Czekamy na kolejną obniżkę stóp procentowych

Jutro Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje, czy dalej obniżać stopy procentowe.

Komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki PKPP Lewiatan.

Tak niskiej inflacji nie mieliśmy od 2006 roku. Spada ona już od dziewięciu miesięcy. Oczekiwania inflacyjne też spadają ósmy miesiąc z rzędu (od sierpnia 2012 r.). Ze względu na trudną sytuację na rynku pracy nie widać też w gospodarce presji płacowej.

Dodatkowo drugi kwartał 2013 r. zaczął się fatalnie dla przemysłu, o czym świadczy kwietniowy odczyt wskaźnika PMI. Wszystkie parametry, które brane są pod uwagę przy jego budowaniu - zamówienia krajowe i eksportowe, zatrudnienie, zapasy wyrobów gotowych i pozycji zakupowych, czas dostaw, a także koszty produkcji i ceny wyrobów gotowych - jednoznacznie wskazują, że 25 proc. polskiej gospodarki silnie odczuwa osłabienie gospodarcze.

Sygnał do kolejnej obniżki stóp dał w ubiegłem tygodniu Europejski Bank Centralny, tnąc podstawowe stopy. A to nie może pozostać bez wpływu na decyzje RPP, bowiem luka między stopami procentowymi u nas i w krajach UE powiększyła się. A realne stopy procentowe są, w wyniku spadającej inflacji, coraz wyższe.

Rada Polityki Pieniężnej otrzymuje zatem kolejne argumenty za tym, aby dalej obniżać stopy procentowe i próbować ożywić słabnącą gospodarkę. Tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, że inflacja w kwietniu była na poziomie nie wyższym niż 0,8 proc. W maju i czerwcu nowalijki zapewne nieco podwyższą inflację, ale już miesiące letnie sprowadzą ją ponownie znacznie poniżej 1 proc., a nawet w okolice zera. Należy zatem oczekiwać, że RPP, zgodnie z deklaracją, wróci do tematu redukcji stóp procentowych.

Myślę, że te wszystkie elementy mogą skłonić Radę do redukcji stóp procentowych o 25 pkt bazowych, a może nawet do spektakularnej redukcji o 50 pkt bazowych w maju lub czerwcu.

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan