w art. 59d ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim,
w zakresie dotyczącym osób fizycznych może być wykonane, z zastrzeżeniem art. 104, art. 105 i art. 106-106c w celu oceny zdolności kredytowej i analizy ryzyka kredytowego.

Art. 105a ust. 3. Instytucje, o których mowa w ust. 1 mogą przetwarzać informacje stanowiące tajemnicę bankową i informacje udostępnione przez instytucje pożyczkowe oraz podmioty, o których mowa w art. 59d ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, dotyczące osób fizycznych po wygaśnięciu zobowiązania wynikającego z umowy zawartej z bankiem, inną instytucją ustawowo upoważnioną do udzielania kredytów albo instytucją pożyczkową bez zgody osoby, której informacje dotyczą, gdy osoba ta nie wykonała zobowiązania lub dopuściła się zwłoki powyżej 60 dni w spełnieniu świadczenia wynikającego z umowy zawartej z bankiem, lub inną instytucją ustawowo upoważnioną do udzielania kredytów lub instytucją pożyczkową lub podmiotem, o którym mowa w art. 59 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, a po zaistnieniu tych okoliczności upłynęło co najmniej 30 dni od poinformowania tej osoby przez bank, inną instytucję ustawowo upoważnioną do udzielania kredytów lub instytucję pożyczko0wą o zamiarze przetwarzania dotyczących jej tych informacji, bez jej zgody."

e) Kolejną powiązaną kwestią jest zawarty w art. 105 ust. 4f Prawa bankowego nakaz sprawdzenia przez instytucje utworzone na podstawie art. 105 ust. 4 Prawa bankowego, czy konsument wyraził zgodę na udostępnienie informacji objętych tajemnicą bankową. Brak jest bowiem precyzyjnego określenia metody takiej weryfikacji. Jeżeli przyjmie ona formę obowiązkowego przesyłania kopii powyższej zgody konsumenta to znacznie utrudni, przedłuży i podroży to proces wymiany danych zgromadzonych w BIK. Postulowane byłoby zatem odstąpienie od przedmiotowego wymogu weryfikacji istnienia zgody.

f) Wydaje się, że w nowym ust. 7 do art. 105 prawa bankowego jest błąd redakcyjny: podwójnie jest wymieniony zwrot „oceny zdolności kredytowej konsumenta".

g) Należy także zwrócić uwagę, że wskazany w nowym art. 171 ust. 8 do prawa bankowego i nowym art. 59g ustawy o kredycie konsumenckim termin 7 dni na przekazanie przez bank informacji o całkowitym wykonaniu zobowiązania albo jego wygaśnięciu, albo stwierdzeniu faktu nieistnienia zobowiązania jest bardzo trudny do dotrzymania. Obecne procesy bankowe i systemy mogą nie zawierać takiej możliwości. Z uwagi na konieczność dokonania zmian w systemach i procesach bankowych postulowane jest zdecydowane wydłużenie tego terminu. Zwłaszcza, że jego niedotrzymanie zagrożone jest sankcjami dla banków, a termin dostosowania bardzo krótki.


3) Uwagi do art. 3 (kodeks cywilny):
a) Co do zasady należy uznać, że kierunkowo proponowana regulacja wprowadzająca do obrotu limit odsetek za opóźnienie i pozaodsetkowych kosztów kredytu jest regulacją idącą w pożądaną stronę, a przy tym odzwierciedlającą panujące w Unii Europejskiej tendencje zwiększania ochrony konsumenta na rynku finansowym. Jednocześnie, w ocenie Konfederacji Lewiatan, w związku
z procedowaniem przedmiotowego projektu, warto ponownie poruszyć problematykę związaną ze sposobem ustalania maksymalnych odsetek. Obecny mechanizm ustawowej regulacji maksymalnej wysokości odsetek, w obliczu zmienności (spadku) stóp procentowych może utrudniać przedsiębiorstwom zarządzanie ryzykiem finansowym. Oparcie mechanizmu określania odsetek maksymalnych o stopę lombardową NBP, która jest uzależniona w dużej mierze od polityki pieniężnej NBP i hurtowej ceny pieniądza, powoduje jej znaczne oderwanie od realiów gospodarczych.

Na październikowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopę lombardową o 100 punktów bazowych, z 4% do 3%, czyli do poziomu najniższego w historii. Stopa lombardowa ma zaś bezpośredni wpływ na maksymalną wysokość odsetek kapitałowych. Zgodnie z kodeksem cywilnym, maksymalna wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej nie może w stosunku rocznym przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego (odsetki maksymalne). Oznacza to, że po październikowej decyzji RPP, maksymalna wysokość odsetek kapitałowych nie może przekraczać 12%, czyli o 4 pkt. proc. mniej niż do 8 października br.

Kiedy w 2006 r. wchodziła w życie regulacja tzw. „antylichwy", stopa lombardowa wynosiła 5,75%, a co za tym idzie odsetki maksymalne nie mogły przekraczać 23%. Oznacza to prawie dwukrotny spadek od tego czasu. Wyjątkowy okazał się 2008 r., w którym stopa lombardowa przez pewien okres wynosiła nawet 7,5%, a tym samym maksymalna wysokość odsetek - 30%.

Z kolei zgodnie z planowanymi regulacjami, proponuje się znowelizowanie przepisów kodeksu cywilnego odnoszących się do maksymalnej wysokości odsetek karnych poprzez przyjęcie zasady, że wysokość odsetek za czas opóźnienia nie może przekroczyć sześciokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego. Oznacza to, że gdyby projektowane przepisy weszły w życie, maksymalna wysokość odsetek karnych, po październikowej decyzji RPP nie mogłaby być wyższa, niż 18%, podczas gdy do 8 października wynosiłaby ona 24%, czyli
6 punktów procentowych więcej.

Ze względu na występujące zmiany stóp procentowych, obecna sytuacja prawna, nie zapewnia stabilizacji wierzycielom, kredytodawcom, ani kredytobiorcom - choć ci ostatni niewątpliwie na obniżce skorzystali. Tam bowiem, gdzie oprocentowanie kredytu konsumenckiego jest równe maksymalnemu dopuszczalnemu poziomowi, nastąpi obniżka oprocentowania i w konsekwencji kredytobiorcy zapłacą niższe raty kredytu.

Obecny mechanizm, w obliczu zmienności (spadku) stóp procentowych może jednak utrudniać przedsiębiorstwom zarządzanie ryzykiem finansowym. Dotyczy to również planowanej regulacji maksymalnych odsetek karnych. Odsetki karne pełnią bowiem funkcję nie tylko wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych, ale stanowią też sankcję za naruszenie zobowiązania do zwrotu środków pieniężnych w terminie. Pełnią więc funkcję dyscyplinującą, tj. mają motywować do terminowego wykonania zobowiązania. W przypadku wejścia w życie projektowanych przepisów i kolejnych obniżek stopy lombardowej, istnieje ryzyko, że funkcje te przestałyby być realizowane. A w tym kontekście warto też zaznaczyć, że biorąc pod uwagę obecną i przewidywaną wysokość stopy lombardowej i wysokość maksymalnych odsetek kontraktowych, maksymalne odsetki
za opóźnienie określone są zdecydowanie na zbyt niskim poziomie. Powodować to może powstanie czynnika zachęcającego dłużników do niespłacania należnych zobowiązań pieniężnych, gdyż w istocie uzyskają oni w ten sposób stosunkowo niedrogi kredyt bez istotnych konsekwencji związanych z naruszeniem umowy.

Nie oznacza to, że ustawowa regulacja maksymalnej wysokości odsetek w ogóle nie jest potrzebna. Przeciwnie, ochrona kontrahentów i konsumentów przed wyzyskiem jest uzasadniona. Warto się jednak zastanowić nad wypracowaniem mechanizmów zapewniających większą trwałość. Niektóre państwa uzależniły jednak wysokość odsetek od czynników rynkowych, a nie zmieniającej się stopy lombardowej, co daje stabilizację zarówno kredytodawcom, jak i kredytobiorcom. Przykładowo
w Niemczech wysokość maksymalnych odsetek wynika z orzecznictwa Federalnego Sądu Najwyższego, który uznał, że lichwą jest ustalenie odsetek umownych w podwójnej wysokości od aktualnego poziomu rynkowej stopy procentowej lub odsetek wyższych o 12 punktów procentowych ponad aktualny poziom odsetek rynkowych.

Warto chociażby spojrzeć na polskie rozwiązania podatkowe w tym zakresie. Wysokość odsetek
od zaległości podatkowych uregulowana jest w art. 56 Ordynacji Podatkowej. Zgodnie z tym przepisem „stawka odsetek za zwłokę jest równa sumie 200% podstawowej stopy oprocentowania kredytu lombardowego, ustalanej zgodnie z przepisami o Narodowym Banku Polskim, i 2%, z tym że stawka ta nie może być niższa niż 8%". Od 9 października 2014 r., tj. od dnia, w którym Rada Polityki Pieniężnej obniżyła wysokość stopy lombardowej z 4 do 3 proc. wysokość odsetek za zwłokę wynosi więc 8 proc. rocznie. Jest to najmniejsza możliwa stawka odsetek maksymalnych, ewentualne kolejne obniżki wysokości stopy lombardowej pozostaną bez wpływu na wysokość odsetek pobieranych od zaległości podatkowych. Zatem można też rozważyć pozostawienie odniesienia do stopy lombardowej, ale jednocześnie wprowadzić minimalny poziom odsetek kapitałowych i odsetek karnych. Mechanizm ustalania podatkowych odsetek maksymalnych zawiera więc dwa elementy stabilizacyjne. Pierwszym takim elementem jest niewielka, lecz stała stawka 2 proc., która stanowi jeden ze składników ostatecznej sumy stawki procentowej odsetek. Drugim elementem stabilizacyjnym jest ustawowo wyznaczona dolna granica stawki - obecnie na poziomie 8 proc. - która nie może ulec obniżeniu.

Niezależnie więc od wysokości stóp procentowych ustalanych przez RPP, ustawodawca zdecydował się wprowadzić stałą minimalną stawkę odsetek podatkowych. Służy to bezpieczeństwu obrotu i stanowi dla wierzycieli publicznoprawnych elementarną gwarancję stabilności. Zresztą w tym kontekście warto zwrócić uwagę, że w przypadku kolejnych obniżek stopy procentowej, nastąpi też drastyczne obniżenie wysokości maksymalnych odsetek wynikających z czynności cywilnoprawnych, zaś odsetki podatkowe pozostaną na stałym poziomie 8 proc.

Zatem, być może warto zadbać, aby podobne mechanizmy znalazły swoje odzwierciedlenie w odniesieniu do odsetek cywilnych. Poddajemy więc pod rozwagę dokonanie zmian w mechanizmie ustalania maksymalnych odsetek - zarówno kapitałowych jak i karnych. Mamy świadomość, że szybkie opracowanie nowych mechanizmów wymaga czasu, ale uważamy, że wobec konsekwencji wynikających z październikowej obniżki stóp procentowych warto rozpocząć dyskusję na ten temat. Wydaje się bowiem, że w powszechnym interesie byłoby unormowanie w sposób precyzyjny kryteriów naliczania maksymalnych odsetek, idąc śladem przedstawionych powyżej rozwiązań.

b) W proponowanym par. 21 brakuje określenia „za opóźnienie", tzn. powinien być zwrot „należą się odsetki maksymalne za opóźnienie", a nie - „należą się odsetki maksymalne";


4) Uwaga do art. 4 (ustawa o kontroli skarbowej):
W art. 4 projektu zawarta jest nowelizacja ustawy o kontroli skarbowej. Nowelizacja ta błędnie odnosi się do art. 34 tejże ustawy, a tymczasem powinna odnosić się do art. 34a ustawy o kontroli skarbowej.


5) Uwagi do art. 7 (ustawa o kredycie konsumenckim):
a) W projektowanym artykule 33a wprowadza się ograniczenie innych opłat z tytułu zaległości
w spłacie kredytu konsumenckiego do maksymalnej wysokości równowartości kwoty odsetek maksymalnych za opóźnienie należnych na dzień pobrania tych opłat. Oznacza to, że ta maksymalna kwota innych niż odsetki opłat z tytułu zaległości jest ruchoma i rośnie wraz z upływem czasu. Tymczasem, większość kosztów ponoszonych w związku z występującą zaległością w spłacie kredytu konsumenckiego oraz koniecznością podjęcia działań w celu skłonienia konsumenta do terminowego wykonywania ciążących na nim zobowiązań ma charakter stały, niezależny od wysokości kredytu konsumenckiego i zaległego zobowiązania, czy też tylko w niewielkim stopniu zależny od tych kwot. Przykładowo, koszt rozmowy telefonicznej, smsa, listu, czy wizyty windykacyjnej jest taki sam bez względu na to jakiej kwoty zaległości się dochodzi. W związku z powyższym, w naszej ocenie słuszniejsze byłoby ustalenie maksymalnej kwoty opłat z tytułu zaległości jakie można nałożyć na konsumenta jako kwoty stałej, niezależnej od kwoty zobowiązania. Biorąc pod uwagę orzecznictwo SOKiK i decyzje UOKiK dotyczące wysokości opłat z tytułu czynności windykacyjnych, jak również praktykę rynkową odnośnie sposobu prowadzenia wewnętrznej windykacji zaległości konsumenta kwota ta nie powinna przekraczać 60 zł miesięcznie w odniesieniu do jednej umowy o kredyt konsumencki.

b) Projekt wprowadza do ustawy o kredycie konsumenckim limit na pozaodsetkowe koszty kredytu
w wysokości 25% całkowitej kwoty kredytu powiększonej o 30% tej kwoty w skali roku. Popieramy propozycję rządu, ale jednocześnie uważamy, że wymaga ona doprecyzowania. Limit został oparty o całkowitą kwotę kredytu, a jej definicja w interpretacji UOKiK zawiera jedynie wypłaconą konsumentowi część faktycznie udzielonego kredytu, a nie zawiera tej części udzielonego kredytu, która została udzielona na pokrycie należnych od konsumenta opłat. W konsekwencji, tak określona podstawa naliczania maksymalnych pozaodsetkowych kosztów jest istotnie zaniżona w sytuacji,gdy konsument życzy sobie pokryć należne od niego koszty z udzielanego kredytu. Postulowane byłoby zatem odniesienie wysokości maksymalnych pozaodsetkowych kosztów kredytu do kwoty brutto kredytu, czyli do faktycznie udzielonego kredytu. Ujednolicałoby to sposób obliczania maksymalnej wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu ze sposobem obliczania oprocentowania kredytu, gdzie odsetki liczy się w oparciu o kwotę brutto, a nie netto kredytu.

c) Kolejne zastrzeżenie jakie pojawia się na tle proponowanej regulacji dotyczy brzmienia art. 7 pkt 4) projektu w związku z dodaniem treści projektowanego art. 59c do ustawy o kredycie konsumenckim (str. 14 projektu). Przepis ten wprowadza obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej, która obejmuje wszystkie informacje dotyczące konsumenta. Równocześnie jednak nie został wprowadzony przepis analogiczny do projektowanego art. 59b. uprawniający do udostępniania przez instytucje pożyczkowe informacji gospodarczych do biur informacji gospodarczej na zasadach i w zakresie określonym w ustawie z dnia 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych. Brak ten w sposób zasadniczy zmienia aktualną sytuację pożyczkodawców (instytucji pożyczkowych) i stawia pod wielkim znakiem zapytania możliwość korzystania przez nich z BIG w zakresie przekazywania informacji gospodarczych.
O ile bowiem z treści art. 9 ustawy o kredycie konsumenckim wywodzić można prawo instytucji pożyczkowych do składania zapytań w BIG w celu przeprowadzenia oceny zdolności kredytowej konsumenta, o tyle wprowadzenie przepisów o tajemnicy zawodowej uniemożliwi przekazywanie przez instytucje pożyczkowe danych do BIG na zasadach takich, jakie są obecnie.

Zatem w sytuacji, gdy przepis ustawy zawiera wyraźną podstawę prawną dla instytucji pożyczkowych do udostępniania informacji dotyczących konsumentów instytucjom, o których mowa w art. 105 ust. 4 prawa bankowego (projektowany art. 59b), należy zapewnić analogiczną wyraźną podstawę prawną do udostępnienia przez instytucje pożyczkowe informacji gospodarczych dotyczących zobowiązań konsumentów za pośrednictwem biur informacji gospodarczej, na zasadach określonych w ustawie z dnia 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych. Co istotne, przepis powinien wskazywać wprost na biura informacji gospodarczej. Można w tym celu ewentualnie posłużyć się pojęciem „baz danych", które zostało zdefiniowane w art. 5 pkt 15 ustawy o kredycie konsumenckim i obejmuje oba rodzaje regulowanych baz danych: biura informacji gospodarczej oraz instytucje, o których mowa w art. 105 ust. 4 prawa bankowego. Jeżeli taka możliwość nie zostanie przewidziana wprost, może to powodować wątpliwości, czy instytucje pożyczkowe mogą przekazywać informacje gospodarcze do BIG-ów, zwłaszcza że wzajemna relacja przepisów ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych i ustawy
o kredycie konsumenckim jest niejasna (nie wiadomo, która ustawa stanowi przepis szczególny,
a która przepis ogólny). W związku z określeniem zasad wykonywania działalności instytucji pożyczkowych w ustawie, możliwa byłaby bowiem argumentacja, że przestaje w stosunku do nich obowiązywać ogólna zasada, zgodnie z którą co nie jest zabronione, jest dozwolone. W związku z tym pojawia się ryzyko interpretacji opartej na wnioskowaniu a contrario, które należy w tym przypadku wyeliminować. Dotyczy to tak kwestii przekazywania informacji do BIG-ów,
jak i przetwarzania informacji po wygaśnięciu zobowiązania.

Podsumowując w tym miejscu, nie ma powodów aby ograniczać (specyfikować) możliwość udostępniania informacji tylko dla instytucji otworzonych na podstawie art. 105 ust 4 prawo bankowe, które ogranicza takie prawo tylko dla banków i bankowych izb gospodarczych. W celu przejrzystości i szerokiego, ale kontrolowanego, dostępu do wiarygodnych danych o konsumentach w celu ceny zdolności i wiarygodności płatniczej taka możliwość powinna istnieć także dla innych instytucji (na podstawie stosownych umów) gromadzących, przetwarzających i udostępniających dane w celu oceny zdolności kredytowej lub oceny wiarygodności płatniczej np. biur Informacji gospodarczej lub innych podmiotów powołanych w tym celu.

Mając powyższe na uwadze, proponujemy następujące brzmienie art. 59b:

„Art. 59b ust. 1, Instytucje pożyczkowe mogą udostępniać instytucjom utworzonym na podstawie art. 105 ust. 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo Bankowe lub biurom informacji gospodarczej działającym na podstawie ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych, informacje w zakresie niezbędnym do oceny zdolności kredytowej i wiarygodności płatniczej konsumenta, o której mowa w art. 9."

Art. 59b ust. 3. Po udostępnieniu danych konsumenta instytucja pożyczkowa obowiązana jest
do informowania instytucji utworzonych na podstawie art. 105 ust. 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo Bankowe, lub biur informacji gospodarczej działających na podstawie ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych, które otrzymały te dane o całkowitej spłacie zobowiązań, ich wygaśnięciu albo o stwierdzeniu faktu nieistnienia zobowiązania oraz o nowootwartych rachunkach kredytowych i ich aktualizacji,
w terminie 7 dni od wystąpienia okoliczności uzasadniających przekazanie informacji."


Alternatywnie, o czym była mowa wyżej, można w tym celu ewentualnie posłużyć się pojęciem „baz danych", które zostało zdefiniowane w art. 5 pkt 15 ustawy o kredycie konsumenckim i obejmuje oba rodzaje regulowanych baz danych: biura informacji gospodarczej oraz instytucje, o których mowa w art. 105 ust. 4 prawa bankowego.

d) Wątpliwości budzi też zakres przedmiotowy tajemnicy. Na podstawie założeń do ustawy należy wnioskować, że celem wprowadzenia obowiązku zachowania tajemnicy powinna być wyłącznie ochrona informacji objętych tajemnicą bankową, które instytucje pożyczkowe będą mogły otrzymywać od instytucji, o których mowa w art. 105 ust. 4 prawa bankowego. Tymczasem,
z projektowanego art. 59c u.k.k. zdaje się wynikać, że tajemnicą są objęte wszystkie informacje dotyczące konsumenta. W naszej ocenie, jest to sprzeczne z założeniami do ustawy. Gdyby jednak zakres przedmiotowy tajemnicy miał być tak szeroki, to konieczne byłoby zamieszczenie listy wyjątków od obowiązku zachowania tajemnicy, na wzór katalogu wyjątków od obowiązku zachowania tajemnicy bankowej w art. 104 ust. 2 prawa bankowego. Lista wyjątków powinna obejmować w szczególności udostępnianie informacji za pośrednictwem biur informacji gospodarczej, ale także m.in. dochodzenie należności, sprzedaż wierzytelności, udostępnienie informacji na żądanie uprawnionych organów itp. W przeciwnym wypadku instytucje pożyczkowe nie mogłyby korzystać z praw przysługujących im jako wierzycielom, ani korzystać z outsourcingu. Wydaje się jednak, że intencją było, aby tajemnica obejmowała wyłącznie informacje otrzymane
od instytucji, o których mowa w art. 105 ust. 4, tyle że nie zostało to poprawnie zapisane. Świadczy o tym chociażby zastrzeżenie, że informacje te mogą być przetwarzane wyłącznie w celu oceny zdolności kredytowej (tym razem z kolei zapomniano o analizie ryzyka kredytowego, co jest niespójne z innymi przepisami projektu).

e) Dodatkowo w celu uniknięcia wątpliwości, w naszej ocenie należy doprecyzować, jaka jest relacja pomiędzy tajemnicą zawodową instytucji pożyczkowej a tajemnicą bankową. Wydaje się, że instytucja pożyczkowa powinna być zwolniona z tajemnicy bankowej w takim zakresie, w jakim podlega obowiązkowi zachowania tajemnicy zawodowej, w przeciwnym wypadku moglibyśmy mieć do czynienia z kolizją obowiązków o niejednolitym zakresie. W przypadku, gdyby jednak intencja była inna i zakres przedmiotowy tajemnicy zawodowej okazał się celowo tak szeroki, to trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt, o którym była mowa wyżej, a mianowicie projektowane przepisy u.k.k. nie zawierają wyraźnej podstawy dla instytucji pożyczkowej do przetwarzania informacji objętych tajemnicą zawodową po wygaśnięciu zobowiązania konsumenta - w stosunku do banków podstawę taką zawiera art. 105a prawa bankowego. Mogłoby to prowadzić do przyjęcia interpretacji, zgodnie z którą instytucje pożyczkowe nie są uprawnione do przetwarzania informacji po wygaśnięciu zobowiązania konsumenta. Nie tylko ograniczyłoby to tym instytucjom możliwość tworzenia własnych zbiorów danych de celów oceny zdolności kredytowej, o których mowa
w art. 9 u.k.k., ale również uniemożliwiłoby przekazywanie do biur informacji gospodarczej informacji pozytywnych, o których mowa w art. 18 u.i.g.

Należy też dodać, że projektowany art. 59c nałożyć ma na instytucje pożyczkowe oraz osoby w niej zatrudnione obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej wszystkich informacji dotyczących konsumenta, zarówno uzyskanych od samego konsumenta, jak i od instytucji utworzonych
na podstawie art. 105 ust. 4 Prawa bankowego. Jednakże, pomimo tego, że banki i instytucje utworzone na podstawie art. 105 ust. 4 Prawa bankowego również otrzymają dostęp do danych dotyczących konsumenta uzyskanych przez instytucję pożyczkową, to jednak jeśli takie informacje uzyskane przez banki nie będą jednocześnie objęte tajemnicą bankową informacje te nie będą właściwie chronione, gdyż bank zobowiązany jest przede wszystkim do ochrony danych objętych tajemnicą bankową. Rozwiązanie tego problemu wymagałaby wyraźnego rozszerzenia zakresu tajemnicy bankowej uregulowanej w art. 104 Prawa bankowego na wszelkie informacje uzyskane od instytucji pożyczkowych.

Ponadto, zakres informacji objętych tajemnicą zawodową, która ma dotyczyć wszystkich informacji o konsumencie budzi jeszcze inne wątpliwości . W istocie powodować to może zarówno trudności w wykonywaniu umów kredytu konsumenckiego, jak i egzekwowaniu należności od konsumentów, gdyż każda potencjalna wizyta terenowa (windykacyjna, czy też w ramach wykonywania umowy
o kredyt konsumencki) wiązać się będzie z ryzykiem ujawnienia choćby informacji, że dany konsument posiada kredyt konsumencki, a co za tym idzie z ryzykiem naruszenia tajemnicy zawodowej z art. 59c Ustawy o kk. Warto w tym miejscu przypomnieć, że komentowany przepis miał być pierwotnie odpowiedzią na zagrożenie ujawnienia informacji objętych tajemnicą bankową przekazanych instytucji pożyczkowej. Postulowane byłoby zatem ograniczenie pojęcia tajemnicy zawodowej w art. 59c jedynie do informacji objętych tajemnicą bankową.


f) Pojawia się także drobna wątpliwość dotycząca brzmienia art. 59e w zw. z art. 59a i art. 5 pkt. 2a ustawy o kredycie konsumenckim. Art. 59e dotyczy prowadzenia działalności w zakresie udzielania pożyczek ze środków własnych przy braku spełnienia warunków o których mowa w art. 59a. Art. 59a określa natomiast zasady dotyczące formy prawnej w jakiej mają być prowadzone instytucje pożyczkowe i warunki dotyczące kapitału czy wymogów dotyczących osób wchodzących w skład organów spółki. W art. 5 dodaje się pkt 2a zawierający definicję instytucji pożyczkowej, która
to definicja precyzuje jaką działalność gospodarczą prowadzi ten szczególny typ kredytodawcy.
W żadnym z tych przepisów nie ma natomiast odniesienia wprost, że chodzi o działalność polegającą na udzielaniu pożyczek konsumentom. Oczywistym jest, że można to wywodzić z celu dla jakiego cała regulacja została stworzona, jak również z samej definicji instytucji pożyczkowej, którą jest kredytodawca w rozumieniu użytym w art. 5 pkt 2, jako przedsiębiorcy, który w zakresie swojej działalności gospodarczej lub zawodowej, udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi kredytu. Wydaje się jednak, że bezpieczniejszym rozwiązaniem, byłoby wyraźne wskazanie w art. 59e, że odpowiedzialność karną ponosi ten, kto prowadząc działalność w zakresie udzielania konsumentom pożyczek ze środków własnych, nie spełnia warunków, o których mowa w art. 59a.

g) Uwaga do projektowanego art. 36a - Wskazać należy, że drobnym błędem legislacyjnym jest brak przecinka pomiędzy „prowizje", a „podatki" w projektowanym art. 36a ust. 1.

h) Uwaga do projektowanego art. 36b - Nie jesteśmy pewni, czy słowo „odroczony" jest wystarczające. Proponujemy doprecyzowanie lub opis zasady/skutku postępowania (np. każde wydłużenie pierwotnego terminu spłaty).

i) Uwaga do projektowanego art. 36c - Proponujemy następujący, bardziej precyzyjny zapis:
„W przypadku udzielenia i wypłacenia (...)".


6) Uwaga do art. 11:
Biorąc pod uwagę zakres zmian w systemach IT, jakich wymagać będzie implementacja ustawy
w bankach - należałoby postulować przedłużenie vacatio legis do przynajmniej 6 miesięcy.

 

7) Inne uwagi:
a) Nieściągalne wierzytelności pożyczkowe jako koszt podatkowy:
Wydaje się również, że przedmiotowa nowelizacja jest dobrą okazją do uregulowania kwestii możliwości rozpoznawania nieściągalnych wierzytelności pożyczkowych jako kosztu podatkowego.
Aktualne przepisy ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych
(Dz. U. z 2011 r., Nr 74, poz. 397 ze zm; (dalej: CIT) takiej możliwości nie przewidują. Wyjątkiem jest regulacja dedykowana bankom i spółdzielczym kasom oszczędnościowo-kredytowym, zgodnie z którą, kosztami uzyskania przychodów mogą być kwoty wymagalnych a nieściągalnych kredytów (pożyczek) udzielonych przez jednostki organizacyjne uprawnione, na podstawie odrębnych ustaw, regulujących zasady ich funkcjonowania, do udzielania kredytów i pożyczek (art. 16 ust. 1 pkt 25 lit b ustawy o CIT). Warunkiem rozpoznania takiego kosztu jest, z jednej strony, odpisanie wierzytelności z ksiąg banku/SKOK, a z drugiej - udokumentowanie nieściągalności tych kredytów (pożyczek) na zasadach wyrażonych w art. 16 ust. 2 ustawy o CIT.
Warunki udokumentowania nieściągalności kredytów (pożyczek) są identyczne jak w odniesieniu
do wierzytelności handlowych. Zatem możliwe jest udokumentowanie nieściągalności kredytu (pożyczki):
a) postanowieniem organu egzekucyjnego o umorzeniu postępowania w sytuacji, gdy „jest oczywiste, że z egzekucji nie uzyska się sumy wyższej od kosztów egzekucyjnych",
b) jednym z trzech rodzajów postanowień wydanych przez sąd w ramach postępowania upadłościowego obejmującego likwidację majątku w sytuacji, gdy nie ma znaczącego majątku dłużnika oraz
c) protokołem sporządzonym przez bank/SKOK stwierdzającym, że koszty dochodzenia wierzytelności przerosną jej wysokość.
Ponieważ firmy pożyczkowe, prowadząc działalność w zakresie udzielania finansowania, także narażone są na ryzyko związane z brakiem spłaty kwoty pożyczki, w naszej ocenie, powinny być uprawnione
do stosowania wskazanych rozwiązań.
Wyłączenie możliwości zaliczenia do KUP nieściągniętych wierzytelności pożyczkowych nie może być uzasadniane brakiem nadzoru nad firmami pożyczkowymi ze strony KNF. Takie prawo „wynika" z istoty działalności firm pożyczkowych, która w całości obciążona ryzykiem braku spłaty pożyczki i poniesieniem strat na działalności podstawowej firmy.

Warto też wskazać, że z pośród krajów Unii Europejskiej, jedynie w Polsce oraz na Litwie, firmy pożyczkowe pozbawione są tego prawa. Sytuacja ta stanowić może niedozwoloną pomoc określoną w art. 107 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. W sytuacji, gdy działalność firm pożyczkowych stanie się działalnością regulowaną, a zmierzają do tego planowane aktualnie zmiany w przedmiotowym projekcie, nieuzasadnione stanie się ograniczenie prawa do zaliczania do KUP przez firmy pożyczkowe nieściągniętych wierzytelności.
Działanie na tym samym rynku, jakim jest rynek pożyczek i kredytów gotówkowych jest cechą wspólną banków, SKOK oraz pozostałych instytucji pożyczkowych. Dlatego też optymalnym sposobem wprowadzenia proponowanych zmian, byłoby przyjęcie rozwiązania zbliżonego do rozwiązania dedykowanego bankom i SKOK.
W związku z powyższym proponujemy wprowadzić do projektu ustawy o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw przepisów:
Po art. [...] dodać art. [...] w brzmieniu:
Art. [...]. W ustawie z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (Dz. U. z 2011 r. Nr 74, poz. 397, z późn. zm.) wprowadza się następujące zmiany:

1) w art. 12 w ust. 1 po pkt 6a dodaje się pkt 6b w brzmieniu:
"6b) w instytucjach pożyczkowych, o których mowa w art. [...] ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe - kwota stanowiąca równowartość rozwiązanych lub zmniejszonych odpisów aktualizujących, o których mowa w art. 16 ust. 1 pkt 26c, zaliczonych uprzednio do kosztów uzyskania przychodów;";

2) w art. 16:
a) w ust. 1 w pkt 25 po lit. b dodaje się lit. ba w brzmieniu:
"ba) udzielonych przez instytucje pożyczkowe, o których mowa w art. [...] ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe - wymagalnych, a nieściągalnych pożyczek, pomniejszonych o kwotę niespłaconych odsetek,",

b) w ust. 1 po pkt 26b dodaje się pkt 26c w brzmieniu:
"26c) w instytucjach pożyczkowych, o których mowa w art. [...] ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe - odpisów aktualizujących wartość należności, z wyjątkiem odpisów aktualizujących wartość należności z tytułu udzielonych pożyczek, utworzonych zgodnie z przepisami o rachunkowości, pomniejszonych o wartość odpisów aktualizujących dotyczącą odsetek od tych pożyczek, których nieściągalność została uprawdopodobniona na podstawie ust. 2a pkt 3;",

c) w ust. 2a w pkt 3 kropkę zastępuje się średnikiem i dodaje się pkt 4 w brzmieniu:

"4) w przypadku określonym w ust. 1 pkt 26c, jeżeli:
a) spełniony jest jeden z warunków określonych w pkt 1 lit. a-c, lub
b) opóźnienie w spłacie kapitału pożyczki lub odsetek od pożyczki przekracza 6 miesięcy, a ponadto:
- spełniony jest warunek określony w pkt 1 lit. d albo
- miejsce pobytu dłużnika jest nieznane i nie został ujawniony jego majątek mimo podjęcia
działań zmierzających do ustalenia tego miejsca i majątku.",

d) po ust. 2e dodaje się ust. 2f-2g w brzmieniu:
"2f. Przepisy ust. 2b-2d stosuje się odpowiednio do pomniejszenia podstawy dokonywania odpisów aktualizujących, o których mowa w ust. 1 pkt 26c.

2g. Przepisów ust. 1 pkt 25 lit. ba oraz pkt 26c nie stosuje się do podmiotów, które w roku podatkowym nie spełniały choćby jednego z warunków określonych w art. [...] ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe."

b) Rejestr instytucji pożyczkowych:
W ocenie Konfederacji Lewiatan, warto też wrócić do pomysłu wprowadzenia obowiązku rejestracji
w odrębnym rejestrze podmiotów prowadzących działalność polegającą na udzielaniu kredytów konsumenckich, czyli tzw. instytucji pożyczkowych, co zakładano w pierwotnej wersji założeń
do przedmiotowego projektu. Przypominamy też, że pod koniec 2013 r. Konfederacja Lewiatan przygotowała projekt ustawy o działalności i nadzorze nad kredytodawcami konsumenckimi, który
ma miał celu zwiększenie w przyszłości ochrony klientów instytucji finansowych, poprzez precyzyjne określenie warunków podejmowania i wykonywania działalności przez podmioty udzielające kredytów konsumenckich i zasad nadzoru nad działalnością tych podmiotów.

Kwestia obowiązkowej rejestracji instytucji pożyczkowych jest jednym z pożądanych rozwiązań mających na celu zwiększenie transparentności rynku kredytu konsumenckiego. Postulat ten był podnoszony także przez podmioty działające na rynku firm pożyczkowych. Sam wymóg rejestracji nie wpływa na ograniczenie zakresu podmiotowego po stronie usługodawców.

Z kolei, wiele argumentów, przemawia za wprowadzeniem rejestru instytucji pożyczkowych:
• każdy podmiot, który zamierza rozpocząć działalność kredytową, jest uprawniony do dokonania zgłoszenia do rejestru, zatem rozwiązanie to nie narusza zasady swobody działalności gospodarczej;
• dzięki rejestrowi organy nadzorujące będą posiadać informacje na temat działalności kredytodawców, co pozwoli na skuteczne prowadzenie nadzoru, lepszy dostęp Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na potrzeby kontroli do dokumentacji wykorzystywanej przez kredytodawców, nadzór nad sposobami prowadzenia windykacji;
• rejestr umożliwia wprowadzenie dodatkowych wymogów dotyczących kredytodawcy, np. minimalny kapitał własny, jako kryteriów o charakterze formalnym, łatwych do oceny przez organ nadzorujący;
• istnieje możliwość zastosowania sankcji o charakterze administracyjnym, polegających
na wykreśleniu z rejestru, w stosunku do kredytodawców, co do których organ nadzorujący stwierdzi naruszenie prawa związane z działalnością kredytową - konieczne jest wówczas wprowadzenie jednoznacznych kryteriów uprawniających do wykreślenia z rejestru i tym samym zdelegalizowania działalności;
• istnieje możliwość stosowania wobec kredytodawcy sankcji o charakterze tymczasowym, np. zawieszenie uprawnienia do prowadzenia działalności kredytowej;
• umożliwienie prowadzenia odpowiednich statystyk (np. liczba kredytodawców niebankowych, średnia wartość kredytów udzielonych w danym przedziale czasu, średnia wysokość kredytu konsumenckiego, itd.).

Konfederacja Lewiatan, 19 grudnia 2014 r.