Program Kołodki to wyższe podatki - stanowisko PKPP na temat założeń programu naprawy finansów państwa, wicepremiera Grzegorza Kołodko.

Program Kołodki to wyższe podatki - stanowisko PKPP na temat założeń programu naprawy finansów państwa, wicepremiera Grzegorza Kołodko.

Program Naprawy Finansów Rzeczypospolitej prowadzi do wzrostu podatków i
ograniczenia wzrostu oszczędności krajowych bez których nie da się
zwiększyć inwestycji i rozruszać gospodarki - ocenia Polska Konfederacja
Pracodawców Prywatnych.
Osiągnięcie i utrzymanie w długim okresie tempa wzrostu gospodarczego
powyżej 5%, co słusznie jest podstawowym celem Programu, będzie możliwe o
ile zwiększymy - i to znacznie - poziom krajowych oszczędności i
inwestycji oraz skłonność Polaków do nauki i pracy.
Obecny poziom inwestycji poniżej 20% PKB zdaniem autorów Programu trzeba
zwiększyć o połowę, tzn. o około 70 mld zł rocznie. Pracodawcy Prywatni w
pełni podzielają ten pogląd. Niestety Program nie wskazuje działań, które
umożliwią wzrost oszczędności i inwestycji w tej skali.
Wykorzystanie środków pomocowych z UE dla sfinansowania rozbudowy
infrastruktury, na czym koncentrują uwagę autorzy Programu, jest ważnym
zadaniem. Ale jeszcze bardziej potrzebne są działania umożliwiające
zwiększenie krajowych oszczędności i sfinansowanie inwestycji w sektorze
prywatnym, które są niezbędne dla modernizacji i rozwoju polskich
przedsiębiorstw. Tymczasem działania proponowane w Programie nie umożliwią
istotnego obniżenia kosztów prowadzenia działalności gospodarczej w naszym
kraju i szybszego gromadzenia kapitału.
ˇProgram nie przewiduje zmniejszenia podatków od wynagrodzeń i
składek na ubezpieczenia społeczne pracowników i w efekcie obniżenia
pozapłacowych kosztów pracy. Proponowane zmiany podatków od dochodów
osobistych, polegające na likwidacji ulg i zwolnień, zmianie stawek i
progów, nie prowadzą do zmniejszenia opodatkowania pracy, a jedynie do
innego rozkładu obciążeń.
ˇLikwidacja ulg powiązana z obniżką opodatkowania najniższych
dochodów oznacza pewne uproszczenie rozliczeń, ale jednocześnie
zaostrzenie progresji podatkowej, a to sprzyja wzrostowi konsumpcji i
zmniejszeniu oszczędności. Osoby o niskich dochodach dodatkowe pieniądze
przeznaczają przede wszystkim na zwiększenie konsumpcji. Oszczędności
służące finansowaniu inwestycji pochodzą od części ludności o wyższych
dochodach. Autorzy Programu proponują tym samym pobudzenie konsumpcji, a
nie zwiększanie oszczędności i inwestycji, co może spowodować krótkotrwałe
ożywienie, ale nie długotrwały wzrost.

Pracodawcy Prywatni od dawna domagają się ujednolicenia zasad
opodatkowania dochodów uzyskiwanych z działalności gospodarczej bez
względu na formę organizacyjną, w jakiej jest prowadzona. Jednak przyjęcie
proponowanej w Programie stawki podatkowej 24% przy równoczesnym
wyeliminowaniu ulg i zwolnień oznaczałoby dla większości przedsiębiorców
wzrost obciążeń. Jest zatem sprzeczne z deklarowanym przez autorów
"wdrożeniem rozwiązań sprzyjających wzrostowi oszczędności i formowaniu
kapitału krajowego". Zamiast równania podatków w górę proponujemy
przyjęcie stawki równej CIT na Węgrzech, czyli 18%.

Według Programu wpływy z podatków dochodowych, zarówno od osób prawnych,
jak i fizycznych, a w nowym układzie - od dochodów osobistych i z
działalności gospodarczej, mają rosnąć szybciej niż PKB. Jest to
równoznaczne ze wzrostem obciążenia gospodarki podatkami.

Wpływy z podatków pośrednich również mają rosnąć szybciej niż PKB.
Możliwości gromadzenia oszczędności i inwestowania w sektorze prywatnym
maleją więc zamiast rosnąć.

Opodatkowanie dochodów z operacji kapitałowych na takim samym poziomie,
jak dochodów z oszczędności bankowych jest uzasadnione, ponieważ
powinniśmy dążyć do neutralności opodatkowania. Autorzy Programu nie
przewidują jednak zrównoważenia tego poprzez obniżkę opodatkowania innych
dochodów, a to oznacza kolejny wzrost obciążeń.

Autorzy Programu nie zdecydowali się na głębsze zmiany w zakresie wydatków
publicznych. Wciągnięcie do budżetu funduszy pozabudżetowych, likwidacja
środków specjalnych, odejście od automatycznej waloryzacji i indeksacji
świadczeń- to propozycje warte poparcia, ale nie wystarczające, aby z
jednej strony umożliwić obniżenie podatków, a z drugiej - zwiększyć
skłonność do pracy poprzez ograniczenie możliwości korzystania ze
świadczeń społecznych.
Przyjęcie Programu prowadziłoby do wzrostu fiskalizmu i w konsekwencji
uniemożliwiało znaczące zwiększenie poziomu oszczędności i inwestycji
sektora prywatnego, utrudniało modernizację i rozwój naszych
przedsiębiorstw. Wzrost inwestycji publicznych dzięki wykorzystaniu
środków z UE nie wystarczy do podniesienia konkurencyjności polskiej
gospodarki.