Polacy zaczynają więcej kupować

Sprzedaż detaliczna w maju br. wzrosła o 0,5 proc. - podał GUS.

Komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki Konfederacji Lewiatan

Polacy zaczynają z większym optymizmem spoglądać w przyszłość, bo coraz chętniej wydają pieniądze w sklepach. Maj był pod tym względem przełomowy. Co prawda sprzedaż detaliczna wzrosła w ujęciu rocznym tylko o 0,5 proc., ale w stosunku do bardzo wysokiej bazy sprzed roku. W maju ubiegłego roku, w porównaniu z analogicznym okresem 2011 roku była bowiem wyższa aż o 7,7 proc. W maju br. wzrosła sprzedaż detaliczna - poza paliwami i książkami - we wszystkich rodzajach działalności.

Przedsiębiorstwa odczuwają ten większy popyt i i sygnalizują, że gospodarstwa domowe obudziły się z długiego, zimowego letargu. Dla konsumentów ciągle jednak przy decyzjach konsumpcyjnych najważniejsza jest niska cena, o czym świadczy bardzo duży wzrost sprzedaży w tzw. sklepach niewyspecjalizowanych, przede wszystkim dyskontach, ale także hiper- i supermarketach. Wysoką dynamiką charakteryzowała się również sprzedaż dóbr trwałego użytku, m.in. mebli, AGD, RTV.

Zapewne wzrost sprzedaży byłby jeszcze większy, gdyby nie spadek cen paliw o 8,2 proc. w odniesieniu do ubiegłego roku. Dlatego w ujęciu wartościowym sprzedaż paliw była niższa (o 12,3 proc.) niż w maju 2012 roku.
Decyzje gospodarstw domowych o wstrzymywaniu się przed większymi zakupami, w ostatnich miesiącach (od 3. kwartału 2012 r.), miały bardziej podłoże psychologiczne niż ekonomiczne, ponieważ zatrudnienie zmalało w niewielkim stopniu, a wynagrodzenia realne wzrosły.
Rosnące spożycie indywidualne powinno ożywić produkcję, a także inwestycje, co dodatkowo przy pozytywnych sygnałach płynących od eksportujących firm, daje nadzieję na wyższą dynamikę wzrostu PKB w drugiej połowie roku.

Konfederacja Lewiatan