Firmy na razie nie zamierzają inwestować

W lipcu br. ubyło pieniędzy na kontach bankowych przedsiębiorstw, zmniejszyły się również kredyty - podał NBP.

Komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki Konfederacji Lewiatan.

Jeśli mielibyśmy oceniać szanse na szybszy wzrost gospodarczy w III kwartale na podstawie danych o depozytach i kredytach firm w lipcu br. to nie widać przesłanek do przyspieszenia spożycia indywidualnego, wspomaganego kredytem, ani do wzrostu inwestycji firm. Z tego punktu widzenia III kwartał br. zaczął się słabo. Przedsiębiorstwa w dalszym ciągu opierają działalność operacyjną, ale i rozwojową, na własnych środkach. Niechętnie sięgają po finansowanie zewnętrzne. W lipcu w stosunku do czerwca wartość kredytów firm zmniejszyła się o 2,8 mld zł, spadły również depozyty. Lipiec nie przyniósł zatem zwiększenia skłonności do konsumpcji, ani skłonności do inwestycji. Niestety. Oznacza to, że wzrost PKB w 3. kwartale, jeśli taka sytuacja utrzyma się w sierpniu i we wrześniu, znowu będzie zależny od eksportu netto i ... od niskiej bazy. Zatem eksporterzy - do dzieła. Tym bardziej, że dzisiejsze dane z gospodarek krajów UE pozwalają na optymizm - PKB w UE28 wzrósł o 0,3 proc. w stosunku do 1. kwartału 2013 r., a w stosunku do 2. kwartału 2012 r. spadek PKB jest zdecydowanie mniejszy niż w kilku poprzednich kwartałach.

Konfederacja Lewiatan